Podręczniki za 700zł? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Podręczniki za 700zł?

72odp.
Strona 4 z 4
Odsłon wątku: 11713
Avatar użytkownika Marcin1984
Marcin1984Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
  • Posty: 2879
  • Zgłoś naruszenie zasad
26 lipca 2010, 07:37 | ID: 258173
Z ustawy o systemie oświaty zniknął przepis gwarantujący, że rodzice nie będą musieli każdego roku kupować nowych podręczników. Używane komplety kosztowały od 100 do 150 złotych, nowe są po 300-700 zł. Dzięki nowelizacji ustawy wydawcy zarobią w tym roku więcej niż w ostatnich 10 latach, a rodzina z trójką dzieci na zakup nowych podręczników bedzie musiała wydać 2 tysiące złotych.
Dziennik Gazeta Prawna
Co o tym myślicie?
Ojciec & Syn - zapraszam na mojego bloga http://familie.pl/Blogi-3-50/b242.html
Avatar użytkownika modi
modiPoziom:
  • Zarejestrowany: 21.12.2009, 19:34
  • Posty: 325
61
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 lipca 2010, 13:29 | ID: 259629
Odkąd zaczęłam chodzić do szkoły zawse mam kupowane nowe podręczniki. Ale rodzice nie płacili aż 700 zł.:)
Użytkownik usunięty
    62
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 lipca 2010, 15:32 | ID: 259723
    Ulinka napisał 2010-07-26 22:19:28
    centaurek napisał 2010-07-26 17:32:13
    Jak nie wiadomo, dlaczego znowelizowano ustawę i dlaczego cichcem, to mozna sie domyślać... Wkrótce nauczycieli czekaja wizyty panów z wydawnictwa, połączone z odpowiednimi "gratisami". I takie zmiany podreczników, nawet w ciągu półrocza, nie powinny juz byc zaskoczeniem...
    Cent, co Ci zrobili ci nauczyciele?
    Mi nic nie zrobili Tak samo podatny (lub nie) zawód na korupcję jak kazdy inny - lekarz, prawnik...
    Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
    Użytkownik usunięty
      63
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 lipca 2010, 15:39 | ID: 259728
      Aż się boję, jak moja Julia pójdzie do szkoły! Te ceny są porażajace! Ja też miałam przez cały okres edukacji odkupione podręczniki, oprócz tych, które koniecznie trzeba było mieć nowe czy ćwiczeń. Oczywiscie w programach niektórych [rzedmiotów są zmainy, ale czy co rok, zeby co rok ksiażki musiały być nowe? To jest kolejne działanie naszego rządu, który prowadzi politykę pro-rodzinną, o tak! Wtedy się dziwią, ze rodzi sie coraz mniej dzieci - taka kwota przy jednym ziecku, aco mają mówić rodziny wielodzietne?
      Avatar użytkownika soniavenir
      soniavenirPoziom:
      • Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
      • Posty: 1183
      64
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 lipca 2010, 16:08 | ID: 259746
      Powiem tak, rodzice dzieci np. w Holandii, które chodzą do szkoły, wcale nie muszą kupować podręczników i dzieci nie chodzą do szkoły z wielokilogramowymi tornistrami. Jest to dowód na to, że dało się tak zrobić. Niestety, u nas w Polsce się nie da, bo wszyscy wymyślają kolejne przeszkody. U nas są tylko pieniądze na pensje dla panów prezesów.  
      Berło to taki królewski patyk
      Avatar użytkownika moniczka81
      moniczka81Poziom:
      • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
      • Posty: 9066
      65
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 lipca 2010, 18:31 | ID: 259891
      soniavenir napisał 2010-07-27 18:08:07
      Powiem tak, rodzice dzieci np. w Holandii, które chodzą do szkoły, wcale nie muszą kupować podręczników i dzieci nie chodzą do szkoły z wielokilogramowymi tornistrami. Jest to dowód na to, że dało się tak zrobić. Niestety, u nas w Polsce się nie da, bo wszyscy wymyślają kolejne przeszkody. U nas są tylko pieniądze na pensje dla panów prezesów.  
      Bardzo mądrze napisane. Też tak uważam.
      Użytkownik usunięty
        66
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 lipca 2010, 19:35 | ID: 259954
        soniavenir napisał 2010-07-27 18:08:07
        Powiem tak, rodzice dzieci np. w Holandii, które chodzą do szkoły, wcale nie muszą kupować podręczników i dzieci nie chodzą do szkoły z wielokilogramowymi tornistrami. Jest to dowód na to, że dało się tak zrobić. Niestety, u nas w Polsce się nie da, bo wszyscy wymyślają kolejne przeszkody. U nas są tylko pieniądze na pensje dla panów prezesów.  
        No własnie - są przykłady takich krajów, więc chciec to móc, ale u nas jest ogólne Nie-Chce-Mi-Się.
        Użytkownik usunięty
          67
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 lipca 2010, 05:51 | ID: 260049

