A ja myślę, że w takich sytuacjach warto zadbać o przyjaciółkę i o to, żeby mogła poczuć się lepiej. Pamiętam czas, kiedy moja najbliższa przyjaciółka była w ciąży. Zanim w nią zaszła była bardzo zadbaną kobietą, zawsze z nienagannym manicurem i pedicurem. Wiecie jak to jest jednak, kiedy dziecko się rozwija i brzuch rośnie, nagle się okazuje, że stopy to punkt dość nieosiągalny ;) Stąd wpadłam na pomysł, aby zafundować jej właśnie manicure i pedicure, żeby poczuła się rozpieszczona. Często korzystam z usług [wymoderowano] mają bardzo przyjazną kieszeni ofertę, tym razem więc kupiłam te zabiegi także u nich :) To takie nieduże, ale bardzo klimatyczne miejsce, w którym doskonale rozumieją potrzeby kobiet. Moja kochana Ala trochę się wzruszyła, że rozumiem jakie ma teraz problemy i jak bardzo chciałaby dobrze czuć się sama ze sobą, nawet jeśli już nie może sama zrobić sobie pedicure'u. Polecam taki pomysł na prezent, bo przecież przyszła mama, wciąż jest kobietą :)