Jak przygotowujesz siebie i dziecko do pierwszego dnia w szkole? KONKURS
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Najpóźniej 11 września (włącznie) odpowiedz kreatywnie w tym wątku na tytułowe pytanie! Będzie nam bardzo miło, jeśli do wypowiedzi dodasz zdjęcie lub filmik…
Aż 15 autorów najciekawszych postów otrzyma fantastyczne zestawy artykułów piśmienniczych BIC, a w każdym z nich:
Kolorowe i bezpieczne Flamastry Kid Couleur
Ekologiczne kredki Evolution triangle – wykonane z żywicy syntetycznej
Sympatyczny i sprytny korektor Pocket Mouse
Ekologiczny klej
Biorąc udział w zabawie, pamiętaj, żeby uzupełnić swoje dane: imię, nazwisko, adres oraz numer telefonu w zakładce „Dane osobiste” na Familie.pl.
SZCZEGÓŁY KONKURSU Super zestawy od BIC na dobry początek szkoły!
Zaprasza do zabawy i życzy wspaniałego roku szkolnego 2012/2013!
- Zarejestrowany: 22.01.2011, 21:42
- Posty: 32
Przygotowanie do pierwszego dnia w przedszkolu i szkole to wyzwanie nie lada, ale... tak naprawdę między innymi do tego przygotowujemy nasze pociechy od zawsze. Nauka codziennych czynności i nauka samodzielności, wpajanie dobrych nawyków związanych z higieną, kulturą osobistą i bezpieczeństwem, jak trzymać kredkę, jak zapiąć guziki i jak nie przejść obojętnie obok drugiego człowieka - która z mam, czy który z tatusiów, nie przerabia tego na co dzień? Tak więc wydawałoby się, że dziecko wychowywane przez kochających rodziców jest gotowe, by prawidłowo funkcjonować w grupie rówieśników i by dobrze w niej się czuć… Tylko czy na to przygotowana jest mama i tato? Jeśli tak, to nie pozostaje nic innego, jak kompletowanie wyprawki. Wspólnie z malcem oczywiście, bo które dziecko nie lubi wybierać z jakim obrazkiem, z jakim bohaterem bajki chce mieć plecak, tornister, piórnik, zeszyty, bloki rysunkowe? I tak jak tutaj pozostawiam dzieciom zupełną swobodę kierując się „jedynie” ograniczeniami finansowymi, tak przy wyborze kredek, pisaków, farbek, kleju czy korektora kieruję się nie „ozdobnikami” a tym, czy firma jest sprawdzona przeze mnie, rodzinkę czy znajomych. Na szczęście od najmłodszych lat kupujemy dzieciom produkty BIC, więc nawet im przez głowę nie przeszło, by wybierać coś innego. Do tej pory miały kontakt przede wszystkim z kredkami i pisakami BIC, których naprawdę nie da się przecenić. No i tak sprawdza się przysłowie: czym skorupka za młodu nasiąknie…
Tak więc co do przygotowań: przez lata przygotowywaliśmy z mężem nasze maluchy do prawidłowego funkcjonowania wśród ludzi, przez lata prowadziliśmy z dziećmi rozmowy na najróżniejsze tematy, więc temat przedszkola czy szkoły nie jest im obcy. Pozostała więc „jedynie” wyprawka, ale z tym też trzeba było jakoś sobie poradzić.
- Zarejestrowany: 19.07.2012, 14:00
- Posty: 390
Ach,szkoła szkoła.Człowiek musi całe życie chodzić do szkoły, czy duży jest czy mały jest.Ale dla mnie to nie jest problem, gdyż ja lubię przygotowywać mojego synka do szkoły no i siebie też. No to zaczynamy naszą opowieść. My zaczynamy nasze przygotowywania na początku wakacji.Wyposażeni w spis podręczników, lektur i przyborów ruszamy na łowy, na wielkie łowy! Staramy się wybierać wszystko pod gust synka, aby był szczęśliwy i zadowolony no i i chętny do nauki. Tornister, piórnik, kredki , piskaki, bloki, farby, pędzelki i wiele innych musi znależć się w naszych rękach. Potem biegniemy do księgarni po książki . Wszystko to robimy spokojnie i z uśmiechem na twarzy. Nastepnie zabieramy się za garderobę.Tu również najważniejszy jest gust synka.Wybieramy ubrania modne i zarazem wygodne. Dresy,bluzki, koszulki, skarpetki, elegancki uniform i wiele innych musi znależć się też w naszych rękach .Gdy mamy wszystko to czas na relaks.Idziemy na ulubione przez synka lody , naleśniki, lub pizzę. A za parę dni jedziemy na upragnione wakacje.Spokojni o zakupy i wyposażeni od A do Z możemy się odprężyć i pomarzyć o idealej szkole. Zaczynamy rozmawiać o szkole, o klolegach ,o przyjażniach, o nauce, wszystko musi być omówione i przedyskutowane .I tak wypoczęci , opaleni i zrelaksowani wracamy do domu. A tu 1 września tuż, tuż. A my jesteśmy przygotowani i gotowi aby pomaszerować rażno na spotkanie ze szkołą, z naszą szkołą!
