Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania
17 czerwca 2014 10:40 | ID: 1121994
Ewcia, wizytę mam na 18, więc nie wiem czy relacje z niej zdam dzisiaj czy jutro :) Brzuszek mój też już twardy, skóra gorzej się rozciąga bo i mała rośnie teraz szybko, mnie też każdy ból stresuje, ale na wizycie zawsze wszystko wychodzi prawidłowo... a co do sterylizatora i podgrzewacza nie miałam takich gadżetów, butelki wyparzałam wrzątkiem a mleko nie musiałam podgrzewać bo pokarmu nie miałam a mleko modyfikowane mały dostawał jak przychodziła pora karmienia a nie zdarzało mi się za zimnego zrobić, chociaż nie powiem nad podgrzewaczem bym się zastanowiła
17 czerwca 2014 21:35 | ID: 1122122
hej, jestem po wizycie, moja mała królewna pokazała buźke, wykapany Mikołaj :) :) mam na siebie uważać i się oszczędzać bo mam miękka szyjkę macicy i przez to odczuwam skórcze, mała jest ułożona poprzecznie główkowo, lekarz stwierdził że nie ma przeciwskazań do porodu naturalnego, no ale ja, jak to ja już szperam w necie i doszukałam się że dzieci w takiej pozycji rodzić naturalnie się nie mogą, no i kurde teraz nie wiem czy ja coś źle dosłyszałam czy co?
17 czerwca 2014 21:47 | ID: 1122129
no i znowu masz małego stresa pewnie po wizycie..
ja dziś też byłam ale jakoś szybko poszło a lekarz jakiś zakręcony był..wszystko u nas ok! maluszek już całkiem duży no i za 2 tyg.wizyta następna a potem na cięcie mamy się umówić więc zobaczymy kiedy to wyjdzie :-)
też muszę sobie listę rzeczy do szpitala zrobić! niby wszystko mam ale jakbym się pakowała w pośpiechu to pewnie połowę zapomnę :-)
18 czerwca 2014 06:11 | ID: 1122149
Ilonko oszczędzaj się. Mój lekarz ostatnio zwrócił mi uwagę, że nie powinnam za dużo czytać w internecie tych głupot bo nigdy nie wiem kto siedział po drugiej stronie komputera. w sumie miał rację ale wiem, że ciężko się powstrzymać bo sama też czytam ciągle. Ilonko a kiedy masz następną wizytę?
Michaśko czyli w Twoim przypadku już ostatecznie cc będzie? W sumie też bym chciała się umówić na konkretny termin i jechać urodzić tego samego dnia, bo wtedy byłabym spokojna a tak czeka się na jakieś oznaki :)
Ha a u nas dziś w nocy mąż przeszedł test bojowy przed akcją porodową w nocy nie mogłam spać i okropnie się wierciłam, żeby znaleźć odpowiednią pozycję leżenia, gdy już się ułożyłam zachciało mi się do wc, więc wstałam. W tym samym momencie mąż się przebudził i zaraz pytanie co się stało a ja niewiele się zastanawiając rzuciłam tylko, że "rodzę" :D chciałybyście widzieć w jak ekspresowym tempie wstawał trening pierwszy mamy zaliczony :)
18 czerwca 2014 07:55 | ID: 1122151
Michalina, to za dwa tygodnie będziesz już wiedzieć kiedy zobaczysz Franusia :) ale fajnie że padnie ostateczna data, tak naprawde mało czasu już nam zostało do tego 26 lipca. U nas wczoraj na wizycie to z lekarzem popychliśmy pierdoły, takie gadanie się mojemu doktorkowi załączyło, że sam na koniec stwierdził żebyśmy już nie gadali bo nic nie zanotuje :) Wizytę mam za trzy tygodnie i to będzie oficjalnie przed ostatnia, z Mikim też mi tak ustalał że ostatnią robił w 40 tygodniu, ale na nią nie dojechałam bo akurat rano urodziłam. Paulinka, tylko pozazdrości refleksu mężowi :) :) dobrze że chłopak tak bojowo do zadań nastawiony :) mój mąz to pewnie przekręciłby się na drugi bok...
18 czerwca 2014 08:12 | ID: 1122152
Michalina, to za dwa tygodnie będziesz już wiedzieć kiedy zobaczysz Franusia :) ale fajnie że padnie ostateczna data, tak naprawde mało czasu już nam zostało do tego 26 lipca. U nas wczoraj na wizycie to z lekarzem popychliśmy pierdoły, takie gadanie się mojemu doktorkowi załączyło, że sam na koniec stwierdził żebyśmy już nie gadali bo nic nie zanotuje :) Wizytę mam za trzy tygodnie i to będzie oficjalnie przed ostatnia, z Mikim też mi tak ustalał że ostatnią robił w 40 tygodniu, ale na nią nie dojechałam bo akurat rano urodziłam. Paulinka, tylko pozazdrości refleksu mężowi :) :) dobrze że chłopak tak bojowo do zadań nastawiony :) mój mąz to pewnie przekręciłby się na drugi bok...
ale jaki był później zły, że sobie o 3 rano jaja z niego robię :D
ja przypuszczam, że 1 lipca to będzie moja ostatnia wizyta :)
Ilonko powiedział Ci lekarz ile Iga już waży?
18 czerwca 2014 11:11 | ID: 1122174
hej :)
Paula rozbawiłaś mnie :) ładnie to tak robić sobie jaja z męża hihi. Ale najważniejsze że nawet o 3 w nocy był w stanie gotowości, Plus dla niego.
