Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe
Zakładam wątek bo chybą tylko Edytka i ja jak narazie jesteśmy Sierpniowymi Mamusiami :) Mam nadzieję, że będziemy się tu wymieniać informacjami dot. opieki nad naszymi Małymi Skarbami. Czekam na Was wszystkie dziewczynki z poprzedniego wątku i na Wasze Maluszki gdy już opuszczą Wasze brzuszki :)
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
witam, witam poniedizałkowo :)
ale od rana mam kiepski dzień... coś nie mogłam się wyszykować do pracy, potem autobus nie przyjechał i się trochę spóźniłam do pracy, natknęłam się jeszcze na szefa jak wchodziłąm spóźniona...ach.... i jeszcze muszę się pół godziny zwolnić z pracy żeby jechać załatwić parapet :p
jakby to powiedział mój mąż "są takie dni kiedy lepiej zostać w łóżku"
witam, witam poniedizałkowo :)
ale od rana mam kiepski dzień... coś nie mogłam się wyszykować do pracy, potem autobus nie przyjechał i się trochę spóźniłam do pracy, natknęłam się jeszcze na szefa jak wchodziłąm spóźniona...ach.... i jeszcze muszę się pół godziny zwolnić z pracy żeby jechać załatwić parapet :p
jakby to powiedział mój mąż "są takie dni kiedy lepiej zostać w łóżku"
oj też bym zostałą w łóżku ale szkoda mi urlopu... bo już malutko zostało a w środę mam wolne bo idziemy na testy do alergologa i od przyszłego tygodnia mam tydzień przymusowego urlopu bo teściowa jedzie do sentarium.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
witam, witam poniedizałkowo :)
ale od rana mam kiepski dzień... coś nie mogłam się wyszykować do pracy, potem autobus nie przyjechał i się trochę spóźniłam do pracy, natknęłam się jeszcze na szefa jak wchodziłąm spóźniona...ach.... i jeszcze muszę się pół godziny zwolnić z pracy żeby jechać załatwić parapet :p
jakby to powiedział mój mąż "są takie dni kiedy lepiej zostać w łóżku"
oj też bym zostałą w łóżku ale szkoda mi urlopu... bo już malutko zostało a w środę mam wolne bo idziemy na testy do alergologa i od przyszłego tygodnia mam tydzień przymusowego urlopu bo teściowa jedzie do sentarium.
ale kochana ile czasu spędzisz z Blanką :))
witam, witam poniedizałkowo :)
ale od rana mam kiepski dzień... coś nie mogłam się wyszykować do pracy, potem autobus nie przyjechał i się trochę spóźniłam do pracy, natknęłam się jeszcze na szefa jak wchodziłąm spóźniona...ach.... i jeszcze muszę się pół godziny zwolnić z pracy żeby jechać załatwić parapet :p
jakby to powiedział mój mąż "są takie dni kiedy lepiej zostać w łóżku"
oj też bym zostałą w łóżku ale szkoda mi urlopu... bo już malutko zostało a w środę mam wolne bo idziemy na testy do alergologa i od przyszłego tygodnia mam tydzień przymusowego urlopu bo teściowa jedzie do sentarium.
ale kochana ile czasu spędzisz z Blanką :))
wiem wiem i właśnie na to się bardzo mocno cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szkoda tylko, że pogoda kiepska, ale na pewno nie będziemy się nudziły :)
Moniko nie martw się pogodą - przewiduję patrząc za okno, że z zachodu idzie piękna, złota i słoneczna jesień :) będzie dobrze!
choc ja mam doła powrotowego....:( feeeeee
Moniko nie martw się pogodą - przewiduję patrząc za okno, że z zachodu idzie piękna, złota i słoneczna jesień :) będzie dobrze!
choc ja mam doła powrotowego....:( feeeeee
Nie dołuj się Kochana. Praca to praca, trzeba odpękać a potem cieszyć się życiem ;) a Olci nic nie będzie, w końcu to dzielna, duża dziewczyna :)
Witam i ja poniedzialkowo....
