Chodzicie z dziećmi do cyrku?
- Zarejestrowany: 08.02.2011, 18:52
- Posty: 683
Cyrk jest fajny, ja byłam jak miałam kilka latek, wspominam jako magiczne wydarzenie.
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Iza patrząc na gelerie cyrków to te sektory nie są super duże, więc nawet z sektora będzie dobrze widac tak?
Spokojnie nien trzeba loży żeby dobrze widzieć! Musisz tylko Kubusia posadzić za dzieckiem a nie za osobą dorosłą bo mu będzie zasłaniać:) Michaś siedział Centowi na kolanach i dobrze wszystko widział:)
I tak posadzę go na kolanach aby nie uciekał :)
HEHEHEHE SKĄD MY TO ZNAMY?;)
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Cyrki,są fajne te wszystkie zwierzęta,klauny itd...FAJNY tylko dla Dzieci,które nie rozumieja i nie wiedzą jak,są tresowane,bite,zmuszane do tego aby dobrze wypaść na ARENIE...Zwierzęta które zrobią coś nie TAK nie dostają jedzenia,są bite.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Kasiu masz rację. To okrucieństwo.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
No, ale cyrk ycrkiem...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oliweczka już była kilka razy - ostatnio w kwietniu - ona bardzo lubi zwierzaczki a takich scen nam nadzieję, że nie widziała i nie zobaczy.
Hmm, jak byłam mała uwielbiałam chodzic do cyrku :)
Takze moim zdaniem to fajny sposob na spedzenie czasu :)
A czy z 3 latkiem? Hmm, to wszystko zalezy od dziecka ;) Ale bym sprobowala :)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Może się okazać, że Kuba wcale nie będzie chciał wejśc :) Hihi ale wybierzemy się na pewno.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Mamy wizytę w cyrku za sobą. Wiem juz, że nie jest to rozrywka dla 3 latka. Wszystko trwało 2 godziny z czego Kuba 30 minut siedział jak zaczarowany a kolejne półtorej godziny biegał, szalał a ja za nim biegałam kupując coraz to kolejne cyrkowe gadżety za kolosalne pieniądze.
Chyba jestem za stara, zbyt wymagająca lub trafił nam się kiepski cyrk ale poziom występów masakrycznie niski. Na każdym roku tandeta, prowizorka itd. Bilet kosztował 50zł!!!!!!!!!!!
Kuba jako dziecko nie widział tego co ja i w ziwązku z tym, że byłam tam dla niego, uznaję cyrk za udany.
Nie lubie chodzic do cyrku ...zal mi zwierzat i dzieci tez nie zabieram
- Zarejestrowany: 31.03.2010, 06:49
- Posty: 263
Przyjechał cyrk do mojej miejscowości i się wacham czy iść z synkiem. Duże znaczenie ma dla mnie, aby Mały szanował przyrodę, zwierzęta. Do tej pory omijałam cyrk wielkim łukiem, gdyż jestem przeciwnikiem tak traktowania dzikich zwierząt, ale teraz Mały nie daje mi spokoju i bardzo mu zależy żeby tam być. I się zastanawiam, czy iść czy nie. Z jednej strony z pewnością będzie to dla niego dobra zabawa, z drugiej będe miała wyrzuty sumienia. A Wy chodzicie z dziećmi do cyrku?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
https://www.familie.pl/Forum-5-172/m514699-1,Cyrk.html
Tu mamy podobny wątek.
Nie byłam jeszcze z Julką i nie wiem, czy się kiedyś wybiorę.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Oliwcia była już chyba ze 3 razy bo bardzo lubi zwierzątka...
Nie zabrałabym nigdy swojego dziecka do cyrku - dla mnie to prymitywna "rozrywka". Nie będę się zastanawiać później, czy moje pieniądze (swoją drogą - niemałe) nie poszły w ręce okrutnych ludzi. Byłam jako dziewczynka w cyrku i wybiegłam z płaczem. W końcu jak inaczej miałabym zareagować na wielbłąda, który został tak zbity (bo nie chciał czegoś zrobić), że aż narobił pod siebie?
Szanuję zwierzęta i tym samym jestem przeciwna cyrkom. Od razu mam dreszcze, jak widzę plakaty w mieście, że jakiś przyjeżdża. Nie będę sponsorować zbrodniarzy i koniec.
Można lepiej zainwestować w dziecko te kilkadziesiąt złotych...
http://informacje24.co.uk/wielka-brytania/wiadomoci/3802-szokujace-okrucienstwo-wobec-starej-sonicy-annie.html
http://www.klubgaja.pl/zwierzeta/cyrk/
Nie zamierzam zabierać mojego dziecka do cyrku. Jeśli będzie chciało zobaczyć zwierzęta, to zabiorę je do ZOO. Tam nikt nie dręczy zwierząt.
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Nie zamierzam zabierać mojego dziecka do cyrku. Jeśli będzie chciało zobaczyć zwierzęta, to zabiorę je do ZOO. Tam nikt nie dręczy zwierząt.
Myślę tak samo. Byłam w cyrku z czystej ciekawości i to jeszcze mój tata dostał darmowe zaproszenia. Obiecałam sobie ze nigdy nie pójdę do cyrku. Te zwierzęta takie zmęczone, klauni tacy przerysowani i wręcz straszni. Tancerki i tancerze ze sztucznym uśmiechem. Nie jeszcze raz nie. jest na tyle innych atrakcji ze dziecko moje nie musi chodzić do cyrku. Jak chce zobaczyć Słonia jedziemy do Zoo w Krakowie gdzie w ciszy i spokoju oglądamy jak się bawi z innym słoniem.
- Zarejestrowany: 14.03.2011, 08:58
- Posty: 29
Byłam raz ze starszym synem i wyszliśmy w połowie....Miał może ze 3,5 roku. To jest jakaś masakra. Tak jak piszecie. zwierzęta przeżywaja tam okropności. To nie są te Cyrki, jakie były kiedyś...
Lepiej faktycznie pojechać z dziećmi do Zoo :) Byliśmy i dzieci bardzo miło wspominają wyprawę do Zoo.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
My jeszcze nie byliśmy, ale ja jako dziecko uwielbialam i myslę że kiedyś zabiore małego jak zaczniemy patrzeć na wszystkie minusy to niczego w życiu nie zobaczymy i niczego nie zjemy.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
U nas właśnie wczoraj tj. 3 czerwca cyrk był... ale nie było Oliweczki a szkoda..
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
My jeszcze nie byliśmy, ale ja jako dziecko uwielbialam i myslę że kiedyś zabiore małego jak zaczniemy patrzeć na wszystkie minusy to niczego w życiu nie zobaczymy i niczego nie zjemy.
Wszędzie są minusy i plusy.jakby sie patrzyło na wszystko anty,,to najlepiej w domu siedzieć.