pranie niemowlęcych ubranek - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

pranie niemowlęcych ubranek

53odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 10177
Avatar użytkownika anetaab
anetaabPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
  • Posty: 13427
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 sierpnia 2011, 18:57 | ID: 604846

chciałam zapyać jak długo praliście ubranka dzieciaczków osobno?
 
i ile czasu używaliście specjalnego proszku przeznaczonego do prania niemowlęcych rzeczy? 

Avatar użytkownika Melisa
MelisaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
  • Posty: 8231
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 sierpnia 2011, 10:26 | ID: 605222

Ja przestawiłam się na orzechy do prania, piorę i małej i nasze. Plamy zapieram szarym mydłem.

Avatar użytkownika Monika20
Monika20Poziom:
  • Zarejestrowany: 24.03.2011, 05:55
  • Posty: 264
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 sierpnia 2011, 10:33 | ID: 605228

Ja szykuję sie na przyjscie maluszka i tez bardzo ciekawil mnie ten temat, tym bedziej ze jedni mowia tak a drudzy inaczej... oglupiec mozna od tych rad, bo kazdy uwaza, ze ma racje,a jak juz ma sie pierwsze dziecko to juz w ogole...

Avatar użytkownika Melisa
MelisaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
  • Posty: 8231
23
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 sierpnia 2011, 14:41 | ID: 605344
Monika20 (2011-08-05 12:33:01)

Ja szykuję sie na przyjscie maluszka i tez bardzo ciekawil mnie ten temat, tym bedziej ze jedni mowia tak a drudzy inaczej... oglupiec mozna od tych rad, bo kazdy uwaza, ze ma racje,a jak juz ma sie pierwsze dziecko to juz w ogole...

heheh coś w tym jest. Musisz coś wybrać i wypróbować, wtedy Ty też bedziesz wiedziała "najlepiej" ;)

Użytkownik usunięty
    24
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 sierpnia 2011, 17:20 | ID: 605482
    Melisa (2011-08-05 12:26:34)

    Ja przestawiłam się na orzechy do prania, piorę i małej i nasze. Plamy zapieram szarym mydłem.

    I jak te orzechy. Mnie zadziwił ten wynalazek i sama boję się spróbować a nie znam nikogo, kto byłby testerem :) Może Ty się wypowiesz? ;)

    Avatar użytkownika aga_8666
    aga_8666Poziom:
    • Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
    • Posty: 5072
    25
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 sierpnia 2011, 17:23 | ID: 605484

    Prałam ubranka osobno az do połowy 6 miesiąca, teraz piorę je razem z nami, oprócz bielizny.

    Avatar użytkownika moniczka81
    moniczka81Poziom:
    • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
    • Posty: 9066
    26
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 sierpnia 2011, 19:07 | ID: 605541

    Ubranka Kubunia piorę osobno w jego proszku. Dopóki nie wyrósł jeszcze z AZS tak zostanie.

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    27
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 sierpnia 2011, 19:25 | ID: 605557

    Na początku ja też uważałam. Ale uprałam w normalnym i obserwowałam czy nic się nie dzieje. No i teraz chyba przerzucę się na normalny. Ale lepiej być ostrożnym, skóra dziecka jest taka delikatna. A jeśli już w zwykłym to i z ilością proszku bym nie przesadzała.

    Avatar użytkownika mk
    mkPoziom:
    • Zarejestrowany: 03.01.2013, 15:04
    • Posty: 2
    28
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 15:17 | ID: 887362

    Skóra dziecka do 3-go roku życia jest wyjątkowo wrażliwa, dopiero z czasem kształtuje się w pełni jej warstwa ochronna. W związku z tym zaleca się, aby ubranka dziecka do tego czasu prać w środkach hipoalergicznych, które nie zawierają składników, mogących powodować podrażnienia i alergie.

    Pozdrawiam

    Ostatnio edytowany: 03.01.2013, 16:42, przez: Sonia
    Avatar użytkownika sedna85
    sedna85Poziom:
    • Zarejestrowany: 04.12.2012, 21:52
    • Posty: 541
    29
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 15:26 | ID: 887372
    mk (2013-01-03 16:17:13)

    Skóra dziecka do 3-go roku życia jest wyjątkowo wrażliwa, dopiero z czasem kształtuje się w pełni jej warstwa ochronna. W związku z tym zaleca się, aby ubranka dziecka do tego czasu prać w środkach hipoalergicznych, które nie zawierają składników, mogących powodować podrażnienia i alergie.

