Dwa pytania i dwadzieścia pudełek dla dzieci do zdobycia! KONKURS

Ja swoje dzieci uczę sprzatania zabawek poprzez zabawę .

Robię np. konkursy kto pierwszy poukłada więcej zabawek ten wygrywa.

Kiedy sprzatamy dajmy na to piłeczki to ustawiam kosz i wrzucamy je  do niego ,jest to super zabawa a jednocześnie robimy w ten sposób porządki .

Mówię im także ,że zabawki są zmęczone i chca odpocząć a na dywanie czy podłodze jest im niewygodnie i dlatego powinny leżec na swoim miejscu

Ze sklepu chetnie wybrałabym kufer w czarne  kwiaty ,jest bardzo ładny i praktyczy ,podoba mi się również szafka na buty ,uważam ,że to super rozwiązanie szczególnie jeśli chodzi o utrzymanie w niej czystości .

Bardzo fajny jest moim zdaniem pojemnik na karmę ,sama mam ciągle problem z wysyującą się z plastikowych worków karmą,więc taki pojemnik na pewno spełniłby swoja funkcję .

a)

moi chłopcy potrafią w swoim pokoju zrobić niezły bałagan. ze sprzątaniem bywa różnie,jak to z dziećmi. nie zawsze mają ochotę na porządkowanie. staram się przede wszystkim uczyć ich porządku przykładem,dobrym przykładem :) jednak to ich pokój i muszą zrozumieć,że powinni po sobie ogarniać,żeby wieczorem dało się dojść do łóżka :) w takich sytuacjach,jeśli same tłumaczenia nie pomagają sięgam po worek na śmieci i zaczynam wkładać zabawka po zabawce po czym oznajmiam chłopakom,że te zabawki posłużą dzieciom,które nie mają aż tylu... działa :)))

b)

pudło dekoracyjne prezent,kufer kwiaty czarne XXL i pojemnik plastikowy CARS curver XL- te przedmioty przyciągnęły moją uwagę. nie dość,że funkcjonalne,praktyczne,przydatne a wręcz niezbędne do utrzymania porządku w dokumentach,zabawkach to jeszcze stylowe,kolorowe i oryginalne.

w razie wygranej proszę u pudło MC QUEEN

a)Od samego początku mój synek miał znakomity refleks i zanim skończył się bawic jednymi zabawkami już po całym mieszkaniu na każdym kroku można się było potknąc o klocki lub samochodziki.Zmęczona nieustannym sprzątaniem za synkiem postanowiłam wcielic w życie naukę sprzątania.Początkowo mój synek patrzył na mnie jak na matkę kosmitkę,która karze mu sprzątac,jednak miałam na niego sposób.Ilekroc zauważyłam że nudzi mu się zabawa i już skrada się po kolejne zabawki zaproponowałam mu zabawę w chowanie zabawek.Nie nazwałam tego sprzątaniem bo wiedziałam,ze nie w głowie mu praca.Cała zabawa polegała na tym,kto szybciej ukryje zabawki w skrzyni.Moj synek biegał jak szalony po kolejne klocki bo wygrany dostawał punkt na tablicy skarbów.10 punktów oznaczało słodka niespodziankę.Teraz od tamtego czasu mineło już sporo czasu a mój synek już nie ściga się ze mną w ukrywanie zabawek tylko sam kryje po czym przychodzi po mnie i pokazuje,ze należy mu się punkcik.Innym razem kiedy widziałam że zapał znika nastawiałam zegarek na 2 minuty i musiał posprzatac swoje zabawki nim zadzwoni zegarek.Tak mu się te zabawy spodobały,że mieszkanie lśni a i w jego pokoju panuje ład i porządek.