          A  mi się wydaje, ze sprawę podręczników mozna rozwiązać. Oczywiście wraz z reformą musi być nowy podręcznik- dlatego największe koszty dla rodziców, których dzieci zaczynają z reformą- ale potem to chyba szkoła nie musi zmieniać co rusz i na wiele lat zostać przy tych samych. Tak było w szkole mojej córki. To chyba zalezy od dyrektora i nauczycieli.

          Avatar użytkownika aluna
          alunaPoziom:
          • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
          • Posty: 4070
          68
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 lipca 2010, 07:08 | ID: 260125
          Elenai napisał 2010-07-28 07:51:00

          A  mi się wydaje, ze sprawę podręczników mozna rozwiązać. Oczywiście wraz z reformą musi być nowy podręcznik- dlatego największe koszty dla rodziców, których dzieci zaczynają z reformą- ale potem to chyba szkoła nie musi zmieniać co rusz i na wiele lat zostać przy tych samych. Tak było w szkole mojej córki. To chyba zalezy od dyrektora i nauczycieli.

          Pod warunkiem że nie zostanie zmieniona podstawa programowa i ministerstwo nie da nowych programów, a co za tym idzie nowych podręczników. A że mają wprowadzić nauczanie modułowe to już ja widzę te zabiegi wydawnictw i "dupolizanie" biurw, tylko pot zeby narzucić nauczycielom, dzieciom i rodzicom nowe podręczniki "dostosowane" do nauczania modułowego... A jak nie wiadomo o co chodzi to na pewno chodzi o kasę. Śmiem twierdzić że niejedna biurwa wzięła pod stołem kasę za wprowadzenie nowego podręcznika na rynek.
          Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
          Użytkownik usunięty
            69
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 lipca 2010, 07:15 | ID: 260142
            aluna napisał 2010-07-28 09:08:30
            Elenai napisał 2010-07-28 07:51:00

            A  mi się wydaje, ze sprawę podręczników mozna rozwiązać. Oczywiście wraz z reformą musi być nowy podręcznik- dlatego największe koszty dla rodziców, których dzieci zaczynają z reformą- ale potem to chyba szkoła nie musi zmieniać co rusz i na wiele lat zostać przy tych samych. Tak było w szkole mojej córki. To chyba zalezy od dyrektora i nauczycieli.

