8 godzin dziennie jedzenia i 5kg mniej w tydzień?!
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
Własnie przeczytałam artykuł http://kobieta.wp.pl/kat,26377,title,Jedz-tylko-przez-8-godzin-dziennie-i-chudnij,wid,15223578,wiadomosc.html?ticaid=1fd35 i tak się zastanawiam, czy to możliwe? Szczególnie, że chciałabym zgubić tak max 5kg.
"Zrzucenie 5 kilogramów w tydzień może być znacznie prostsze niż się wydaje. Co więcej, to nie żadna głodówka ani restrykcyjne menu. Autorzy diety ośmiogodzinnej namawiają do tego, by chudnąć, jedząc to, na co mamy ochotę. Jedynym warunkiem jest przestrzeganie czasu posiłków. Można je spożywać wyłącznie w ciągu wybranych ośmiu godzin. Pozostałe 16 musi być przeznaczone na regenerację organizmu."
Podobno regularne odżywianie sprzyja lepszej przemianie materii.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Dziewczyny niech no mi która w skrócie napisze o co chodzi z tym chudnięciem na tym wątku, bo nie chce mi się czytać całego! Wiosna blisko i przydałoby mi się zrzucić jakieś kilkadziesiąt kilogramów! Szukałam w necie czegoś dla siebie...i wróciłam tutaj
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Aneta, Ty już się lepiej nie odchudzaj, bo widzę, że się Ci już bardzo dużo kg zeszło!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ewuś, chodzi o to, ze mozesz jeść w określonych godzinach, tzn przez osiem godzin na dobę. Na przykład od 10 do 18. Pozostałe godziny sa bez jedzonka:) Za to wody można dużo pić, herbaty- oczywiście gorzkiej.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
widziałam na fb ;)))
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
widziałam na fb ;)))
wiem, ale nie każdy ma facebooka a uznałam, że do naszego wątku pasuje idealnie, ja mam chwilowy dołek, bo znów stanęła waga, ale to ten tydzień miesiąca
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Już od trzech tygodni moja waga stoi w miejscu. To chyba tak zwana stabilizacja. Ale ja chcę innej stabilizacji!!! Nie o taką mi chodziło!!! Może za bardzo sobie popuściłam. A to większą bułećzkę zjem. A to więcej ziemniaków lub zupki ( bo smaczna mi się ugotowala) A to kawalek ciasta. No i efekty są.
Zawsze w poniedziałek odgrażam się, że reżim i coś mi nie wychodzi. Zawsze mi coś stanie na drodze.
Może w tym tygodniu zadziala silne postanowienie.
Niby mam 5,5 kg mniej . Ale ja chcę jeszcze przynajmniej tyle samo!!! Bo już o wadze z 7-ką to chyba nie mam co marzyć.
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
Już od trzech tygodni moja waga stoi w miejscu. To chyba tak zwana stabilizacja. Ale ja chcę innej stabilizacji!!! Nie o taką mi chodziło!!! Może za bardzo sobie popuściłam. A to większą bułećzkę zjem. A to więcej ziemniaków lub zupki ( bo smaczna mi się ugotowala) A to kawalek ciasta. No i efekty są.
Zawsze w poniedziałek odgrażam się, że reżim i coś mi nie wychodzi. Zawsze mi coś stanie na drodze.
Może w tym tygodniu zadziala silne postanowienie.
Niby mam 5,5 kg mniej . Ale ja chcę jesze przynajmniej tyle samo!!! bo już o wadze z 7-ką to chyba nie mam co marzyć.
trzymam kciuki i życzę wytrwałości w postanowieniu:)
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Już od trzech tygodni moja waga stoi w miejscu. To chyba tak zwana stabilizacja. Ale ja chcę innej stabilizacji!!! Nie o taką mi chodziło!!! Może za bardzo sobie popuściłam. A to większą bułećzkę zjem. A to więcej ziemniaków lub zupki ( bo smaczna mi się ugotowala) A to kawalek ciasta. No i efekty są.
Zawsze w poniedziałek odgrażam się, że reżim i coś mi nie wychodzi. Zawsze mi coś stanie na drodze.
Może w tym tygodniu zadziala silne postanowienie.
Niby mam 5,5 kg mniej . Ale ja chcę jeszcze przynajmniej tyle samo!!! Bo już o wadze z 7-ką to chyba nie mam co marzyć.
Duniu ja też stanełam na 5,5 i chcę jescze 5, ale poddawać się nie zamierzam i ciągle czekam na cieplejsze dni i więcej ruchu.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Ja też stoję w miejscu i jeszcze 9 z przodu ale tylko 0.8 brakuje do 8 muszę schudnąć!!!!!!!!!!!!!!!! Na obiad pulpecik z szynki i sałata
Już od trzech tygodni moja waga stoi w miejscu. To chyba tak zwana stabilizacja. Ale ja chcę innej stabilizacji!!! Nie o taką mi chodziło!!! Może za bardzo sobie popuściłam. A to większą bułećzkę zjem. A to więcej ziemniaków lub zupki ( bo smaczna mi się ugotowala) A to kawalek ciasta. No i efekty są.
Zawsze w poniedziałek odgrażam się, że reżim i coś mi nie wychodzi. Zawsze mi coś stanie na drodze.
Może w tym tygodniu zadziala silne postanowienie.
Niby mam 5,5 kg mniej . Ale ja chcę jeszcze przynajmniej tyle samo!!! Bo już o wadze z 7-ką to chyba nie mam co marzyć.
Nie wygłupiaj sie Wańdziu , bo anorektyczką zostaniesz
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
no i moja waga stoi. kolację jadam do 17 i stoi...
- Zarejestrowany: 28.03.2012, 09:10
- Posty: 3618
A może to faktycznie ten przestój taki, a potem znowu waga poleci w dół.
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
A może to faktycznie ten przestój taki, a potem znowu waga poleci w dół.
no myślę :)
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
wlasnie koktajlik pije
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
A ja odpuściłam. Idzie wiosna, więcej ruchu... Mniejsze porcje jedzonka i waga sama leci w doł. U mnie przez półtora tyg -1,5 kg.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Stoję w miejscu, ale tradycyjnie nie zamierzam się poddać,
słodycze chciały mnie dziś namówić do złego, ale się im oparłam.
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Stoję w miejscu, ale tradycyjnie nie zamierzam się poddać,
słodycze chciały mnie dziś namówić do złego, ale się im oparłam.
ważę się codziennie. trzeci dzień waga ani drgnie. ale nie wkurzy mnie na tyle,by rezygnować.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Dobra, to przyznać się kobietki ile która schudła i w jakim czasie?!
Marta co Ty zakoktajl pijesz?
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Dobra, to przyznać się kobietki ile która schudła i w jakim czasie?!
Marta co Ty zakoktajl pijesz?
Większość z nas zaczytała w tych samych dniach- na początku stycznia, jakoś chyba koło 5.
Więc ja w dwa miesiące około 5,5 kg, a chciała bym jescze raz tyle samo, możeby być w takim samym odstępie czasu :).