b)Przeglądając stronę aletofajne.pl z uśmiechem na twarzy stwierdziłam,że są tu prawdziwe cudeńka.Nawet nie wiedziałam o istnieniu takiej strony a tu taka niespodzianka.Już na samym poczatku w oko wpadła mi duża szafka składana na buty.Wszak jestem kobietą i buty a właściwie ich ogromne ilości zamieszkują ze mną walając się to tu to tam.Mając taką szafkę można wszystkie starannie przechowywac w porządku i bez obaw o jakiekolwiek ich zniszczenie.Dodam,że jej cena mnie zaskoczyła bo niespodziewałam się tak nisiej ceny.Już oczami wyobraźni widzę jak stoji sobie taka szafeczka a w niej-istny raj,moje cudowne szpileczki,czółenka czy balerinki.Buszując dalej po stronie znalazłam domek dla moich zaskórniaków które cierpliwie zbieram na kolejną parę butów lub poprostu na weekendowy wyjazd.Kasetka zamykana na szyfr to mój absolutny must have.Ochroni ona zarówno pieniądze jak u drobną biżuterię czy to przed zawieruszeniem czy też synkiem,który widząc jakikolwiek grosik leżący gdziekolwiek pędzi co sił do swojej skarbonki i tam wrzuca.Wrazenie na mnie w sklepie zrobił system garderoba EX-322,który pozwoli na lepsze zagospodarowani wolnej przestrzeni,w ktorej można ukryc zimowe kurtki czy też ubrania.Jestem pod wrażeniem wszystkiego co można znaleźc na witrynie a jeszcze większe zdziwione oczy robię na widok ich niskich cen,które sprawiają,że każdego stac na taki komfort urządzenia.Bardzo się cieszę,że dzięki temu konkursowi znalazłam stronę z takimi rzeczami.Nie bez kozery dodam,ze latem planuję remont więc już niebawem znów odwiedzę stronę aletofajne.pl i dokonam kilku zakupów.A teraz póki co strona aletofajne.pl ląduje w moich ulubionych i będę ją śledzic każdego dnia.

W razie wygranej proszę o pudełko Tunes Żółty.

Jakie są Twoje sposoby na nauczenie dziecka porządkowania swoich zabawek?

Mój synek jest niezłym bałaganiarzem. Wspólnie z mężem probowaliśmy różnych sposobów i nic nie pomagało. Najlepszym sposobem okazało się mówienie,że zabawki zostaną oddane biednym dziecią które będą szanować i sprzątać swoje rzeczy. Np. po zabawie gdy zostają zabawki biorę synka do pokoju z zabawkami wtedy tłumaczę mu,że trzeba zabawki pozbierać bo się niszczą i nie będzie się nimi bawić a gdy to nie pomaga mówie mu,że zabawki idą dla biednych dzieci i wtedy bardzo szybko je sprząta. Nie stosuję kar ani krzyków a zabawki zawsze są pozbierane :)

b) Które trzy rzeczy ze sklepu www.AleToFajne.pl podobają  Ci się najbardziej i dlaczego?

Moje sposoby na nauczenie dziecka sprzątania zabawek? Zabawa od  maleńkiego!

Córeczka zawsze kochała książki i jak jeszcze nie miała roczku wiedziała, że nie zacznę czytać jej kolejnej książeczki dopóki nie odłoży na miejsce pierwszej. To było dla niej oczywiste! Tak samo z zabawkami. Tłumaczę, że nie będę się z nią bawiła kolejną zabawką, bo nie mam miejsca i trzeba posprzątać.

Tak samo, gdy w pokoju jest bałagan, a córeczka chce potańczyć. Gdzie? Pytam. A jak odpowiada, że na dywanie, to pokazuję jej, że nie ma miejsca i trzeba posprzątać.

Na podstawie takich przykładów nauczyła się, że jeśli nie posprząta swoich zabawek, nie będzie się mogła za chwilę niczym bawić, bo albo nie będzie miejsca, albo w bałaganie nic nie znajdzie i tyle!

A jak to czasem nie skutkuje, to biorę jakąś zabawkę i mówię, że skoro ona jej nie potrzebuje, to oddam je dzieciom, które będą o zabawki dbały. I nagle każda zabawka jest na swoim miejscu :)

-------------------------------------------------------------------------

(chciałabym otrzymać pudełko Afryka)

Co mi się podoba ze sklepu aletofajne?

Na pewno worki próżniowe - mam podobne w domu i są idealne, gdy kończy się zima i nie ma gdzie schować grubych kurtek i płaszczy. Wystarczy włożyć do takiego niepotrzebne nam w danej chwili rzeczy, odessać powietrze i malutki pakunek pełen wielkich rzeczy schować pod łóżkiem albo na dnie szafy.

Po drugie - duże kartonowe pudła. Pomieszczą wszelkie dziecięce skarby panoszące się do tej pory na podłodze. Dodatkowo dziecko nie będzie musiało się głowić nad układaniem wszystkiego. Wystarczy, że wrzuci drobiazgi do pudełka i ma w pokoiku porządek.