Ilonka, to musisz więcej odpoczywać, jak masz z szyjką tak. A co do tego że czytamy dużo w internecie i często zbędnych pierdół to normalne. Sama tak robię i potem myślę a na ogół okazuje się że to nie jest tak u mnie. Sama czytałam też o ułożeniu poprzecznym bo moja córa była ciągle tak ułożona i stwierdziłam że tylko cc wtedy, więc zupełnie Cię rozumiem.
Michaśka to już się umówisz niedługo na cc i będziesz wiedziała konkretnie kiedy maleństwo zobaczysz, super :)
No ja też wczoraj byłam na usg 3d sobie zrobiliśmy na pamiątkę. Super :D Emilka waży 1400g, wszystko dobrze i przekręciła się główką w dół :) Pocieszyło mnie to. Lekarka powiedziała że teraz usg takie szczegółowe to dopiero w 39 tc o ile dotrwam wiadomo, a tak to badanie gin. Idę do niej teraz 30 czerwca i już biorę zwolnienie. Posiew moczu mam zrobić bo w ogólnym ciągle jakieś bakterie wychodzą.
18 czerwca 2014 12:30 | ID: 1122199
Ewcia, oj to badanie 3d tak pięknie dziecko pokazuje, ja oczywiście wczoraj jak dostałam zdjęcie to wszystkim moim siostrom musiałam pokazać i mojej mamie oczywiście też :D Długo masz te bakterie w moczu.
Paulinka Iga waży 23XXg dokładnie nie pamiętam ale prawie 2400 g,
18 czerwca 2014 12:34 | ID: 1122201
Ewcia, oj to badanie 3d tak pięknie dziecko pokazuje, ja oczywiście wczoraj jak dostałam zdjęcie to wszystkim moim siostrom musiałam pokazać i mojej mamie oczywiście też :D Długo masz te bakterie w moczu.
Paulinka Iga waży 23XXg dokładnie nie pamiętam ale prawie 2400 g,
o to fajnie przybiera na wadze :) pytałam bo sama się zastanawiam ile ta moja córa może już ważyć a ostatnio nie była ważona
18 czerwca 2014 12:36 | ID: 1122203
Paulinka pewnie pytaj, ja Ciebie bym pewnie też zapytała :) mnie lekarz powiedział że więkasza od Mikołaja to na pewno się nie urodzi a miał on 3460,najważniejsza żeby była zdrowa, a dla mnie rodzącej lepiej jak za duża nie będzie :)
18 czerwca 2014 12:55 | ID: 1122208
To przez miesiąc dziecko rośnie kilogram i potem drugi kilogram, to teraz bardzo przybiera na wadze tygodniowo :D
Ja urodziłam się w 7,5 msc i ważyłam 2300 :D tak mi się skojarzyło
18 czerwca 2014 12:56 | ID: 1122209
A znajoma mi mówiła że jej koleżanka urodziła córkę 4100g !! ale miała 56cm, ale dajcie spokój dziewczynka i taka duzzzaa :)
18 czerwca 2014 13:00 | ID: 1122210
ja ostatnio rozmawiałam ze znajomą co urodziła synka 62 długiego i 4400 ciężkiego, poród naturalny ale mówiła że więcej rodzić nie chce i miała założonych "na zewnątrz" 12 szwów
18 czerwca 2014 13:01 | ID: 1122211
duża dziewczynka byłaś :)
18 czerwca 2014 13:24 | ID: 1122213
18 czerwca 2014 19:32 | ID: 1122278
no mam mieć cc bo mam tą niewspółmierność czyli nie zabardzo jestem dobrze zbudowana do porodu ( kości się nie rozejdą czy coś takiego..)
no też już się cieszę, że to już końcówka bo człowiek później sprawniejszy będzie :-) choć na początku to pewnie poboli..ale co my kobiety nie przeżyjemy tego?
Paula to Twój mąż już gotowy do akcji haha :-)
18 czerwca 2014 20:01 | ID: 1122284
Na początek gratulacje dla mamusiek - narodzonych perełek - dużo zdrówka, uśmiechu, radości i miłości!!!!
Reszta jeszcze w dwupaku,ale czas leci jak szalony - spoglądam na kalendarz i myślę sobie,ale ta ciąża jest inna od pierwszej. W poprzedniej ciązy miałam już wszystk zpalanowane, wyliczone, przewidziane-teraz to istne szaleństwo. Nadal turlma się do pracy - 24 czerwca ostatni dzień...A potem sesja na studiach i mogę rodzić :))) Ale wiem,że plany planami a życie swoje,więc jestem już bomba zegarową i wiem,że to może być już w każdej chwili.
Spogladam na suwaczki i chyba faktycznie ustawiam się do porodu następna w kolejce :) Pan doktor powiedział,że po Bozym Ciele mogę już rodzić i będzie to bezpieczne,więc... :)))
Trzymam kciuki za Nas wszystkie, bo zegar tiak..tak...tik..tak... :)))))
19 czerwca 2014 10:12 | ID: 1122369
19 czerwca 2014 12:18 | ID: 1122435
Hej:)
Oj, Paulinko to Wam się narobiło, zdrówka dla Filipka, oby mu szybko przeszło :*
Paula wszytskiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu :*
My wczoraj byliśmy odwiedzić moją kuznkę która niedawno została mama, byłam bardzo pozytywnie zaskoczona zachowaniem mojego synka:) był wobec maleństwa bardzo delikatny i czuły:) nawet jak wziełam dzidzie na ręce to nie był zazdrosny! mój kochany mały artysta:) mam nadzieje że dla siostry też taki będzie :D
22 czerwca 2014 08:00 | ID: 1122921
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.