Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania
24 lutego 2014 09:13 | ID: 1085897
co do robienia zakupów to nie kierowałam się jakimś harmonogramem, kupowałam to co mi się podobało :) na koniec tylko zostawiłam obkupienie siebie do szpitala, miesiąc przed terminem porodu już byłam spakowana, co było troszkę za wcześnie ale bałam się że jak coś zacznie się za wcześnie to o połowie rzeczy zapomnę, więc przez miesiąc torba w kącie leżała, tylko ja co jakiś czas ja "wietrzyłam".
też nie mogę doczekać się wizyty, mam w następny wtorek, mam nadzieje że wszystko jest ok, ale martwie się czy ciągły stres źle się na małej nie odbije.
Też myślałam nad tym żeby być wcześniej przygotowaną bo to nigdy nic niewiadomo. Myślę że w lipcu też zacznę torbę szykować. A pozostałe rzeczy powoli od maja.
24 lutego 2014 09:17 | ID: 1085899
w szpitalu w którym leżałam przydział wynosił 2 szt. ale to okazało się za mało, więc teraz wolałabym już wziąść ze sobą jeszcze parę sztuk
A to trzeba pytać w szpitalu czy mam coś zabrać ze sobą? nawet nie wiedziałam że jakieś podkłady trzeba mieć swoje. Dziewczyny jaka ja zielona jestem.
w każdym szpitalu mają rozpiskę co trzeba mieć radzę się dowiedzieć :) u nas w szpitalu nie trzeba było mieć ubranek dla dziecka ale mi musieli dowieźć z domu bo młody dostał ogromnej wysypki po tych szpitalnych
24 lutego 2014 09:26 | ID: 1085902
mój mikołaj na drugą dobę dostał pokrzywkę noworodkową, położna środowiskowa podejrzewała że właśnie od ubranek w szpitalu dostał, ale tam gdzie ja leżałam to na "dzień dobry" ubranka z torby mąz do domu musiał zabrać a potem dostałam opr że dziecko nie ma skarpetek i rękawiczek, eh..
24 lutego 2014 21:04 | ID: 1086238
no ja też nie miałam z Antosiem ubranek dla niego tylko puder i krem jakiś no i pampersy oczywiście ;-)
powoli zaciasne ubrania się dla mnie robią ostatnio getry i ze 3 koszulki sobie kupiłam co by dłuższe były..
czuję się dobrze tylko jakaś senność mnie ostatnio ogarnia..Antoś ładnie brzuszek głaska i mówi dzidzia tak słodko mam nadzieję, że tak będzie zawsze..a dzidzia się wierci, że szok ;-)
24 lutego 2014 21:19 | ID: 1086240
Cześć dziewczynki
Ja miałam wczoraj USG połówkowe. Wszystko w porządku, synuś prawidłowo się rozwija
Przekopywałam wątek, żeby się dowiedzieć, co będzie u Ciebie. Czyli się nie sprawdziło, że kochanie się dwa dni przed owulacją to recepta na córkę A tak liczyłam, że się ta metoda sprawdzi ;) Czyli nigdy nic nie wiadomo.
Zdrówka dla Was wszystkich kobietki!
24 lutego 2014 21:48 | ID: 1086245
Cześć dziewczynki
Ja miałam wczoraj USG połówkowe. Wszystko w porządku, synuś prawidłowo się rozwija
Przekopywałam wątek, żeby się dowiedzieć, co będzie u Ciebie. Czyli się nie sprawdziło, że kochanie się dwa dni przed owulacją to recepta na córkę A tak liczyłam, że się ta metoda sprawdzi ;) Czyli nigdy nic nie wiadomo.
Zdrówka dla Was wszystkich kobietki!
U mnie w samym środku owulacji trafiła się raz córka, raz syn- na to chyba nie ma reguły
24 lutego 2014 22:21 | ID: 1086256
Cześć dziewczynki
Ja miałam wczoraj USG połówkowe. Wszystko w porządku, synuś prawidłowo się rozwija
Przekopywałam wątek, żeby się dowiedzieć, co będzie u Ciebie. Czyli się nie sprawdziło, że kochanie się dwa dni przed owulacją to recepta na córkę A tak liczyłam, że się ta metoda sprawdzi ;) Czyli nigdy nic nie wiadomo.
Zdrówka dla Was wszystkich kobietki!
U mnie w samym środku owulacji trafiła się raz córka, raz syn- na to chyba nie ma reguły
Pamiętam jak etka pisała, że się starali o córę wedle zasady, że dwa dni przed owulacją :) I liczyłam, że to dobra metoda będzie. Czyli jednak nie wiadomo :) Trza się po prostu starać i tyle. A co będzie, to los pokaże (albo usg)
25 lutego 2014 08:05 | ID: 1086285
no ja też nie miałam z Antosiem ubranek dla niego tylko puder i krem jakiś no i pampersy oczywiście ;-)
powoli zaciasne ubrania się dla mnie robią ostatnio getry i ze 3 koszulki sobie kupiłam co by dłuższe były..
czuję się dobrze tylko jakaś senność mnie ostatnio ogarnia..Antoś ładnie brzuszek głaska i mówi dzidzia tak słodko mam nadzieję, że tak będzie zawsze..a dzidzia się wierci, że szok ;-)
szkoda że mój jeszcze nie rozumie, a jak mówię mu że mama ma w brzuszku dzidziusia to tylko krzywo na mnie spojrzy
mój Mikołaj dzisiaj w nocy przyszedł do nas do łóżka i jak zasadził mi kopa w brzuszek to siostrzyczkę swoją obudził, nie dość że on na łóżku szalał to mała w brzuchu, oj ciekawie było...