Monis druga polowa dnia bedzie lepsza!!!!
Paulka jak tak piszesz o tych grzybach to pozniej sni mi sie jajecznica z kurkami:)
Ewelinko trzymam kciuki zeby w pracy bylo ok.Monis ma racje trzeba zrobic swoje i tyle,choc wiem ze czasem praca moze czlowieka zdolowac....Ale uszka do gory:)
U nas pogoda iscie angielska:pochmurno i wietrznie chyba bedzie deszcz.
Marcelkowi ida dwa zabki i prawie cala sobote marudzil i plakal.Wieczorem bylam juz taka zmeczona ze nawet nie wiem kiedy zasnelam.Podaje mi juz pilota zeby wlaczyc mu bajke,pozwalam mu obejrzec taka krotka 10 czy 15 minutowa 'Baby Jake'.
Wczoraj u nas bylo imieninowo,wiec objadalismy sie znowu ze znajomymi ciastami:D
bylam tez na zakupach ale jakos nie moglam nic dla siebie znalezc,za to Marcelowi kupilam smieszna czapke na zime.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Witam i ja poniedzialkowo....
Monis druga polowa dnia bedzie lepsza!!!!
Paulka jak tak piszesz o tych grzybach to pozniej sni mi sie jajecznica z kurkami:)
Ewelinko trzymam kciuki zeby w pracy bylo ok.Monis ma racje trzeba zrobic swoje i tyle,choc wiem ze czasem praca moze czlowieka zdolowac....Ale uszka do gory:)
U nas pogoda iscie angielska:pochmurno i wietrznie chyba bedzie deszcz.
Marcelkowi ida dwa zabki i prawie cala sobote marudzil i plakal.Wieczorem bylam juz taka zmeczona ze nawet nie wiem kiedy zasnelam.Podaje mi juz pilota zeby wlaczyc mu bajke,pozwalam mu obejrzec taka krotka 10 czy 15 minutowa 'Baby Jake'.
Wczoraj u nas bylo imieninowo,wiec objadalismy sie znowu ze znajomymi ciastami:D
bylam tez na zakupach ale jakos nie moglam nic dla siebie znalezc,za to Marcelowi kupilam smieszna czapke na zime.
Edytko ja jak mam jechać na grzyby to w nocy mi się śni, że zbieram takie piękne grzyby, zresztą jak wrocę z lasu do domu to czasami też mi się wydaje że widzę grzyba :D to jest obsesja
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Moniko nie martw się pogodą - przewiduję patrząc za okno, że z zachodu idzie piękna, złota i słoneczna jesień :) będzie dobrze!
choc ja mam doła powrotowego....:( feeeeee
kochana uszy do góry :) a kiedy wracasz do pracy?
Macie zakaz pisania o grzybach :P za kazdym razem jak czytam o nich to bym tak zjadla cos z grzybami.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Macie zakaz pisania o grzybach :P za kazdym razem jak czytam o nich to bym tak zjadla cos z grzybami.
ok! przyjęłam do wiadomości :) mąż się jutro wybiera na... :)
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
dziewczyny będziecie szczepić dzieciaczki przeciw grypie? nasza pani pediatra stwierdzila ostatnio, że jestem nieodpowiedzialna bo nie chce malego zaszczepić... ja szczepić nie będę a Wy?
ja nie szczepię przeciw grypie, tylko zaczynam dawać małej dicoflor - super działa na odporność.
Dzięki za otuchy - a ja się nad tym rozklejam - jak jakieś dziecko :] eh...
nic tam u nas piękna pogoda Oli od dwóch dni drzemki się zmieniają :) pogoda piękna zaraz jemy zupkę i śmigamy w siną dal bo moje dziecie już nie śpi :)
miłego dnia i grzyby też mi się marzy wyprawa! mniammmmm sos z kurek :)
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675