Na koniec pojemnik na karmę dla psa. - Torebki, w których przeważnie jest sprzedawana karma są nieporęczne i się przewracają. W takim pojemniku sucha karma zawsze będzie świeża. Nic się nie przewróci, a dozowanie będzie proste i przyjemne. Pokocha go każdy właściciel psa i jego pupil.

a)

Oliweczka od małego był uczona ustawiania zabawek na swoje miejsce. Robiło się to z nią wspólnie po skończonej zabawie, mówiło się jej, że jak ładnie ułoży to łatwiej je znajdzie czy ustawi na swoje miejsce. No i babcia doczekała się, że wnusia teraz poprawia i poucza innych, że dana zabawka winna stać tu a nie tam. Nauka nie poszła w las i u wnusi w pokoiku zawsze jest porządeczek.

b)

Trzy rzeczy, które podobają mi się najbardziej ze sklepu "Ale to fajne" to różnego rodzaju pudła kartonowe np. komplet 2szt pudełek na DVD, pudło dekoracyjne mapa i pudło dekoracyjne skrzynia L, ponieważ ich zastosowanie w naszych mieszkaniach jest bardzo duże i wiele rzeczy w nich można zmieścić. Mogą również być elementem dekoracyjnym danego pomieszczenia.

Gdyby moje odpowiedzi przypadły do gustu Szanownej Komisji to prosiłabym o żółte pudełko. ;)

Ja swojego syna będę uczyła porządkowania swoich zabawek tak jek uczyłam swoją młodszą siostrę. Po skończonej zabawie proponowałam, taką zabawę kto więcej zabawek położy na swoje miejsce ten wygrywa i dostaje coś słodkiego. Jednego dnia działało, a na drugi dzień tłumaczyłam, że tak jak ona wraca z dworu do domku tak i zabawki chciałyby wrócić na swoje miejsca, bo jak nie to będą smutne i to też działało. Teraz jest większa i już rozumie, że jak niebędzie sprzątała to kidyś nieznajdzie łóżka.
 
 A ze sklepu Aletofajne bardzo mi się podoba, System garderoba EX-322, gdyż w jednym z pokoi posiadam taką wnękę, a ta garderoba jest praktyczna i pojemna.
Szafa składana M Pokój mojego synka jest, mały więc muszę stosować takie praktyczne rozwiązania, żeby mój synek pomieścił się ze swoimi rzeczami.
No i pudła na zabawki, których niebrakuje w żadnym dziecięcym pokoju. Pudło jest praktyczne ma ładny wygląd i co ważne zajmuje mało miejsca.  

Jak uczę dziecka sprzątania po sobie? Po zabawie proszę ją by mi pomogła wrzucać zabawki do pudełka, mimo ,że jest jeszcze mała i rozumie co nieco to czasem jej się udaje. Czasami wrzuca zabawki, a czasami je wyjmuje i z powrotem chowa. Mówię, że mama sprząta i Julcia też ma pomóc sprzątać i tym sposobem jakoś się udaje ogarnąć zabawkowy chaos.

A ze sklepu podobają mi się wszelakie pudła kartonowe, ponieważ mają ładny ozdobny wygląd i nie muszę się z nimi chować po szafach bo szpecą. Podoba mi się również duży kufer z workiem próżniowym.Mam już takie w domu i są naprawdę praktyczne. Dzieci rosną błyskawicznie więc wszystkie ubranka które na moją małą córę są za małe to chowam do takiego worka czy kufra. Po pierwsze zajmuje mało miejsca, po drugie nie zawala mi szafek , a po trzecie jest naprawdę pojemny!!

W razie wygranej poproszę o pudełko Tunes

Moje dzieci bardzo ale to bardzo nie lubią sprzątać. Dlatego wymyślam różne zabawy np. wieczorne porządki, robimy ścieżkę,itp. Wszystkie zabawy polegają na tym samym ale różnią się nazwą i początkiem a to jest najważniejsze. Nie używam słowa sprzątanie, bo to działa jak płachta na byka. Dlatego nazywam to za każdym razem inaczej. Jak to nie działa to biorę worek i mówię że zaraz powrzucam te zabawki do pieca. Ten tekst przeważnie daje rade, a jak nie to zostaje minutnik. Jeżeli nie sprzątną zabawek to nie ma bajek przez cały następny dzień. Ale czytając rady poprzedniczek napewno kilka sposobów zastosuje u moich bałaganiarzy. Dzięki za podpowiedzi.