            Pod warunkiem że nie zostanie zmieniona podstawa programowa i ministerstwo nie da nowych programów, a co za tym idzie nowych podręczników. A że mają wprowadzić nauczanie modułowe to już ja widzę te zabiegi wydawnictw i "dupolizanie" biurw, tylko pot zeby narzucić nauczycielom, dzieciom i rodzicom nowe podręczniki "dostosowane" do nauczania modułowego... A jak nie wiadomo o co chodzi to na pewno chodzi o kasę. Śmiem twierdzić że niejedna biurwa wzięła pod stołem kasę za wprowadzenie nowego podręcznika na rynek.
            Myślę, że masz dużo racji... I jeszcze coś... Wiele z tych nowych "cudownych" podręczników jest merytorycznie guzik warte! Za kasę to i analfabeta napisze a potem dzieciaki są karmione taka papką... A, że jest pieczątka ministerstwa? To za kasę też się da... Żenada!
            Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
            Avatar użytkownika dziecinka
            dziecinkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
            • Posty: 26147
            70
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 lipca 2010, 07:18 | ID: 260146
            Mama Julki napisał 2010-07-27 17:39:16
            Aż się boję, jak moja Julia pójdzie do szkoły! Te ceny są porażajace! Ja też miałam przez cały okres edukacji odkupione podręczniki, oprócz tych, które koniecznie trzeba było mieć nowe czy ćwiczeń. Oczywiscie w programach niektórych [rzedmiotów są zmainy, ale czy co rok, zeby co rok ksiażki musiały być nowe? To jest kolejne działanie naszego rządu, który prowadzi politykę pro-rodzinną, o tak! Wtedy się dziwią, ze rodzi sie coraz mniej dzieci - taka kwota przy jednym ziecku, aco mają mówić rodziny wielodzietne?
            no własnie, gdzie ta polityka prorodzinna? ja bym chciała zauwazyc, ze od pewnego czasu czynione sa antyrodzinne poczynania : kredyty na mieszkania dla młodych malzenstw odchodza w niebyt, jak widzimy, obciete ma byc becikowe, szkola ma byc jeszcze drozsza z uagi na podreczniki... itd. i wszystko tlumaczy sie brakiem kasy... no tak, mniej obywateli mniej kasy???
            Użytkownik usunięty
              71
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 lipca 2010, 07:43 | ID: 260183
              dziecinka napisał 2010-07-28 09:18:08
              Mama Julki napisał 2010-07-27 17:39:16
              Aż się boję, jak moja Julia pójdzie do szkoły! Te ceny są porażajace! Ja też miałam przez cały okres edukacji odkupione podręczniki, oprócz tych, które koniecznie trzeba było mieć nowe czy ćwiczeń. Oczywiscie w programach niektórych [rzedmiotów są zmainy, ale czy co rok, zeby co rok ksiażki musiały być nowe? To jest kolejne działanie naszego rządu, który prowadzi politykę pro-rodzinną, o tak! Wtedy się dziwią, ze rodzi sie coraz mniej dzieci - taka kwota przy jednym ziecku, aco mają mówić rodziny wielodzietne?
              no własnie, gdzie ta polityka prorodzinna? ja bym chciała zauwazyc, ze od pewnego czasu czynione sa antyrodzinne poczynania : kredyty na mieszkania dla młodych malzenstw odchodza w niebyt, jak widzimy, obciete ma byc becikowe, szkola ma byc jeszcze drozsza z uagi na podreczniki... itd. i wszystko tlumaczy sie brakiem kasy... no tak, mniej obywateli mniej kasy???
              Dokładnie! A w TV trąbią, ze nam sie społeczeństwo starzeje! Tymczasem rodzinom, które chciałyby miec więcej niż jedno dziecko tylko kłody pod nogi rzucają.
              Avatar użytkownika moniczka81
              moniczka81Poziom:
              • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
              • Posty: 9066
              72
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 lipca 2010, 09:14 | ID: 260302
              Mama Julki napisał 2010-07-28 09:43:41
              dziecinka napisał 2010-07-28 09:18:08
              Mama Julki napisał 2010-07-27 17:39:16
              Aż się boję, jak moja Julia pójdzie do szkoły! Te ceny są porażajace! Ja też miałam przez cały okres edukacji odkupione podręczniki, oprócz tych, które koniecznie trzeba było mieć nowe czy ćwiczeń. Oczywiscie w programach niektórych [rzedmiotów są zmainy, ale czy co rok, zeby co rok ksiażki musiały być nowe? To jest kolejne działanie naszego rządu, który prowadzi politykę pro-rodzinną, o tak! Wtedy się dziwią, ze rodzi sie coraz mniej dzieci - taka kwota przy jednym ziecku, aco mają mówić rodziny wielodzietne?
              no własnie, gdzie ta polityka prorodzinna? ja bym chciała zauwazyc, ze od pewnego czasu czynione sa antyrodzinne poczynania : kredyty na mieszkania dla młodych malzenstw odchodza w niebyt, jak widzimy, obciete ma byc becikowe, szkola ma byc jeszcze drozsza z uagi na podreczniki... itd. i wszystko tlumaczy sie brakiem kasy... no tak, mniej obywateli mniej kasy???
              Dokładnie! A w TV trąbią, ze nam sie społeczeństwo starzeje! Tymczasem rodzinom, które chciałyby miec więcej niż jedno dziecko tylko kłody pod nogi rzucają.
              Zgadza się. Decyzje są nieprzemyślone i niestety krzywdzące ludzi. Gdyby zwykli ludzie zarabiali tyle co Ci z Ministerstwa nie było by problemu, ale w naszym kraju są równi i równiejsi.