Problemy z Karmieniem Piersią
- Zarejestrowany: 13.03.2013, 08:19
- Posty: 479
Zakładając ten wątek, chciałabym prosić mamy, aby podzieliły się swoimi problemami z karmieniem piersią i radami, jak sobie z nimi poradzić. Od nawału pokarmu, po zastój, bolące piersi i zapalenie piersi.
Co przynosiło ulgę, czy chodziłyście na konsultację do lekarza, co nie pomagało?
A może ze względu na problemy z piersiami, musiałyście całkowicie zrezygnować z karmienia?
Jeżeli nie miałyście podobnyh problemów - również dajcie znać - czy karmienie przyszło Wam naturalnie, czy ktoś szczególnie Wam pomógł w pierwszych dniach przystawiania dziecka do piersi?
- Zarejestrowany: 06.05.2011, 08:28
- Posty: 1820
Macie racje dziewczyny - nacisk jest duży. Pod presją się nie da,więc ja nigdy nie oceniam. To jest na zasadzie- czym bardziej chcesz - tym bardziej się nie da. Ale trzymam kciuki,żeby na luzie do tego podejść i spróbować- dla siebie-nie dla innych :) powodzenia
- Zarejestrowany: 29.05.2014, 06:55
- Posty: 28
na poranione brodawki najlepiej ściągnąć własne mleko i robić z niego okłady, nic lepiej nie pomaga.
- Zarejestrowany: 17.03.2011, 07:53
- Posty: 171
ja smaruje kremem maltan lub wlasnie pokarmem
- Zarejestrowany: 25.05.2015, 19:30
- Posty: 211
a co na kryzys laktacyjny? Jak w piersiach susza, a maluch chce mleka?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
a co na kryzys laktacyjny? Jak w piersiach susza, a maluch chce mleka?
Trzeba przystawiac częściej dziecko i dużo pić
- Zarejestrowany: 13.01.2017, 10:25
- Posty: 217
Tak to minie kryzys przystawiać i dużo pić. Tak czasem bywa ale trzeba to poprostu przeczekać.
- Zarejestrowany: 19.10.2017, 11:18
- Posty: 19
Ja miałam problem z bolącymi piersiami z którym poradziłam sobie dość szybko za sprawą kremu z motherlove. Błyskawicznie łagodził ból, zmiejszał obrzęki i dyskomfort a do tego był bezpieczny dla maluszka:)
- Zarejestrowany: 21.05.2018, 15:58
- Posty: 3
A ja miałam problem z kryzysem laktacyjnym. Mały wciąż był głodny, a ja już prawie nie miałam prokarmu. Udało się wspomóc lakatację prolaktanem, zmianą diety i postrzegania problemów, czyli mniej stresu:)
- Zarejestrowany: 12.12.2013, 09:00
- Posty: 20
zapewne nie będę jedyna: mnie podczas karmienia piersią bolał kręgosłup, szyja i ramiona… powodowało to naprawdę duży dyskomfort. Oczywiście powodem bólu nie było samo karmienie, a jedynie pozycja w której karmiłam. Jakoś nie mogłam znaleźć odpowiedniej, żeby i maluszkowi było dobrze i mi. I znalazłam poradę na jednym z for, żeby kupić specjalną poduszkę do karmienia z pinknomore. Powiem wam tak: to były jedne z najlepszych wydanych pieniędzy :) ból minął jak ręką odjął, a do tego używamy poduchy jako takiego jakby leżaczka, także jest 2 w 1 ;)
- Zarejestrowany: 12.03.2019, 07:29
- Posty: 24
Sama mam ten problem i nie wiem już jak je odratować :( Próbowałam wielu sposobów ćwiczeń i zastanawiałam sie nawet nad tabletkami. Stosowałam również wiele kremów ale jest słabo, moim zdaniem nie ma to działania. Juz sama nie wiem bo nie chcę uciekać się do chirurgicznych, wolałabym jakies naturalniejsze sposoby.
- Zarejestrowany: 18.02.2016, 05:54
- Posty: 103
Tabletki perfect bust. Sama w nie nie wierzyłam, ale o dziwo efekt był jak brałam!
- Zarejestrowany: 12.03.2019, 07:29
- Posty: 24
Możesz coś na ich temat napisać? Sama zastanawiałam się nad tabletkami ale obawiam się, ze w przypadku takich specyfików efekt jest bardzo krótkotrwały.
- Zarejestrowany: 18.02.2016, 05:54
- Posty: 103
Ogólnie postanowiłam wypróbować bo wcześniej przeczytałam kilka pozywnych opinii w sieci, które napawały mnie optymizmem ale nie aż tak abym miała już zamawiac te tabletki (co jak co ale nie są tanie). Jednak decyzja moja była spowodowana tym, ze moja koleżanka postanowiła je sobie kupić bo miała podobny problem co ja, czyli karmienie, obwisły biust i te wszystkie sprawy). I bardzo sobie je chwaliła, ogolnie brałam przez 3 miesiące i rzeczywiśćie widoczne jest znaczne ujędrnienie i powiekszenie piersi. Treba z tego jednak co wiem brać je regularnie bo przy nieregularnym przyjmowaniu efekt nie jest juz taki dobry.
- Zarejestrowany: 22.05.2011, 19:28
- Posty: 14
dziewczyny muszę szybko wznowić sobie laktację..... na początku miałam problemy z laktacją, więc przerzucilam się na mm, a teraz okazało się, że dziecko nie chce go jeść i położna doradziła mi powrót do kp.... a jak to zrobić???
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
dziewczyny muszę szybko wznowić sobie laktację..... na początku miałam problemy z laktacją, więc przerzucilam się na mm, a teraz okazało się, że dziecko nie chce go jeść i położna doradziła mi powrót do kp.... a jak to zrobić???
Częściej przystawiać dziecko do piersi.. więcej pić..
- Zarejestrowany: 22.05.2011, 19:28
- Posty: 14
tylko że to mi nie pomaga:(dziecko mam cały czas przy piersi, bardzo dużo piję wody i nic.... czt może być tak, że mam jakiś zastój i to później ruszy?
- Zarejestrowany: 25.09.2019, 19:18
- Posty: 2
Ja najpierw karmiłam na lezaco, ale chyba jakoś zle sie układalam, bo bolalo mnie ramie. W szkole rodzenia doradzali nam poduszki do karmienia, wiec w koncu zamowilam z Pink no more, bo wyprobowalam wczesniej u kolezanki I jest świetna, nic mnie nie boli I mała je spokojniej I jakby bardziej sie najadala.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Na początku zawsze jest trudno ale jak już się przełamanie te trudności to nawet jest przyjemnie i całkiem wygodne.