Chrzciny kiedy?
Witajcie wczoraj miałam zlot rodzinki moja siostra strzyknela reszte i przyszli i po zachwytach jaki to on sliczny i wszystko ma małe pytanie kiedy chrziny robisz ,ja wrzesień no i zaczeło sie czemu tak pozno ze trzeba wcześniej ale nie jest napisane ile ma mieć dziecko w czasie chrztu ile mc miały Wasze dzieci gyby zdecydowaliscie sie ochrzić no i kazania ze ciezarna nie moze byc matką chrzestna chrziny wrzesień córka rodzi w pazdzierniku.
moja Oliwia sie w styczniu urodzila wiec w kwietniu na wielkanoc chrzcilam,zeby za jednym razem impreze zrobic,bo na swieta i tak sie rodzina zjechala to za jednym razem sie zrobilo.
chcialam w maju w urodziny swoje,ale teaz kazdy na wielkanoc chcial wiec tak zostalo
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
moja Oliwia sie w styczniu urodzila wiec w kwietniu na wielkanoc chrzcilam,zeby za jednym razem impreze zrobic,bo na swieta i tak sie rodzina zjechala to za jednym razem sie zrobilo.
chcialam w maju w urodziny swoje,ale teaz kazdy na wielkanoc chcial wiec tak zostalo
a ja tak własnie zrobiłam - ochrzciłam Jakuba 7 maja w swoje urodziny!
Szymciur urdzodził sie 8 marca, a chrzciliśmy Go 19 czerwca (to tak troszkę symbliocznie, bo 20 czerwca mieliśmy 2gą rocznicę ślubu :D)
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Mojego Krystiana chrzciliśmy ja miał prawie 4 miesiące.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Moja starsza siostra to lubi pójsc w gości ,imprezki zabawic się ma męza dzieci i ona zawsze przekladala imprezy od dzieci ilez to ja z tymi jej dziecmi siedzialam w domu bo ona miala impreze albo u siebie albo szli do kogoś nawet jak jej dziecko mialo 2 mc to tez mi podrzucala na cala noc a zjawiala sie nastepnego dnia wieczorem.I ona nie rozumie tego teraz ze cos chce pozniej zrobic np rano dzwoni wypadniemy na piwo i tak nie karmisz piersią ja nie noc prawie nie przespalam ona co godzina cie nie zbawi masz corke zostanie z małym.
Kobieto Tqwojw decyzja, co za rodzinka!! ój syn miał 3 m-ce czekałam aż będzie cieplej, a teraz termin mam na luty a o chrzcie myślę na czerwiec w moją 30-tkę jak bedzie ciepło. ćhrzczą nawet roczne, a ja bym na złość zrobiła rodzince i zrobiła podwojne chrzciny z córką.
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 07:52
- Posty: 1876
Moja starsza siostra to lubi pójsc w gości ,imprezki zabawic się ma męza dzieci i ona zawsze przekladala imprezy od dzieci ilez to ja z tymi jej dziecmi siedzialam w domu bo ona miala impreze albo u siebie albo szli do kogoś nawet jak jej dziecko mialo 2 mc to tez mi podrzucala na cala noc a zjawiala sie nastepnego dnia wieczorem.I ona nie rozumie tego teraz ze cos chce pozniej zrobic np rano dzwoni wypadniemy na piwo i tak nie karmisz piersią ja nie noc prawie nie przespalam ona co godzina cie nie zbawi masz corke zostanie z małym.
Kobieto Tqwojw decyzja, co za rodzinka!! ój syn miał 3 m-ce czekałam aż będzie cieplej, a teraz termin mam na luty a o chrzcie myślę na czerwiec w moją 30-tkę jak bedzie ciepło. ćhrzczą nawet roczne, a ja bym na złość zrobiła rodzince i zrobiła podwojne chrzciny z córką.
Dokladnie! my chrzciliśmy jak Jula miala 7 miesiecy w sieprniu, na świerzym powietrzu , pod parasolami. A rodzina się nie przejmuj, pogadają , obruszą się a na chrzciny kiedy nie zrobisz chętnie przyjdą.
I z wlasnego doświadczenia to chrzczą w roznym wieku dzieci.
spokojnie powinnaś zdecydować sama, co prawda nie jestem zwolenniczką czekania na chrzest dziecka, aż będzie miało rok lub więcej, ale trzeba być też rozsądnym i dlatego np my urodzoną w listopadzie Hanię chrzciliśmy w lutym, bo po 9 dniowym pobycie w szpitalu nie chcieliśmy jej w grudniu wystawiać na największy mróz. weź wszystkie okoliczności pod uwage i nie stresuj się tym "co inni powiedzą" w końcu to Twoje malenstwo :)
Innymi to ja sie nie przejmuje liczy sie co ja chce i jak sie czuje teraz.
- Zarejestrowany: 06.01.2011, 19:24
- Posty: 3878
Moj synus starszy miał 5 miesiecy a drugiego bedziemy chrzcić teraz w sierpniu 14tego bedzie miał 2 miesiace i tydzień:)
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Innymi to ja sie nie przejmuje liczy sie co ja chce i jak sie czuje teraz.
OCZYWIŚCIE TO TY MASZ SIĘ DOBRZE CZUĆ A NIE INNI.