Jeżeli chodzi o drugie pytanko to wybrałam trzy rzeczy stworzone dla mnie:

- pojemniki lego na klocki są wyczesane, pierwszy raz takie widzę i myślę sobie że do takich pojemników chętniej by wrzucali swoje kupy klocków.Muszę się nad tym zastanowić. To może być faktycznie sposób na zachęte do sprzątania;

- kosz na bieliznę 40l curver akurat na pranie naszej rodzinki;

- Duża szafa składana różowa musze przyznać że zrobiła na mnie wrażenie. Wpadła mi w oko od razu i tak sobie myślę  że moje dzieciaki mają taki średi pokoik i ta szafa akurat by się zmieściła, bo niestety duże szafy nie zmieszczą się z dwoma łóżkami. 

Muszę się przyznać że dopiero teraz usłyszałam o waszej stronie i bardzo mi się ona spodobała, no i ceny są całkiem przystępne. Podoba mi się. Super . A jeśli chodzi o pudełka w razie wygranej to obojętnie wszystkie są fajne. Pozdrawiam

1.
    Mój młodszy syn ma 4 lata i czasami nie chce posprzątać swoich zabawek. Powodów ma wówczas mnóstwo- najczęściej boli go noga, jest taaaaki zmęczony, burczenie w brzuchu itd . Co wówczas robię? Odnajduję w sobie pokłady cierpliwości i spokoju i tłumaczę synkowi, że ma taki ładny pokoik, że musi dbać o jego porządek, że zabawki lubią być ładnie poukładane po skończonej zabawie. Często bywa tak, że proponuję mu wspólne sprzątanie, ubieramy wówczas fartuszki i dzialąc się pokojami sprzątamy. To w 90% działa i Michaś szczęśliwy bierze się do pracy. Ale gdy tłumaczenie i wizja wspólnych porządków nie pomaga, to razem opowiadamy wymyślony przez nas wierszyk, podczas którego synek po kolei wykonuje wszystkie czynności, a brzmi on tak:

Michaś to na medal przedszkolak,
dba o każde auto i każdy resorak,
układa je równo na półeczce,
na dębowej deseczce,
teraz czas na klocki moi mili,
sprząta, nie czeka ani chwili,
by zabrać się za puzzli układanie,
a na koniec łóżeczka słanie.

Ten wspólnie powiedziany wierszyk to świetna sprawa. Synek, jak w wierszyku chętnie sprząta:)

2.
Najbardziej podobają mi się:
- pojemnik kosz LEGO zielony- świetny do dziecięcego pokoju, każdy mały miłośnik LEGO chciałby taki mieć, a ten kolor idealnie pasowałby do pokoju młodszego syna, utrzymanego w kolorystyce zieleni;
- kosz na bieliznę 60L j brąz CURVER- zamykam oczy i widzę go w swojej nowej łazience..., tak, będzie współgrał z brązem i beżem, a jednocześnie spełni swoją rolę- pakowny, ale nie zajmuje zbyt dużo miejsca;
- kufer z workiem próżniowym 52x38x29- taki kufer niczym magiczny przechowałby sporo rzeczy; bardzo funkcjonalna rzecz, dzięki której możemy spokojnie przechowywać ubrania, pościel itd.

W razie wygranej, proszę o pudełko Afryka (Michaś to mały- wielki pasjonata zwierząt)

Moja córka pomimo, że dopiero bedzie miała 3 latka potrafi zrobić ogromny bałagan w swoim pokoju i nie tylko. Moim sposobem na nauczenie jej odkładania zabawek na miejsce było kupienie zwykłych kolorowych pudeł na które przykleiłam zrobione przezemnie zdjęcia lalek, klocków, piłeczek, książeczek i innych zabaweczek mojej Emilki. Od tego momentu wiedziała do którego pudełeczka wsadzić laleczke po zabawie , klocki itd. Ponieważ jest za mała żeby zrozumieć niektóre rzeczy, ale doskonale rozpoznaje co jest na zdjeciu i co nalezy wsadzić do pudełka. Myśle ze należy szukać róznych metod w róznym wieku dziecka, u mnie póki co skutkują zdjecia ale gdy bedzie wieksza to będe wymyślała coś innego. 

