Sposoby na odchudzanie

Ja też próbowałam różnych diet i tylko jedna dała rezultat. MŻ.     Mniej Żreć
Kiedy ją zastosowałam i przestałam sama siebie oszukiwać schudłam 12kg

Ja nigdy nie miałam problemów z wagą, zawsze byłam szczuplutka, ale "moda na odchudzanie" w liceum nie ominęła i mnie :)) Postanowiłam wtedy, że nie będę jeść ziemniaków, białego pieczywa i klusków wszelakich. Przy wzroście 156 cm ważyłam wtedy 42 kg i wyglądałam jak śmierć. Potem jeszcze przez 5 lat nie jadłam mięsa, niby to z przesłanek, że zwierzątek szkoda, ale chyba to też w podswiadomości spowodowane to było chęcią może nie tyle odchudzania, co nie tycia. Teraz mięsko jem normalnie, ale ziemniaków, białego pieczywa i kluchów oduczyłam się jeść tak skutecznie, że mi po prostu nie smakują :) I mam od kilku lat stałą wagę 45 kg (teraz w ciąży urósł mi tylko brzuszek, przytyłam jak do tej pory 11 kg więc raczej nie będzie większych problemów ze zrzuceniem wagi).

Moja dieta? Ograniczenie słodyczy, ruch i koniec podjadania po 18 (nie licząc owoców i warzyw)

Ah ile to ja już razy byłam na dietach ...raz faktycznie się zawzięłam i się udało, schudlam wtedy 10 kilo i byłam zadowolona, kilka lat trzymałam wage, ale na którymś roku studiów za dużo pozwoliłam sobie na szybkie, kaloryczne zapychacze, a nie miałam wtedy motywacji żeby schudnąć, przytyłam zdecydowanie za dużo, ale teraz mam motywację , póki co karmię więc restrykcyjna dieta nie jest możliwa, ale przyjdzie wiosna to zafunduje sobie duzo ruchu!!

Temat walkowany setki razy. Niestety jest tylko jeden sposób na odchudzanie.Odpowiednia dieta i dużo ruchu. Co znaczy odpowiednia dieta? Dietetyk powinien ją dobrać indywidualnie.

Jak dla mnie najskuteczniejsze okazało się niepodjadanie i racjonalne zdrowe żywienie. Bez napinania i drakońskich diet.

bardzo ważne jest też regularne spożywanie posiłków . Od czasu , gdy zaczęłam jeś zawsze o tej samej porze , uważać na to , co i ile jem - waga zaczęła lecieć w dół ...

Mi kiedyś pewna dietetyczka powiedziała, że nie powinno się jęść owoców na kolację. Najlepiej po 17tej  już nie sięgać po owoce. Jeśli zamierzamy sobie uciąć popołudniową dżemkę po obiadku, to na deser wtedy też owoce odradzała. Ważne, żeby nie kłaść się od razu po zjedzeniu owoca, bo wtedy cukry szybciej się uwalniają, czy jakoś tak. Nie pamiętam dokładnie ale mocno sobie to do serca wzięłam. Wolę zjeść na kolacje dwie Wasowe deski z szynką niż owoca...

O to dobrze wiedzieć dzięki!

A ja sie odchudzałam na owocach na kolację...hmm i mi się udało.. Pewnie dużo zależy od organizmu..No i tak jak ty Ania nie jadłam ziemniorów, klusek, makaronów i chleba:-)

Wszystko z umiarem,w glowie trzeba chcieć.

Hmm , jest czesciej, a mniej.

Nie jesc po godzinie  18.

Pic duzo wody niegazowanej.

Wykluczyc białe pieczywo, na rzecz ciemnego.

Ograniczyc produkty maczne, na rzecz warzyw i owoców.

Jesc sniadania - lekkie, ale dajace energie.

Zamiast kupowac musli, ktore zawiera mnostwo cukru - robic własne.

Smietane zamienic na jogurt.

I przede wszystkim ruch, ruch i jeszcze raz ruch :)

Otoz to.!

U mnie z tym ruchem kiepsko....

trzeba mieć silną wole i dieta własnej roboty ,zakaz slodyczy i potraw mącznych i pieczywa bialego no i ruszać sie

To ja powiem coś ciekawego. Jem makaron. Jem ryż. Jem chleb. I co? I chudnę. Jest tylko jeden haczyk: gdy zjem coś z wcześniej wymienionych rzeczy, w tym dniu nie jem mięsa. I na odwrót: jeśli jem mięso, to w ten dzień nie jem nic mącznego, ryżu, ziemniaków, chleba (nawet czarnego) czy musli. I wiadomo, bez objadania się słodyczami.

-4kg w 3 tygodnie.

Ja stosowałam tabletki wspomagające odchudzanie. Muszę przyznać, że efekt był bardzo szybki i schudło mi się nawet więcej niż planowałam.

kurcze, jak sie tak czyta to wszystko co piszecie, to sie wydaje takie latwe... nie jesc po 18, miec silna wole itd.  ale w praktyce to nie jest takie latwe, jak sie ucze do pozna to czasem musze cos zjesc, nawet o 23 ! albo jak ogladam wieczorem film tez cos lubie przegryzc.   znacie jakies cwiczenia, polecicie jakis sport przez ktory naprawde moge duzo schudnac ? 

ja znam tylko jeden któremu jestem wierna i dzięki któremu udało mi się zrzucić parę kg :) A mianowicie sport nocny - przy seksie naprawdę można sporo schudnąć :) jak chcecie zobaczyć ile dokładnie i przy jakich czynnościach to zobaczcie sobie na blogu oświeconego kochanka, jest tam artykuł gdzie wszystko jest wyliczone pod tytułem Jak szybko schudnąć w przyjemny sposób.

jem prawie wszystko, tylko małe ilości

moja dieta przynosi rezultaty:)