    Pozdrawiam

    Oprócz tego, że pisze się 3 roku życia, zgadzam się całkowicie :)

    Avatar użytkownika aniusia03
    aniusia03Poziom:
    • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
    • Posty: 3358
    30
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 16:38 | ID: 887429

    Ja od 1 roku życia piorę ubranka Adasia razem z naszymi. Wcześniej używałam do tego celu Loveli albo Dzidziusia.

    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    31
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 19:56 | ID: 887555

    A ja piorę od 2 tyg życia Boryska jego ubranka w normalnym proszku razem z naszymi i nic mu nie jest. ma skróe idealną, nawet nie muszę niczym smarowac. Z Kubusiem było to samo.


    Teraz tylko jak wcina marchewkę dumam w czym prać aby te plamy schodziły. Vizir sobie nie radzi.

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    32
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 20:01 | ID: 887565
    alanml (2013-01-03 20:56:34)

    A ja piorę od 2 tyg życia Boryska jego ubranka w normalnym proszku razem z naszymi i nic mu nie jest. ma skróe idealną, nawet nie muszę niczym smarowac. Z Kubusiem było to samo.


    Teraz tylko jak wcina marchewkę dumam w czym prać aby te plamy schodziły. Vizir sobie nie radzi.

    Kup w drogerii mydłeko do odplamiania:) Za 7 zeta chyba kupowałam. Daje radę nawet spodnie uwalane w trawie doprać- takie po meczu:))

    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    33
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 20:02 | ID: 887567
    Sonia (2013-01-03 21:01:21)
    alanml (2013-01-03 20:56:34)

    A ja piorę od 2 tyg życia Boryska jego ubranka w normalnym proszku razem z naszymi i nic mu nie jest. ma skróe idealną, nawet nie muszę niczym smarowac. Z Kubusiem było to samo.


    Teraz tylko jak wcina marchewkę dumam w czym prać aby te plamy schodziły. Vizir sobie nie radzi.

    Kup w drogerii mydłeko do odplamiania:) Za 7 zeta chyba kupowałam. Daje radę nawet spodnie uwalane w trawie doprać- takie po meczu:))

    Pewnie tak zrobię ale leniwa jestem, wolałabym coś dodać do proszku i już {#rotfl}

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    34
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 20:08 | ID: 887580
    alanml (2013-01-03 21:02:10)
    Sonia (2013-01-03 21:01:21)
    alanml (2013-01-03 20:56:34)

    A ja piorę od 2 tyg życia Boryska jego ubranka w normalnym proszku razem z naszymi i nic mu nie jest. ma skróe idealną, nawet nie muszę niczym smarowac. Z Kubusiem było to samo.


    Teraz tylko jak wcina marchewkę dumam w czym prać aby te plamy schodziły. Vizir sobie nie radzi.

    Kup w drogerii mydłeko do odplamiania:) Za 7 zeta chyba kupowałam. Daje radę nawet spodnie uwalane w trawie doprać- takie po meczu:))

    Pewnie tak zrobię ale leniwa jestem, wolałabym coś dodać do proszku i już {#rotfl}

    A vanish?

    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    35
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 20:10 | ID: 887584
    Sonia (2013-01-03 21:08:28)
    alanml (2013-01-03 21:02:10)
    Sonia (2013-01-03 21:01:21)
    alanml (2013-01-03 20:56:34)

    A ja piorę od 2 tyg życia Boryska jego ubranka w normalnym proszku razem z naszymi i nic mu nie jest. ma skróe idealną, nawet nie muszę niczym smarowac. Z Kubusiem było to samo.


    Teraz tylko jak wcina marchewkę dumam w czym prać aby te plamy schodziły. Vizir sobie nie radzi.

    Kup w drogerii mydłeko do odplamiania:) Za 7 zeta chyba kupowałam. Daje radę nawet spodnie uwalane w trawie doprać- takie po meczu:))

    Pewnie tak zrobię ale leniwa jestem, wolałabym coś dodać do proszku i już {#rotfl}

    A vanish?

    No myślałam ale czy to nie zbyt mocny kaliber jak na ubranka dziecka? 

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    36
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 20:11 | ID: 887589
    alanml (2013-01-03 21:10:16)
    Sonia (2013-01-03 21:08:28)
    alanml (2013-01-03 21:02:10)
    Sonia (2013-01-03 21:01:21)
    alanml (2013-01-03 20:56:34)

    A ja piorę od 2 tyg życia Boryska jego ubranka w normalnym proszku razem z naszymi i nic mu nie jest. ma skróe idealną, nawet nie muszę niczym smarowac. Z Kubusiem było to samo.