Ze sklepu najbardziej podobają mi się: składana szafka na buty- dobry pomysł bo jest łatwa w użyciu nawet dla dziecka, łatwa do posprzatania i ma ładny wygląd. I oczywiście mozna ją przestawiać w rózne miejsca. Super są takze pojemniki na karme dla zwierząt, folie czy torebki papierowe w które są pakowane cześto się targają i karma się wysypuje. Podoba mi się takze drabinka mała domowa, czesto córka zrywa mi żabki z firanki wtedy musze się wdrapywać na krzesło i je zakładac a tak wystarczy mała drabinka.  

Mój synek, jak chyba każde dziecko, lubi się bawić zabawkami. Mimo iż lubię porządek, to pozwalam mu na spontaniczne bałaganiarstwo podczas zabaw, bo syn i jego rozwój jest dla mnie ważniejszy niż to, aby zawsze było posprzątane. Mimo to zdaję sobie sprawę, że dziecko musi znać pewne normy zachowania, więc porządkowanie zabawek zamieniłam w ... zabawę w sprzątanie. Wspólnie znajdujemy odpowiednie miejsce dla określonej zabawki, wspólnie wrzucamy kolorowe kuleczki do "basenu", ucząc się przy tym nie tylko sprzątania, ale i kolorów :) Cieszy nas każdy czas spędzony razem.

Odwiedziłam stronę www.AleToFajne.pl poraz pierwszy. Najbardziej spodobały mi się składane szafy. W rozsądnej cenie i bardzo praktyczne, zwłaszcza jeśli ktoś mieszka w wynajętym mieszkaniu lub tymczasowo, np. w akademiku czy internacie. Szafy wyglądają schludnie i ładnie porządkują rzeczy.

Chociaż moje dziecko jest jeszcze malutkie to potrafi zrobic niezły bałagan dookoła siebie.Przechodzi teraz okres fascynacjii spadającymi przedmiotami i wszystko co trafi w jej rączki zaraz laduje na podlodze.Mam co robić przy niej,chovciaz ja sama nigdy nie mależałam do milośniczek idealnego porządku mój mąż jest niestety pedantem i ja przy nim tez nauczyłam się utrzymywania porzadku,trochę:)Jestem zdania że nawet dla takiego małego dziecka trzeba pokazywać że rzeczy mają swoje miejsce,więc kiedy sprzątamy wieczorem po zabawie pokazuję jej że misio stoi na parapecie a grzechotki i gryzaczki śpią w pojemniku który ma przy lóżeczku.Patrzy z zainteresowaniem,więc mam nadzieję że nauka nie pójdzie w las i że będzie lubiła porządek jak jej tatuś:)Oczywiście bez przesady bo jakies cechy po mamie też pewnie odziedziczyła:)A jak będzie?Czas pokarze:)

Ze sklepu AleToFajne wybrała bym dla siebie kufer z wokiem próżniowym,Fajna rzecz i na pewno bardzo przydatna i funkcjonalna,oraz pudła kartonowe w ciekawych wzorach i kolorach w kórych można schować dosłownie wszystko:)

a.Uczę dziecko porządkować zabawki poprzez opowiadane historyjki np.że misio jest bardzo zmęczony zabawą i musi iść spać bo inaczej nie będzie miał potem siły na ponowną wygłupy albo,że auto w pudełku tankuje paliwo i może wtedy dalej jeździć i bawić się z maluchem;)Wtedy dziecko razem ze mną ładnie układa zabawki w pudełku i jest OK:)

b.1.Kosz na bieliznę 40L biały CURVER-jest bardzo pojemny,praktyczny i stabilny.W domu mam kosz z materiału i z większą ilością ubrań po prostu się wywraca więc plastikowy jest super.

2.Kasetka zamykana na szyfr-świetny sposób na schowanie pieniędzy i biżuterii żeby nie leży ot tak w szufladzie,gdzie każy może mieć do niej wgląd.

3.Duże pudło kartonowa TUNES-idealne rozwiązanie kiedy zabawki dziecka walają się po całym pokoju.Po zabawie są chowane do owego pudełka,dziecko jest szczęśliwe,że ma zabawki pod ręka w razie czego i tym bardziej rodzic,że jest czysto;)

W razie wygranej chcę otrzymać pudełko ze wzorem Afryka:)

Mój synek ma 1,5 roczku i uczę go porządku zachecając do porządkowania własnej przestrzeni, nagradzając a jesli coś nie tak zrobi pod żadnym pozorem nie karzę go bo to by przyniosło odwrotny skutek i Kacper by się zniechęcił do porządkowania swoich zabawek. Oczywiście jesli zrobi coś nie tak, okazuje swoje nie zadowolenie i tłumaczę co zrobił żle. Może to dziwnie,  że już 1,5 roczne dziecko sprząta swoje zabawki ale ta  metoda jest super. Jak tylko skończymy się bawic zabawki wracają na swoje miejsce. 