25 lutego 2014 08:06 | ID: 1086286
ee tam dziewczyny :) co ma być to będzie :)) mojego męża siostra ma 3 córki i żadne metody na synka się nie sprawdziły :P
u mnie w rodzinie od pokoleń rodziły się same dziewczynki i byłam pewna że urodzę córkę tym bardziej że mojego męża siostra ma 3 córki i co i jest chłopak a zobaczymy co będzie drugie ale jakoś mi obojętne
25 lutego 2014 08:45 | ID: 1086302
u mnie sprawdził się CHIŃSKI KALENDARZ PŁODNOŚCI ( no chyba że Iga okaże się być chłopcem a nie dziewczynką )
25 lutego 2014 08:51 | ID: 1086303
u mnie sprawdził się CHIŃSKI KALENDARZ PŁODNOŚCI ( no chyba że Iga okaże się być chłopcem a nie dziewczynką )
u mnie wg tego kalendarza teraz powinna być dziewczynka ale co będzie to się okaże :) nie wierzę jakimś kalendarzom i innym przewidywaniom hehe :P choć ciekawość jest już spora kto tam sobie mieszka w brzuszku :)
25 lutego 2014 09:01 | ID: 1086308
Hej dziewczyny fajnie, ze wiecie juz czy to chlopiec czy dziewczynka wam rosnie w brzuchach :)
Ja dzis mam wizyte u lekarza - mam nadzieje ze wszystko dobrzebo czuje sie taka polamana, nie wiem czy to przeziebienie, troche mnie plecy bola takie lekkie uklucie jakby co pare dni, ale krotkotrwale i nie mocny bol.
Czuje się taka przemeczona, zastanawiam sie czy nie za duzo pracuje..Wszyscy wokol mnei chodza na zwolnienia lekarskie bo przeziebienie albo ogolnie a ja na razie nie prosilam lekarza bo wyniki dotad byly dobre.
W ub tygodniu zrobilam krew i mocz i zobaczymy co powie..
A dzis to normalnie sie rozplakalam bo staje na wage a tam kilogram mniej..? Chuchrem nie jestem, waga raczej normalna ale czy w 15 tygodniu nie powinno byc coraz wiecej?Chyba mam ciązowa hustawke nastrojow bo raz wydaje mi sie ze wszystko musi byc dobrze bo pilnuje diety, wysypiam sie, biore witaminy a innym razem boje sie ze czegos nie dopilnuje...
25 lutego 2014 09:12 | ID: 1086319
peggysue nie martw się tym jednym kg ja mam minus 8 od początkowej wagi i mój lekarz teraz zaczyna twierdzić że pewnie się głodzę haha co prawda nie jem zbyt wiele ale się nie głodzę :) także głowa do góry uśmiech na twarz i na pewno jest wszystko ok :))
25 lutego 2014 09:24 | ID: 1086333
Cześć dziewczynki
Ja miałam wczoraj USG połówkowe. Wszystko w porządku, synuś prawidłowo się rozwija
Przekopywałam wątek, żeby się dowiedzieć, co będzie u Ciebie. Czyli się nie sprawdziło, że kochanie się dwa dni przed owulacją to recepta na córkę A tak liczyłam, że się ta metoda sprawdzi ;) Czyli nigdy nic nie wiadomo.
Zdrówka dla Was wszystkich kobietki!
No ja też jakoś nie wierzę w wstrzelenie się w płeć. W jedyne co wierzę i to z własnego doświadczenia to ma wpływ anatomia, bo mam macicę w tyłozgięciu i troszkę się trzeba było nagimnastykować żeby doszło do skutku :) Czytałam niby takie pierdoły że trzeba podnieść wysoko nogi do góry ( tzw świeca), poduszka pod pupę itd...i jak zrobiłam to od razu zaszłam. Niby pozycja też ma wpływ.