- Zarejestrowany: 04.10.2010, 09:20
- Posty: 122
Moja córeczka (2 latka i 9 miesięcy) od prawie dwóch tygodni zalicza się do grona świeżo upieczonych przedszkolaków. Przygoda z przedszkolem zaczęła się bardzo pozytywnie i mam nadzieję,że będzie tak odbierana przez cały czas. Jako rodzice mieliśmy wiele obaw. Poza tymi zupełnie naturalnymi,jak córka poradzi sobie w grupie, czy będzie samodzielna, martwiliśmy się, jak będzie przebiegac komunikacja między Anią a otoczeniem. Od niedawna bowiem mieszkamy w innym kraju i największą barierą jest brak znajomosci języka. Mimo,że Ania w domu na codzień słyszy polski i angielski, tak z norweskim nie miała jeszcze do czynienia. Tłumaczyliśmy Ani,że może zdarzyc się tak,że pani w przedszkolu może nie zrozumiec,co córka chce przekazac,ale przecież są rączki i z ich pomocą można pokazac wiele rzeczy. "Gadające rączki" tak nazwaliśmy tymczasową formę komunikacji:), ale myślę,że one będą już coraz mniej potrzebne, bo po tygodniu Ania zaczęła mówic kilka słów po norwesku.Natomiast jeśli chodzi o przygotowanie wyprawki,to częśc rzeczy kupiliśmy w Polsce, córka sama wybierała plecaczek, bidon, kapcie. A częśc rzeczy kupiliśmy w Norwegii, w zakupach również uczestniczyła Ania i jaka była dumna przymierzając kombinezon przeciwdeszczowy i kalosze:). Jeszcze przed wyjazdem wiele razy bawiłam się z Anią w przedszkole, tak by mogła zrozumiec co może ją czekac. Często też staraliśmy się, by córka mogła uczestniczyc w odbieraniu kuzynek z przedszkola, to było jej pierwsze zetknięcie z grupą dzieci. Jednym z jej pierwszych spostrzeżeń wtedy, było że dzieci są w przedszkolu bez mamy. Wpajaliśmy też zasady organizacji czasu,mówiliśmy,że w przedszkolu są określone godziny posiłków,czy wychodzenia na dwór. Mówiliśmy też,że czasem mogą zdarzyc się nieporozumienia, które trzeba pokojowo rozwiązywac, można przecież pobawic się misiem,a nie lalką, do której ustawia się kolejka kilku dziewczynek. Po pierwszym, samodzielnym dniu Ania dostała od nas skromniutki prezencik- bańki mydlane (dla mnie to był znak,że nasze obawy mogą się teraz rozprysnac:) ).
Poniżej kolaż z naszych przygotowan i pierwszego dnia: oznakowanie przedmiotów i ubranek Ani, przygotowanie domku-wyklejanki o rodzinie-taki domek przygotowuje każde dziecko, by potem na zajęciach opowiadac o swoich korzeniach, Ania przy swojej półeczce w przedszkolu i pierwsza jazda na przedszkolnym rowerku:).
Jak widzę teraz ,z jakim zapałem moja córeczka szykuje się do przedszkola i jak ekspresyjnie opowiada o przedszkolu, cieszę się bardzo,że tak bezboleśnie wkracza w nowe środowisko. Nasze obawy były zupełnie niepotrzebne. Ania świetnie sobie radzi,mimo,że nie zna języka. Codziennie pakuje do plecaczka pewnosc, wiarę w siebie i uśmiech!Gdy córeczka jest w przedszkolu, ja nie wyrywam sobie włosów z głowy,myśląc,czy Ania ma tam dobrze,a spokojnie sobie szukam pracy:)
A oto laureaci naszej zabawy:
- Anna Śniosek
- asiula221
- beata79
- emaran
- Erna
- Justyna mama Łukasza
- mamiM
- Megi568
- oliwka
- Pepe
- Rupi1312
- Semele01
- stella
- Sylwiaws
- ulotnaniczymwiatr
GRATULUJEMY!