Ze sklepu "Aletofajne" najbardziej podoba mi się :

-"Pojemniek Lego na klocki głowa" jest bardzo fajny a zarazem praktyczny,

-różnego rodzaju "Pudełka, Kuferki" - pomieszczą mase rzeczy, zabawek,

-"Organizer"  -który posiada 20 funkcjonalnych przegródek- my w niego zamiast skarpet idt, włożyliśmy samochodziki :) 

Benek i Blanka są mistrzami w robieniu bałaganu.Nie miałam juz siły za nimi sprzątać.Ze starych kartonów zrobiłam pudełka na zabawki.Obkleiłam kolorowymi papierkami.Teraz gdy chcę by  posprzątały to tylko nastawiam budzik, mówię ile jest czasu na to i maluchy sprzątają.Gdy uda im się to zrobić przed czasem to jest nagroda, np. bajka a jeśli sie nie uda nagrody nie ma.

Ze sklepu bardzo podobają mi się

1. Szafa składana z szufladami super rozwiązanie, gdy się czesto trzeba przeprowadzać.

2. Pojemnik plastikowy Cars Curver 33L jest duży i najważniejsze że z Zygzakiem

3. Regał plastikowy z szufladami CURVER DECO SET czarne kwiatyy   super,  super ,  super ! 

jetem mamą dwóch łobuziaków mają 21 miesięcy ale juz od dawna staram się aby sprzątali po sobie,
zawsze jak gdzies wychodzimy lub zmieniamy zabawki mówię że musimy najpierw posprzatac te ,którymi sie bawiliśmy i zrobic miejsce kolejnym w tej chwili zazwyczaj to działa i chłopcy mi pomagaja sprzatać,oczywiście są brawa i pochwały jak chłopcy ślicznie sprzataja i mamie pomagają ,a gdy np.bawimy się zwierzatakmi mówię że zwierzątka nie moga być porozrzucane po całym domu bo sa smutne musza być razem w pudełku z innymi zwierzatkami.

rownież jak zjedza śniadanie lub obiad wiedzą ,żę talerzyki trzeba odnieść do zlewu, bo jest brudny i tej czyyności nawet nie muszę powtarzac dwa razy bo jak tylko skończa jeść to biegna z kubeczkiem lub talerzykiem do zlewu do kuchni.

ze sklepu bardzo podoba mi się :

duża szafa skladana brąz - cudny kolor i zawsze można zmienic jej miejsce w bardzo szybki sposób

Duże pudło kartonowe TUNES K super żywe kolory idealny do pokoju dla dziecka napewno zosatanie wykorzystane na segregacje jakiś zabawek badż innych przedmiotów

Wieszak na ubrania pojedyńczy z półką na buty

idealne rozwiązanie do mojego korytarza

A) Jakie są Twoje sposoby na nauczenie dziecka porządkowania swoich zabawek?

Najlepszym sposobem według mnie jest zabawa. Kiedy w pokoju panuje bałagan, wtedy zakładam czapkę wróżki, biorę różdżkę i czaruję.  Podaję różne hasła, mówię na przykład: „abra kadabra, jesteście pieskami/kotkami/konikami” (wedle pomysłu).Dzieciaki pokazują jak wyglądają i zachowują się poszczególne postaci. Między te hasła wplatam zawody, czyli hasło brzmi np. „hokus pokus, zamieniam was w kucharzy/ratowników/sprzątaczki” – przy haśle „sprzątaczki” dzieciaki chcą jak najlepiej wykonać zadanie i sprzątają wszystkie zabawki!

Innym sposobem jest puszczenie dziecku znanej i lubianej piosenki, pod warunkiem, że posprząta w czasie jej trwania wszystkie zabawki. Jednak niezbędna jest nagroda kiedy będzie już porządek. Nagroda nie może być materialna! Może to być wspólne spędzenie czasu, poczytanie ulubionej bajki, lepienie z masy solnej, czy malowanie farbami z użyciem dłoni.

Te sposoby zawsze się u mnie sprawdzają! 

