Mamusie z terminem na czerwiec - lipiec- sierpień 2014 r.

no to super :) ale fajnie :) mnie się chyba tylko wydawało że czułam, dwa razy takie delikatne mrowienie czułam, ale to było kilka dni temu i teraz cisza,,,,

a co do łóżeczka, Filip Ci z niego nie skakał? trochę się boje bo Miki będzie miał łózko koło łóżeczka dzidziusia i aż boje się jego pomysłów, a chciałabym już kupić to łóżko żeby mikołaj nauczył się w nim spać i żeby nie był zazdrosny że w łóżeczku śpi dzidziuś a nie on 

Ila, to łóżeczko wydaje mi się świetnym pomysłem, im wcześniej go w życie wprowadzisz tym lepiej.

Ale to musi być fajne czuć ruchy maleństwa, nie mogę się doczekać. Czytałam tylko że przy drugim dziecku się wcześniej czuje. Ciekawe jak to u nas będzie.

Powiedzcie mi bo zastanawiamy się z mężem na badaniami prenatalnymi. Robiłyście?? Jak to wygląda?? Czy tylko przy usg genetycznym zostałyście?

A co do moich mdłości to miałyście rację , wcale nie minęły, przedwcześnie się ucieszyłam że było kilka dni spokoju.

No i jeszcze teściowa mi doradziła żebym się do szkoły rodzenia zapisała. Chodziła któraś z Was? przydało Wam się faktycznie??

czarnully, ja jak Paula nie chodziłam do szkoły rodzenia i jakoś sobie poradziłam, tylko że przy szpitalu w którym rodziłam była szkoła rodzenia i przez to na porodówkę wpuszczali tylko mężów tych pań które do szkoły uczęszczały a druga rzecz to połózna wyraźnie dawała mi do odczucia że powinnam wiedzieć co i jak robić...

więc moja rada taka dowiedz się czy w szpitalu w którym chcesz rodzić wymagana jest szkoła rodzenia, żebys nie była zdziwiona tak jak ja, bo głupia byłam ze nic się nie dowiadywałam

ale mnie dziś macica boli, co robie krok czuje ból....

Raczej sobie podaruję. I tak jak przyjdzie co do czego to nie będę w myślach sobie przypominać jak to miało być.

Ila, ja to często jak kicham kaszlę czy smarkam jakiś taki lekki wysiłek to mnie kuje w podbrzuszu. Oczywiście boję się że coś jest nie tak. Myślę że może powinnaś dziś troszkę poleżeć to Ci się uspokoi.

Dzięki, poczytałam sobie. Zdania podzielone jak we wszystkim :)

Hej długo mnie tu nie było ze względu na problemy z internetem :) muszę trochę nadrobić 

Dzidzia kopie jak szalona od ponad 2 tygodni , czuję już tego malucha wyraźnie, to chyba będzie piłkarz ha ha 

dzisiaj to raczej nie możliwe, Urząd Skarbowy mnie wzywa! :)

oj tak, długo u nas Cię nie było!!! to będzie synuś?

Jak Wam fajnie, że już czujecie bejbi, u mnie dopiero przede mna :)

A ja juz dobijam do 11 tygodnia ciąży i za tydzień mogę robić badanie przezierności karku oraz ten test Pappa, ale robilyscie, jest sens? On wykrywa mogące wystąpić nieprawidlowosci czy wady które są na pewno?

No i powiedziałam w pracy „górze”, były kurtuazyjne gratulacje oraz założenie góry, że będę pracować do 8 miesiąca... ogólnie nie spodobał mi się żart, że już po 3 miesiącu kobiety w ciązy mają więcej energii i mogą więcej pracować.. o ale dobrze, że już wiedzą, więc nikt nie może miec do mnei pretensji że nie uprzedziłam. Jak nie dam rady bo beda przesadzac z praca bedzie zwolnienie, zdrowie bejbi najwazniejsze!!!

U mnie kolezanki chodzily i polecaja, jest sporo darmowych szkol rodzenia, ja planuje chodzic ale tak w 5 miesiacu jakos :)

Nie wiem czy to synek, ostatnio na USG nic nie było widać bo się maluszek tak ułożył że w konia nas zrobił , zobaczymy 12 lutego przy kolejnej wizycie.

Peggysue - jeśli chodzi o test Pappa to nie potwierdza on, że dziecko jest na pewno chore, tylko podaje jakie może być ryzyko. Zrób najpierw USG genetyczne, jak się okaże że wszystko jest dobrze, to szkoda wydawać pieniądze na test. Jestem tez na innym forum i tam niektóre dziewczyny robiły sobie ten test. I co niektóre napędziły sobie stracha, ale po wizycie u genetyka już są spokojniejsze, bo się okazało że maluchy zdrowe. Pewność co do choroby daje dopiero amnipunkcja.

ja mam wizyte 4 lutego i mam nadzieje że dzidziuś grzecznie pokaże kim jest :)

z mężem załatwiliśmy kilka spraw na mieście i jak wróciliśmy poleżałam trochę, Miki mnie nie męczył bo tatuś był i mąż nawet zmył za mnie naczynia 

wiecie co, to moja druga ciąża ale jak piszecie o różnych badaniach to czuje się taka "zielona" 

peggysue, nie przejmuj się tak! tak jak mówisz dzidzia jest najważniejsza!!!

chociaż jak myśle że prawdopodobnie będe musiała iść do swojego szefostwa to cała się trzęse...

moja ciąża też druga i nie słyszałam o takich testach???!

może nie przesadzajmy i jeśli jest wszystko ok na normalnych badaniach to po co szaleć?

ja też dawno nie zaglądałam tak jakoś nic się nie zmieniło u mnie..wizytę mam dopiero 13 lutego, też mnie kuje jak kicham albo kaszlę a ostatnio trochę na górze brzucha..chyba mi się wszystko przesuwa w środku..