pranie niemowlęcych ubranek
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
chciałam zapyać jak długo praliście ubranka dzieciaczków osobno?
i ile czasu używaliście specjalnego proszku przeznaczonego do prania niemowlęcych rzeczy?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
A ja piorę od 2 tyg życia Boryska jego ubranka w normalnym proszku razem z naszymi i nic mu nie jest. ma skróe idealną, nawet nie muszę niczym smarowac. Z Kubusiem było to samo.
Teraz tylko jak wcina marchewkę dumam w czym prać aby te plamy schodziły. Vizir sobie nie radzi.
Kup w drogerii mydłeko do odplamiania:) Za 7 zeta chyba kupowałam. Daje radę nawet spodnie uwalane w trawie doprać- takie po meczu:))
Takie mydełko to cudo, ja akurat mam jelenia :D
Ja miałam takie specjalne do odplamiania, ale nazwy nie pamiętam...
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
proszek jest najtanszy-tak mi ciocia mowila- MALO SIE GO SYPIE a u nas odpiera wszystko!!!!
- Zarejestrowany: 10.08.2012, 04:45
- Posty: 6
Ja piore ubranka bartusia w normalny proszku od 2 miesiaca zycia
- Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
- Posty: 876
antoś ma roczek i w sumie od niedawna zaczęłam jego ubrank prac razem z naszymi..ach! przy drugim dziecku człowiek już mądrzejszy będzie..;-)
- Zarejestrowany: 18.12.2010, 08:16
- Posty: 645
a ja dwa razy wyprałam w normalnym proszku tak poprostu z rozmachu i jak widzę nic złego się nie dzieje więc pewnie wykorzystam do końca ten proszek który mam dla Synuszka i raczej juz nie kupię :)
- Zarejestrowany: 29.11.2011, 21:00
- Posty: 502
Nowych ciuszków (ze sklepu) nie prałam tylko płukałam w gorącej wodzie i płynie do płukania, używane delikatnie w zwykłym proszku. Prałam osobno, a potem z naszym białym praniem. Używam proszku E.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nowych ciuszków (ze sklepu) nie prałam tylko płukałam w gorącej wodzie i płynie do płukania, używane delikatnie w zwykłym proszku. Prałam osobno, a potem z naszym białym praniem. Używam proszku E.
Moje dzieciaki i ja też na E jestesmy uczuleni:(
- Zarejestrowany: 10.11.2011, 22:15
- Posty: 938
Ja do tej pory dziecięce ubrania piorę osobno, oddzielam delikatne i ciemne, biale, kolorowe a ich bieliznę piorę recznie, Proszku uzywam hiopalergicznego bo tak jak i ja dzieci sa uczulone, dodatkowo podwujnie płukam. Wiem że to dużo roboty ale da się z tym życ, robie średnio po 2 prania dziennie na naszą rodzinkę, weekendy odpuszczam sobie:)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja do tej pory dziecięce ubrania piorę osobno, oddzielam delikatne i ciemne, biale, kolorowe a ich bieliznę piorę recznie, Proszku uzywam hiopalergicznego bo tak jak i ja dzieci sa uczulone, dodatkowo podwujnie płukam. Wiem że to dużo roboty ale da się z tym życ, robie średnio po 2 prania dziennie na naszą rodzinkę, weekendy odpuszczam sobie:)
2 Razy dzienie pierzesz ręcznie?
- Zarejestrowany: 04.12.2012, 21:52
- Posty: 541
Ja za dużo się dowiedziałam o zwykłych proszkach i ich składnikach, które przenikają przez skórę dziecka i jeszcze długo będę prała kosmykowe rzeczy w proszu dla niemowląt [znajomy chemik]. Ale dwa razy dziennie? Baaardzo współczuję alergii :/
- Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
- Posty: 4645
ja piore w platkach mydlanych
- Zarejestrowany: 29.02.2012, 20:52
- Posty: 736
Ja prałam do roczku ubranka małej w płynie albo proszku "dzidziuś " Teraz piore w normalnym proszku ale do płukania używam jeszcze dzidziusia do płukania. Głównie chodzi mi o majteczki żeby ich nie płukać w normalnym płynie do płukania tylko w delikatnym bo to sie jednak zakłada na najdelikatniejszą część ciałka.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
w Persilu, Arilel lub Vizir piore.tak jak nam