B) Które trzy rzeczy ze sklepu www.aletofajne.pl podobają  Ci się najbardziej i dlaczego?

Najbardziej podoba mi się duża szafa składana brąz, ponieważ pozwala na idealne uporządkowanie rzeczy, jest praktyczna i pakowna. A poza tym, ozdobiona jest przepięknym wzorem. Drugie miejsce w moim rankingu zajął wieszak na ubrania systemu DARIA, który również jest bardzo praktyczny. Ubrania nie mają prawa się pognieść, a i jego nowoczesność zachęca do kupna. Pojemnik na karmę dla psa L Curver jest genialnym pomysłem zastępującym nieestetyczne, porozrywane często opakowania z karmą. Pudełko ma świetne zdobienie i idealnie nadaje się do uzupełnienia wystroju wnętrza.

Pudełko, które chciałabym otrzymać to to z przykrywką z serii DECO we wzorze Afryka.

1.Jakie są Twoje sposoby na nauczenie dziecka porządkowania swoich zabawek?

Mam kilka metod  by pokój synka był posprzątany,a raczej zabaw ,bo to przez zabawę można zachęcić dziecko do sprzątania.Nie zawsze to jest łatwe,często miałam z tym problem i musiałam sprzątać wszystko sama,ale nie tędy droga ,wpadłam na świetny pomysł,dzięki któremu sprzatanie idzie nam doskonale i nie mam już problemów .Znalazłam 2 piosenki,nauczyłam się ich słów ,a potem gdy nadeszła pora sprzątania zabawek zaczęłam śpiewać i wykonywać pewne czynności (np.wkładac samochód do pudełka,czy pociąg na półkę)i ta metoda się sprawdziła,synek to zauważył i zaczął mnie nasladować.

Oto słowa tych 2 piosenek:

 piosenka "Misia i Margolci",którą śpiewamy przy sprzątaniu (synek powoli uczy się słów),a przy tym jest wspaniała zabawa:

"Grzeczne dziecko po zabawie

bałaganu nie zostawi

Misia na półkę,pociąg do szafki

i sprzątnięte już zabawki!

Misia na półkę,pociąg do szafki

i sprzątnięte już zabawki!

Mam drugą piosenkę ,którą dawno znalazłam a synek ją uwielbia ,bo jest prosta do zapamiętania i wykonujemy przy niej pewne czynności:

Hej, klocuszek do pudełka   (wtedy synek wkłada klocuszek do pudełka)

Hej, klocuszek do pudełka    (nastepny w pudełku się znajduje)

Za nim trzeci,czwarty,piąty  (i kolejne)

A gdy Nataś klocki sprzątnie

To przejrzymy wszystkie kąty

Ref.Hej ,co w kątach jeszcze leży  (chodzimy i szukamy innych zabawek na dywanie)

Hej, co lezy na dywanie?

Mama bardzo mocno wierzy

Że porządek tu się stanie

Hej ,samochód do pudełka  (wkładamy samochód do pudełka)

Hej ,samochód do pudełka (i kolejny)

Za nim trzeci,czwarty,piąty  (i nastepne 3)

A gdy Natas autka sprzątnie

To przejrzymy wszystkie kąty

Ref.Hej ,co w kątach jeszcze leży (chodzimy i szukamy innych zabawek na dywanie)

Hej, co lezy na dywanie?

Mama bardzo mocno wierzy

Że porządek tu się stanie

Hej,zwierzątko do pudełka (wkładamy zwierzątko do pudełka)

Hej,zwierzątko do pudełka (i kolejne)

Za nim trzecie ,czwarte,piate (i nastepne 3)

A gdy Nataś farmę sprzątnie

To przejrzymy wszystkie kąty

Ref.Hej ,co w kątach jeszcze leży (chodzimy i szukamy innych zabawek na dywanie)

Hej, co lezy na dywanie?

Mama bardzo mocno wierzy

Że porządek tu się stanie

Hej,książeczka do pudełka (wkładamy książeczkę do pudeła)

Hej,książeczka do pudełka (i następną)

Za nią trzecia,czwarta,piąta (i kolejne 3)

A gdy Nataś książki zbierze

To przejrzymy wszystkie kąty

Ref.....

Dalej mozna wymyslać z jakimi tylko zabawkami się chce ,a na koniec śpiewamy:

Hej,nic w kątach juz nie lezy?

Nic nie lezy na dywanie?

Zuch z Natasia,zaraz całus

I nagrodę Zuch dostanie!