    Teraz tylko jak wcina marchewkę dumam w czym prać aby te plamy schodziły. Vizir sobie nie radzi.

    Kup w drogerii mydłeko do odplamiania:) Za 7 zeta chyba kupowałam. Daje radę nawet spodnie uwalane w trawie doprać- takie po meczu:))

    Pewnie tak zrobię ale leniwa jestem, wolałabym coś dodać do proszku i już {#rotfl}

    A vanish?

    No myślałam ale czy to nie zbyt mocny kaliber jak na ubranka dziecka? 

    Chyba nie. Toż to też tkanina... Poza tym można włączyć na podwójne płukanie:))

    Avatar użytkownika Marietka
    MarietkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
    • Posty: 28005
    36
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 20:11 | ID: 887590
    alanml (2013-01-03 20:56:34)

    A ja piorę od 2 tyg życia Boryska jego ubranka w normalnym proszku razem z naszymi i nic mu nie jest. ma skróe idealną, nawet nie muszę niczym smarowac. Z Kubusiem było to samo.


    Teraz tylko jak wcina marchewkę dumam w czym prać aby te plamy schodziły. Vizir sobie nie radzi.

    ja najpierw namaczałam tak na noc a potem pocierałam i hop do pralki- praktycznie schodziły wszystkie

     


    mam taki proszek teraz -pewnie w sklepach z  chemia niemiecka mozna kupic.


    TANDIL sie nazywa- za grosze jest a cuda działa...

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    37
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 20:22 | ID: 887609
    Marietka (2013-01-03 21:11:37)
    alanml (2013-01-03 20:56:34)

    A ja piorę od 2 tyg życia Boryska jego ubranka w normalnym proszku razem z naszymi i nic mu nie jest. ma skróe idealną, nawet nie muszę niczym smarowac. Z Kubusiem było to samo.


    Teraz tylko jak wcina marchewkę dumam w czym prać aby te plamy schodziły. Vizir sobie nie radzi.

    ja najpierw namaczałam tak na noc a potem pocierałam i hop do pralki- praktycznie schodziły wszystkie

     


    mam taki proszek teraz -pewnie w sklepach z  chemia niemiecka mozna kupic.


    TANDIL sie nazywa- za grosze jest a cuda działa...

    Chyba i ja sie skuszę. Jest u nas sklep z niemiecką chemią...

    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    38
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 20:24 | ID: 887613
    Sonia (2013-01-03 21:22:25)
    Marietka (2013-01-03 21:11:37)
    alanml (2013-01-03 20:56:34)

    A ja piorę od 2 tyg życia Boryska jego ubranka w normalnym proszku razem z naszymi i nic mu nie jest. ma skróe idealną, nawet nie muszę niczym smarowac. Z Kubusiem było to samo.


    Teraz tylko jak wcina marchewkę dumam w czym prać aby te plamy schodziły. Vizir sobie nie radzi.

    ja najpierw namaczałam tak na noc a potem pocierałam i hop do pralki- praktycznie schodziły wszystkie

     


    mam taki proszek teraz -pewnie w sklepach z  chemia niemiecka mozna kupic.


    TANDIL sie nazywa- za grosze jest a cuda działa...

    Chyba i ja sie skuszę. Jest u nas sklep z niemiecką chemią...

    Jutro tam zajrzę i dam Ci znac.

    Avatar użytkownika sedna85
    sedna85Poziom:
    • Zarejestrowany: 04.12.2012, 21:52
    • Posty: 541
    39
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 stycznia 2013, 20:27 | ID: 887619
    Sonia (2013-01-03 21:01:21)
    alanml (2013-01-03 20:56:34)

    A ja piorę od 2 tyg życia Boryska jego ubranka w normalnym proszku razem z naszymi i nic mu nie jest. ma skróe idealną, nawet nie muszę niczym smarowac. Z Kubusiem było to samo.


    Teraz tylko jak wcina marchewkę dumam w czym prać aby te plamy schodziły. Vizir sobie nie radzi.

    Kup w drogerii mydłeko do odplamiania:) Za 7 zeta chyba kupowałam. Daje radę nawet spodnie uwalane w trawie doprać- takie po meczu:))

    Takie mydełko to cudo, ja akurat mam jelenia :D