Chrzcin nie robi sie dla rodziny bez nich tez mozna ochrzic dziecko wiadomo na chrzcie wazne jest dziecko a zaraz tuż po nim mama dziecka a robic byle rodzina byla zadowolona to mija sie z celem i sensem.
- Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
- Posty: 1025
My też chcemy wrzesień na chrzciny, wczoraj usłyszałam, że do chrzcin nie można z dzieckiem na spacerek wyjść- zabobony!
u mnie mowili zeby nie jezdzic w dlugie trasy z mala...
w sumie nie jezdzilam...
a tym kosciolem tez u nas tak mowia
Jakby od tych chrzcin miało zależeć życie dziecka, a ile jest osób innych wyznań nie chrzczonych- trochę przesada z tym popędzaniem-kobieta musi dojśc do siebie, na nowo się zorganizować i przede wszystkim musi sie dobrze czuć, bo kto przygotuje sie i dziecko do chrzcin jak nie ona?
ja z Małym nie wychodziłam przed chrzcinami na dwór tyle co go troche na balkon wystawiałam ale to luty był a chrzciliśmy go jak miał 3 tygodnie ja chciałam na wielkanoc ale moja mama powiedziała że im szybciej tym lepiej.
z nie ochrczonym dzieckiem nie jeździ się w długie trasy dlatego że może być wypadek albo coś i jak dziecko umrze to będzie nie ochrzczone
- Zarejestrowany: 22.06.2010, 21:47
- Posty: 270
Hej! ja urodziłam 27listopada 2008r, a 28 grudnia 2008 chrzciłam -nie czekałam bo z małą musiałam chodzić na szczepienia itp itp, a poza tym było tuż po swiętach więc rodzinka była i tyle:D ale teraz wiem ze ksiądz ustala terminy w jakich mozna ochrzcić więc to różnie bywa...
Chrzcin nie robi sie dla rodziny bez nich tez mozna ochrzic dziecko wiadomo na chrzcie wazne jest dziecko a zaraz tuż po nim mama dziecka a robic byle rodzina byla zadowolona to mija sie z celem i sensem.
Pewnie, że tak: to jest święto chrzczonego dziecka, a nie popijawa dla rodziny. Jak mają takie parcie na imprezę, to niech robią we własnym zakresie. Chyba im się priorytety pomyliły, skoro ważniejsza jest impreza niż samopoczucie Mamy i Dziecka! Kasiu, nie daj się: to Ty i Twoje dziecko jesteście w tym pięknym dniu najważniejsi. Najważniejsze jest to, co przed Bogiem, a nie przyjęcie dla rodziny.
Ja to bym chyba w tej sytuacji ochrzciła dziecko bez takiej imprezowej rodziny, albo bez przyjęcia dla nich. Może by zrozumieli, o co w tym ważnym dniu chodzi. Jestem wredna strasznie, wiem, ale naprawdę bym odwinęła taki numer.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Hej! ja urodziłam 27listopada 2008r, a 28 grudnia 2008 chrzciłam -nie czekałam bo z małą musiałam chodzić na szczepienia itp itp, a poza tym było tuż po swiętach więc rodzinka była i tyle:D ale teraz wiem ze ksiądz ustala terminy w jakich mozna ochrzcić więc to różnie bywa...
pierwsze słyszę, co masz na myśli??
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Anetko w niektorych kościołam są chrzty zbiorowe (cos strasznego) przeważnie w dużych parafiach i np okresla że chci na wielkanoc i jest 20 dzieci, nikt się nie skupia na modlitwie tylko jest pokaz mody, dyskuje itp, az brałam udzial w takim cyrku i więcej nie zamierzam. Ksiądz kase za jednym machnięciem kropidła weźmie i jest happy.
- Zarejestrowany: 27.12.2010, 14:16
- Posty: 549
Nadia będzie chrzczona w najbliższą sobotę , będzie miała 3 miesiące i 10 dni. Żałuję, ze wczesniej sie nie zdecydowałam bo małe dziecko więcej spi i większa szansa, ze będzie spokojne w kościele. Moja Niunia ma już swój rytm dnia i podczas myszy wypadnie jej akurat pora marudzenia. Poza tym moze sie przestraszyć nowego miejsca, głosnych organów i kupy ludzi ( w końcu umie sie już rozglądac). A teraz jak Was czytam to żałuję też, że nie zrobiłam chrzcin ze swoimi urodzinami. Dwie imprezy za jednym zamachem a tak trzy tygodnie po chrzcinach będę miała drugą imprezę i następne wydatki
Młody miał 7 miesięcy. Jego chrzestna była wtedy w ciąży.
- Zarejestrowany: 10.11.2009, 11:22
- Posty: 45
Witam...a ja w ogóle nie mam parcia na tego typu obrządki....
Moja pierwsza córka była chrzczona dokładnie w dniu swoich drugich urodzin a druga ma siedemnascie mcs i jeszcze nie była chrzczona....może tez jak skończy dwa latka to Ją ochrzcimy.
Ale to decyzja osobista kazdego rodzica ...czy i kiedy chrzcić.
- Zarejestrowany: 26.01.2011, 08:26
- Posty: 7
Mój synek za kilka dni skończy osiem miesięcy,a chrzciliśmy go w minioną niedzicko starsze,że może mniej spokojnie znieść zarówno mszę,jak i same chrzciny-w tym polewanie głowki,ale jednak czasem i starsze dzieci potrafią to nieźle znieść nawet z dużym zainteresowaniem:)