Oczywiście nie zawsze te piosenki działają ,dlatego  zbieramy na czas kto pierwszy ten lepszy np. zbieramy do pudełek z zabawkami albo żeby było zabawniej to do reklamówek a potem wysypujemy wszystkie zabawki do pudełek.Lub rozdaję naklejki jako nagrodę,dzieci uwielbiają naklejki szczególnie ze swoimi ulubionymi bohaterami ,także i ta metoda się sprawdza.Mamy taka dużą kartkę i synek dostaje naklejki ,które następnie przykleja na kartkę np.gdy jest wtorek to przykleja ją na wtorku jak zbierze danego dnia minimum jedną naklejkę to dostanie niespodziankę (np.kolorowankę,truskawki,które synek uwielbia),albo gdy nie przyklejamy naklejki na kartkę na na bluzeczkę synka ,to tak samo jak w przychodni lekarz nakleja naklejkę z napisem :"dzielny pacjent" i my tak robimy w domu.

2.Które trzy rzeczy ze sklepy www.Ale To Fajne.pl podobają Ci się najbardziej i dlaczego?

1.Duże pudła kartonowe z motywami ulubionych bohaterów,świetna rzecz  gdzie można schować wszystko:zabawki,książki,kredki,bloki,mazaki,wreszcie wszystko miałoby swoje miejsce.

2.Regał plastikowy z szufladami Curver Deco Set bambo,pasowałby nawet do wystroju łazienki,gdzie możnaby było schowac kosmetyki,albo w pokoju gdzie mogłyby byc  zeszyty szkolne,ksiązki,kredki,mazaki,długopisy,wspaniała rzecz dla synka by miał porządek ze swoimi przyborami albo dla mnie bym miała gdzie pomieścić kosmetyki.

3.Kosz plastikowy Rattan L Curver świetny na książki,gazety albo na kosmetyki,zawsze gdzieś leżą gazety lub książki a teraz wszystko mogłoby mieć swoje miejsce.

Myslę,że te trzy rzeczy podobają mi sie najbardziej

w razie wygranej prosimy o pudełko McQueen

Chyba żadne dziecko nie lubi sprzątać po zabawie. Pamiętam z autopsji, że wysypywałam zabawki z pudełka za każdym razem obiecując, że posprzatam a nigdy to nie miało miejsca. Chcąc nauczyć moje dziecko porządku nie dałam się nabrać na obietnice, które ja stosowałam wobec swoich rodziców. Najlepszą metodą okazało się u nas w domu wspólne sprzątanie, gdyż wiele rzeczy robimy wspólnie  z moją córką. Jednak kiedy jestem zajęta i nie mogę pomóc dziecku wtedy zachęcam ją do sprzątania poprzez zabawę. Wymyślam wtedy historie np. o śpiącej lali albo misiu. Pudełko na zabawki jest domkiem dla zabawek, które są zmęczone i chcą spać. Kiedy już takie zachęty nie pomagają wymyślam zabawę która pierwsza sprzątnie dane rzeczy ta jest królową porządku. Nagrodą jest korona, którą kiedyś kupiłam w sklepie z zabawkami. Tak oto moje dziecko zawsze zostaje królową i uwija się z porządkowaniem zabawek a ja w tym czasie sprzątam np. w pokoju czy wykonuję inne czynności. Dziwnym trafem mama choćby nie wiadomo jak się starała nie zostanie królową, bo za wolno wszystko robi:)Ile radości jest przy wręczaniu korony to trudno opisać.

W sklepie www.AleToFajne.pl podoba mi się wiele rzeczy, które pomagają w utrzymaniu porządkuw  domu, zwłaszcza w takim, w którym sa małe dzieci. Piękny jest kufer materiałowy kwiaty różowe XL-idealny do pokoju małej księżniczki. Dzieki takiemu domkowi  wszystkie zabawki trafią w mig na swoje miejsce. Drugim przedmiotem jest także duża szafa składana różowa. Moje dziecko lubi także rozrzucać swoje ubrania z szafy, dlatego myślę, że taka kolorowa i funkcjonalna szafa pomogłaby nam w utrzymaniu porządku. A dla mnie wybrałabym jako trzeci przedmiot dużą szafę składaną brąz. Ze względu na ograniczenia metrażowe w mieszkaniu sprawdziłaby sie idealnie i łatwo można ją przenieść w inne miejsce.