Zobacz więcej: https://www.familie.pl/artykul/Super-zestawy-BIC-na-dobry-poczatek-szkoly-ZAKONCZONY,5277,1.html#ixzz26GClX9lI
- Zarejestrowany: 26.08.2011, 13:51
- Posty: 120
BARDZO SIĘ CIESZĘ Z WYGRANEJ I GRATULUJĘ POZOSTAŁYM:)
BARDZO SIĘ CIESZĘ Z WYGRANEJ I GRATULUJĘ POZOSTAŁYM:)
Ja też gratuluję wszystkim!
- Zarejestrowany: 23.06.2012, 12:37
- Posty: 116
wygrałam :) pierwszy raz :) dziękuję !!
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Dziękujemy chyba ja sie cieszę najbardziej z wygranej ;-)))
- Zarejestrowany: 20.03.2012, 08:46
- Posty: 668
Gratulacje Megi w końcu Ci sie udało).Zauważyłam,że faktycznie jest kilka osób co ciągle wygrywaja-miałas rację.
- Zarejestrowany: 04.10.2010, 09:20
- Posty: 122
Dziękuję i gratuluję pozostałym:)
- Zarejestrowany: 22.01.2011, 21:42
- Posty: 32
Radość niesamowita :) Dziękuję bardzo i oczywiście gratulacje dla pozostałych Laureatów :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
WOW a ja dopiero przeczytałam i jak powiedziałam Oliwci to od razu do mamy poleciała i krzyczy, mamo mam wspaniałą wiadomość - wygrałam mazaki, kredki, korektor i klej, to wszystko dla mnie.
Wcześniej do mnie powiedziała a plecak to też - ja na to - plecak to tobie kupimy - ach to dobrze...
Ale dziecko się cieszy, aż miło patrzeć, jak mało potrzeba...
DZIĘKUJEMY i GRATULUJEMY pozostałym wygranej !!!
WOW a ja dopiero przeczytałam i jak powiedziałam Oliwci to od razu do mamy poleciała i krzyczy, mamo mam wspaniałą wiadomość - wygrałam mazaki, kredki, korektor i klej, to wszystko dla mnie.
Wcześniej do mnie powiedziała a plecak to też - ja na to - plecak to tobie kupimy - ach to dobrze...
Ale dziecko się cieszy, aż miło patrzeć, jak mało potrzeba...
DZIĘKUJEMY i GRATULUJEMY pozostałym wygranej !!!
Super, ż Oliwka się tak cieszy! vSwoją drogą taka wygrywająca babcia to skarb
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
WOW a ja dopiero przeczytałam i jak powiedziałam Oliwci to od razu do mamy poleciała i krzyczy, mamo mam wspaniałą wiadomość - wygrałam mazaki, kredki, korektor i klej, to wszystko dla mnie.
Wcześniej do mnie powiedziała a plecak to też - ja na to - plecak to tobie kupimy - ach to dobrze...
Ale dziecko się cieszy, aż miło patrzeć, jak mało potrzeba...
DZIĘKUJEMY i GRATULUJEMY pozostałym wygranej !!!
Super, ż Oliwka się tak cieszy! vSwoją drogą taka wygrywająca babcia to skarb
Oj tak OLU i ja też z tych prezentów dla Oliweczki i Ziemusia bardzo się cieszę...
Córka skwitowała to tak - tyle siedzisz, a co mam robić - plotkować... a tak przynajmniej pogadam sobie na Familce i przy okazji coś "wpadnie"
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Hi hi hi i codziennie pyta się kiedy będzie miała wygrane pastele... ja na to - czekaj cierpliwie na pewno przyjdą... Teraz codziennie pytać będzie o te przybory szkolne...
Hi hi hi i codziennie pyta się kiedy będzie miała wygrane pastele... ja na to - czekaj cierpliwie na pewno przyjdą... Teraz codziennie pytać będzie o te przybory szkolne...
I będzie z radością chodzić do szkoły
Gratuluje :) my nie jesteśmy jeszcze na etapie przyborów szkolnych więc nie brałyśmy udziału, ale śledziłam Wasze poczynania w konkursie :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Gratuluje :) my nie jesteśmy jeszcze na etapie przyborów szkolnych więc nie brałyśmy udziału, ale śledziłam Wasze poczynania w konkursie :)
Dzięki - zobaczysz, jak to szybko zleci i będziesz kupowała różne mazaczki, pisaczki, kredeczki, wycinanki, kolorowanki, farby itp.itd.
Hehe już się nie mogę doczekać, aż dostanę pierwszy rysunek. Powieszę go sobie na ścianie i będę podziwiać, no i oczywiście od razu się pochwalę.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Hehe już się nie mogę doczekać, aż dostanę pierwszy rysunek. Powieszę go sobie na ścianie i będę podziwiać, no i oczywiście od razu się pochwalę.
Koniecznie - poczekamy na niego !!!