Moje dziecko nauczyłam dziś...
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Porozmawiajmy o postępach naszych dzieci. Czego dzisiaj nauczyłaś swojego maluszka.
Chwalmy się swoimi rodzicielskimi sukcesami, przecież każdego dnia nasze dzieci są coraz mądrzejsze i sprytniejsze :)
KUMPELA
Moja chrześniaczka Zosia powiedziała dzisiaj do cioci: KUMPELA, więc oto mamy we wspólnym słowniku nowe słowo! Co zrobiła dzielna mama chrzestna? Przystała na nowy tytuł i nauczyła dziecko odmiany, więc: "Idę z kumpelą się pobawić", a musicie wiedzieć, że "ą" dla Zosi to jeszcze czarna magia.
- Zarejestrowany: 29.02.2012, 20:52
- Posty: 736
Patrycja idzie do przedszkola na 3-latki. Umie wszystko to co powinna a nawet więcej.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
w prawdzie nie moje a kolezanki syna mąz moj nauczył jezdzic na rowerze na 2 kółkach
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wczoraj gdy rozmawiałam z synem powiedział mi jak Ziemuś nazywa Tymcia... TYCIO.. bo jeszcze "m" mu "ucieka"... he he he i tak z Tymcia mamy TYCIA...
- Zarejestrowany: 29.02.2012, 20:52
- Posty: 736
Wczoraj gdy rozmawiałam z synem powiedział mi jak Ziemuś nazywa Tymcia... TYCIO.. bo jeszcze "m" mu "ucieka"... he he he i tak z Tymcia mamy TYCIA...
U mnie Ola na Patrycję mówi "papi" zamiast Pati na psy "aba" (bo nasze psy a raczej suczki to saba i żaba) Nie wymawia jeszcze wszystkich liter w słowach i niektóre słowa jej śmiesznie wychodzą.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ziemuś nauczył się dzisiaj mówić Timom... czyli Tymon...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Od tygodni synowa z synem uczą Ziemusia siadania i proszenia na nocniczek... coraz bardziej mu to wychodzi...
- Zarejestrowany: 20.07.2015, 12:13
- Posty: 108
Co tutaj tak cicho? Pochwalcie się dziewczyny postępami Waszych dzieciaczków!! :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Tata dostał wczoraj burę od dziecka, bo niedojrzałe maliny zrywał.. Tak to moje dziecko wie że tylko dojrzałe trzeba zrywać
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
Mój roczniaczek uczy się samodzielnie jeść, to co, że korzystanie z łyżki kończy się większośćią obiadu na podłodze
Tata dostał wczoraj burę od dziecka, bo niedojrzałe maliny zrywał.. Tak to moje dziecko wie że tylko dojrzałe trzeba zrywać
Ja dostałam wczoraj burę od mojej córci, że mam nie trzymać nóg na stoliku kawowym( tak wygodnie oprzeć na nim nóżki), bo tu się je. Miało dziecko rację , jak ona opiera tam nózki, to zwracam jej uwagę. Przeprosiłam i nogi ściągnęłam - zadowolona mina mojego dziecka bezcenna. Strasznie była z siebie dumna, że mamie zwróciła uwagę
- Zarejestrowany: 20.07.2015, 12:13
- Posty: 108
Tata dostał wczoraj burę od dziecka, bo niedojrzałe maliny zrywał.. Tak to moje dziecko wie że tylko dojrzałe trzeba zrywać
Hahahah :) No i słusznie!!! Zrywamy tylko i wyłączni dojrzałe owocki!!!
Mój roczniaczek uczy się samodzielnie jeść, to co, że korzystanie z łyżki kończy się większośćią obiadu na podłodze
Z każdym posiłkiem będzie coraz lepiej! :) Pewnie buźka również cała w obiadku.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas Ziemuś czasami nas tak zaskakuje swoimi wyczynami i wypowiedziamy, że nie wiemy czego można jeszcze nauczyć tego naszego małego mądralę...
Jak jechaliśmy z nim do domu z daleka było widać wieżę ciśnień, na której był w ubiegłym roku na samym jej szczycie...
i mówię do niego:
- Zobacz Ziemuś zaraz będzie widać wieżę , na której byłeś...
On na to:
- To pojedziemy tam i wejdziemy na gólę...
Ja:
- Ziemusiu nie dzisiaj bo tam jest bardzo gorąco...
On na to:
- Można usmażyć się jak jajko...
Ha ha ha - no i daliśmy wszyscy w śmiech bo nikt o tym nawet nie pomyślał...
- Zarejestrowany: 20.07.2015, 12:13
- Posty: 108
U nas Ziemuś czasami nas tak zaskakuje swoimi wyczynami i wypowiedziamy, że nie wiemy czego można jeszcze nauczyć tego naszego małego mądralę...
Jak jechaliśmy z nim do domu z daleka było widać wieżę ciśnień, na której był w ubiegłym roku na samym jej szczycie...
i mówię do niego:
- Zobacz Ziemuś zaraz będzie widać wieżę , na której byłeś...
On na to:
- To pojedziemy tam i wejdziemy na gólę...
Ja:
- Ziemusiu nie dzisiaj bo tam jest bardzo gorąco...
On na to:
- Można usmażyć się jak jajko...
Ha ha ha - no i daliśmy wszyscy w śmiech bo nikt o tym nawet nie pomyślał...
Hahahahah Mały dowcipniś!!!! :) Riposty dzieci są genialne. :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Mój dziś mowi, jakoś tak zapatrzony w telewizor :
- Mamo, czemu duży może więcej?
- Zarejestrowany: 20.07.2015, 12:13
- Posty: 108
Mój dziś mowi, jakoś tak zapatrzony w telewizor :
- Mamo, czemu duży może więcej?
Ciekawe pytanie. ;) I jaka była odpowiedź?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Zadzwoniłam do syna bo Ziemuś prosił a on od razu do niego...
- Tatusiu a tęsknisz za mną...
O to samo spytał się synowej bo również do niej zadzwoniłam gdy napisała sms, żeby mu powiedzieć, z mamusia za nim tęskni i przesyła całusa...
- Zarejestrowany: 20.07.2015, 12:13
- Posty: 108
Zadzwoniłam do syna bo Ziemuś prosił a on od razu do niego...
- Tatusiu a tęsknisz za mną...
O to samo spytał się synowej bo również do niej zadzwoniłam gdy napisała sms, żeby mu powiedzieć, z mamusia za nim tęskni i przesyła całusa...
:) Bardzo miłe! :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Zadzwoniłam do syna bo Ziemuś prosił a on od razu do niego...
- Tatusiu a tęsknisz za mną...
O to samo spytał się synowej bo również do niej zadzwoniłam gdy napisała sms, żeby mu powiedzieć, z mamusia za nim tęskni i przesyła całusa...
Słodziak! Pewnie tęski za mamą i tatą... mały jeszcze..
- Zarejestrowany: 20.07.2015, 12:13
- Posty: 108
Moja sąsiadka uczy córeczkę korzystania z nocniczka. Nauka idzie bardzo opornie.... :)
- Zarejestrowany: 18.10.2010, 21:35
- Posty: 143
Mój syn od pół roku sam się uczy i demonstruje mi. Sam zaczął czytać i pisać. To on mnie codziennie informuje czego się nauczył. Bystrzacha z niego