25 lutego 2014 09:26 | ID: 1086334
ee tam dziewczyny :) co ma być to będzie :)) mojego męża siostra ma 3 córki i żadne metody na synka się nie sprawdziły :P
u mnie w rodzinie od pokoleń rodziły się same dziewczynki i byłam pewna że urodzę córkę tym bardziej że mojego męża siostra ma 3 córki i co i jest chłopak a zobaczymy co będzie drugie ale jakoś mi obojętne
No ja to jestem ciekawa bo podobnie tak jak u Ciebie u mnie też prawie same dziewczyny, jeden chłopak. Kuzynka niedawno też urodziła córę. Ale u męża jest tak wyrównane pół na pół. Ciekawe czy geny też maja coś do tego :)
25 lutego 2014 09:27 | ID: 1086336
u mnie sprawdził się CHIŃSKI KALENDARZ PŁODNOŚCI ( no chyba że Iga okaże się być chłopcem a nie dziewczynką )
Wg chińskiego kalendarza powinnam mieć córeczkę. Zobaczymy :)
25 lutego 2014 09:29 | ID: 1086339
peggysue nie martw się tym jednym kg ja mam minus 8 od początkowej wagi i mój lekarz teraz zaczyna twierdzić że pewnie się głodzę haha co prawda nie jem zbyt wiele ale się nie głodzę :) także głowa do góry uśmiech na twarz i na pewno jest wszystko ok :))
Dzieki za pocieszenie :) ze nie tylko ja tak mam, mam nadzieje ze z dzieckiem wszystko okay i bierze "z zapasow" ;) Dobrze ze wizyta dzisiaj :)
25 lutego 2014 09:29 | ID: 1086340
Hej dziewczyny fajnie, ze wiecie juz czy to chlopiec czy dziewczynka wam rosnie w brzuchach :)
Ja dzis mam wizyte u lekarza - mam nadzieje ze wszystko dobrzebo czuje sie taka polamana, nie wiem czy to przeziebienie, troche mnie plecy bola takie lekkie uklucie jakby co pare dni, ale krotkotrwale i nie mocny bol.
Czuje się taka przemeczona, zastanawiam sie czy nie za duzo pracuje..Wszyscy wokol mnei chodza na zwolnienia lekarskie bo przeziebienie albo ogolnie a ja na razie nie prosilam lekarza bo wyniki dotad byly dobre.
W ub tygodniu zrobilam krew i mocz i zobaczymy co powie..
A dzis to normalnie sie rozplakalam bo staje na wage a tam kilogram mniej..? Chuchrem nie jestem, waga raczej normalna ale czy w 15 tygodniu nie powinno byc coraz wiecej?Chyba mam ciązowa hustawke nastrojow bo raz wydaje mi sie ze wszystko musi byc dobrze bo pilnuje diety, wysypiam sie, biore witaminy a innym razem boje sie ze czegos nie dopilnuje...
Ja też się ostatnio od dwoch tyg czuję bardziej przemęczona. Wzięłam sobie piątek wolny + weekend i jest troszkę lepiej. Może też przedłuż sobie weekend.
Z wagą to normalne, nie przejmuj się Kochana. Za jakiś czas zacznie Ci bardziej rosnąć. Ja co prawda mam juz na plusie ale lekarka nie jest zadowolona, tak więc tak źle i tak nie dobrze.
25 lutego 2014 09:32 | ID: 1086341
ee tam dziewczyny :) co ma być to będzie :)) mojego męża siostra ma 3 córki i żadne metody na synka się nie sprawdziły :P
u mnie w rodzinie od pokoleń rodziły się same dziewczynki i byłam pewna że urodzę córkę tym bardziej że mojego męża siostra ma 3 córki i co i jest chłopak a zobaczymy co będzie drugie ale jakoś mi obojętne
No ja to jestem ciekawa bo podobnie tak jak u Ciebie u mnie też prawie same dziewczyny, jeden chłopak. Kuzynka niedawno też urodziła córę. Ale u męża jest tak wyrównane pół na pół. Ciekawe czy geny też maja coś do tego :)
zawsze byłam przekonana że geny mają olbrzymi wpływ więc w pierwszej ciąży byłam przekonana że będzie córka a było wielkie zaskoczenie. sama teraz jestem ciekawa kto będzie :) u mnie w rodzinie same dziewczynki, wszystkie moje siostry cioteczne, stryjeczne mają córki także Filip jest jedynym chłopcem w rodzinie :P
w sumie płeć nie jest ważna ale ciekawośc jest :) dlatego czekam na wizytę i mam nadzieję, że dzidzia się pokaże :))
25 lutego 2014 11:50 | ID: 1086425
peggysue, ostatnio na wizycie miałam 2 kg na minusie (teraz to nadrobiłam) i też nie wiedziałam czy to dobrze czy źle, okazało się na wizycie że córcia jest troszkę za mała jak na swój wiek, przez co się trochę martwię czy wszystko jest ok, tym bardziej teraz jak ciągle się stresuje, bo za dużo się u mnie w życiu dzieje... dobrze że masz dziś wizytę to wszystkiego się dowiesz... mam nadzieje że nam się pochalisz po wizycie :)
u mojego męża w rodzinie jest przewaga mężczyzn (ma trzech braci) samych kuzynów i tylko jedną kuzynkę, u mnie w rodzinie przewaga kobiet ( mam trzy siostry) i większość kuzynek. Więc jak naprawdę moja rosnąca dzidzia w brzuszku jest dziewczynką to będziemy mieć równowagę :)
ja mam wizytę za tydzień i mam nadzieje że lekarz pokaże nam małą w USG 3d :)
Dziewczyny, a jak z hormonami? szaleją?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.