Chrzciny kiedy?
Witajcie wczoraj miałam zlot rodzinki moja siostra strzyknela reszte i przyszli i po zachwytach jaki to on sliczny i wszystko ma małe pytanie kiedy chrziny robisz ,ja wrzesień no i zaczeło sie czemu tak pozno ze trzeba wcześniej ale nie jest napisane ile ma mieć dziecko w czasie chrztu ile mc miały Wasze dzieci gyby zdecydowaliscie sie ochrzić no i kazania ze ciezarna nie moze byc matką chrzestna chrziny wrzesień córka rodzi w pazdzierniku.
- Zarejestrowany: 01.04.2011, 17:21
- Posty: 391
Amelka ma chrzest jutro czyli będzie miała 6 miesięcy i 26 dni ;]
- Zarejestrowany: 08.08.2011, 16:02
- Posty: 87
Moja córcia chrzciny będzie miała 4.09 i w tym czesie będzie miała 5,5 miesiąca :)
Moja corcia miala 9 miesiecy jak byla chrzczona i nikt mi nie mowil czy pozno czy szybko, po prostu uznalismy ze tak bedzie dobrze:)...
A co zrobić by synek w czasie chrztu byl spokojny bo akurat wypadnie jego pora karmienia dac wczesniej jeśc
Obstawiam ze chodzi o to,ze zacznie plakac...mozesz sprobowac dac mu wczesniej jesc,ale mysle ze i tak inne otoczenie,nowe zapachy,i ktos(ksiadz) kto leje zimna wode na glowe moze malucha wyprowadzic z rownowagi i moze sie wiercic a moze bedize akurta spokojny jak dojdzie do ceremoni na pewno sie dowiesz...a mysle ze w kosciele rozumieja ze takie maluchy moga byc niespokojne i na pewno nikt nie bedzie krzywo patrzyl...a chrzest no cos trzbea przezyc,moja corka byla bardzo zainteresowana wszystkim a jak ksiadz ja chrzcil to zesztywniala jak kloda:)...
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Pola miała 8 miesięcy.Chrzciliśmy ją w październiku.
- Zarejestrowany: 21.09.2010, 06:10
- Posty: 570
mój synek miał 4 miesiące bez 5 dni:) myśle że to naprawdę nie ma znaczenia ile dzieciaczki mają starszy synek miał 9 miesięcy
- Zarejestrowany: 27.12.2010, 14:16
- Posty: 549
Nadunie choć to była jej pora marudzenia przed snem była nawet grzeczna. Rozglądała sie zaciekawiona i nawet nie bała się tylu obcych ludzi dookoła. Trochę tylko popiszczała ale ją "polululałam" i było dobrze.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Planuje zrobić chrzest 7 października bo u nas chrzty są w pierwszą niedzielę miesiąca. Nie chce czekać do listopada czy dalej bo będzie już zimno. Ale tego 7 października Borys będzie miał miesiąc i kilka dni i nie wiem czy nie za szybko.
Muszę się zorientować w restauracji, w parafii i wtedy podejmę decyzję bo nie wiem czy się ze wszystkim wyrobimy.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Jak Kuba był chrzczony to był na butli, zjadł przed mszą i załatwione. A teraz na serio nie wiem jak będzie jak zgłodnieje podczas mszy. Cycka nie wywalę :))))
Ale chyba wolę chcić teraz jak taki malutki i sporo śpi, jest szansa ,że msze prześpi.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Planuje zrobić chrzest 7 października bo u nas chrzty są w pierwszą niedzielę miesiąca. Nie chce czekać do listopada czy dalej bo będzie już zimno. Ale tego 7 października Borys będzie miał miesiąc i kilka dni i nie wiem czy nie za szybko.
Muszę się zorientować w restauracji, w parafii i wtedy podejmę decyzję bo nie wiem czy się ze wszystkim wyrobimy.
Alu Filip miał 5 tyg jak był chrzczony. Chcieliśmy szybko ochrzcić malego bo poźniejsze terminy kolidowałyby mi ze studiami.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Czyli nam został miesiąc a na pomysł chrzcin w październiku wpadłam wczoraj. Muszę się ze wszystkim uwinąć.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Czyli nam został miesiąc a na pomysł chrzcin w październiku wpadłam wczoraj. Muszę się ze wszystkim uwinąć.
dasz radę :) u nas maly spał całą mszę :) obudził się na chwilę jak nie mógl puścić bąka :) troszkę się pozłościł i zasnął :)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Czyli nam został miesiąc a na pomysł chrzcin w październiku wpadłam wczoraj. Muszę się ze wszystkim uwinąć.
dasz radę :) u nas maly spał całą mszę :) obudził się na chwilę jak nie mógl puścić bąka :) troszkę się pozłościł i zasnął :)
Tak ale wiesz, formalności, nauki, spowiedź, restauracja...ehh w poniedziałek lece wszystko załatwić.
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
Benek miał chrzest gdy miał 1,5 miesiąca dokładnie 18 listopada.W czasie mszy wypadało karmienie wiec miałam ze sobą butelkę z mlekiem.A że dodatkowo "napełnił" pieluszkę był baaardzo grzeczny
Blanka miała chrzest w styczniu gdy miała 3 miesiące, wcześniej się nie dało bo była chora.
Będąc w 5 miesiacu ciąży byłam chrzestną i było ok.
Tydzień temu byliśmy na chrzecie dziewczynki, która miała już skończone 7 miesięcy i cały czas marudziła, bo już za duza i wolałaby, by ją po kościele nosić niż w miejscu stać.A i chrzest był w sobotę.Jak widać najważniejsze jest nie patrzeć na to co się powinno robić bo i tak się wszystkim nie dogodzi a robić według siebie.
Czyli nam został miesiąc a na pomysł chrzcin w październiku wpadłam wczoraj. Muszę się ze wszystkim uwinąć.
dasz radę :) u nas maly spał całą mszę :) obudził się na chwilę jak nie mógl puścić bąka :) troszkę się pozłościł i zasnął :)
Tak ale wiesz, formalności, nauki, spowiedź, restauracja...ehh w poniedziałek lece wszystko załatwić.
alanml my te formalnosci załatwiliśmy w ciągu 2 dni bo śpieszyliśmy się, póki mała była zdrowa.A tyle co spowiedź to można zrobić w tym samym dniu.U nas msza u nas była o 12 a o 7 rano pogoniłam do kościoła się wyspowiadać, wróciłam i poszedł mąż.A inna para, która razem z nami chrzciła poprosiła księdza i przed samym chrztem to zrobili.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Czyli nam został miesiąc a na pomysł chrzcin w październiku wpadłam wczoraj. Muszę się ze wszystkim uwinąć.
dasz radę :) u nas maly spał całą mszę :) obudził się na chwilę jak nie mógl puścić bąka :) troszkę się pozłościł i zasnął :)
Tak ale wiesz, formalności, nauki, spowiedź, restauracja...ehh w poniedziałek lece wszystko załatwić.
nauki...? my byliśmy u księdza w czwartek a sobotę byl chrzest... w czwartek byliśmy również u spowiedzi... u nas problemem byla restauracja ale się udalo :) u nas żadnych nauk nie ma...
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
u nas tez nie bylo nauk
u nas też dlatego jestem zdziwiona... ale co parafia to inny obyczaj :)