Opublikowany przez:
              
                                  Mama Julki                
              
              
              
                              
                  
                
              
                          
Maluch w przeciwieństwie do niektórych dorosłych nie rozpatruje grypy i przeziębienia w kategoriach odpoczynku od pracy i codziennych obowiązków. Dla niego choroba zmuszająca do pozostania w domu, a co gorsza leżenia w łóżku to prawdziwa tragedia: oznacza przede wszystkim nudę!
Jako mama dwójki maluchów wiem, jak ważna jest kreatywność i cierpliwość w wymyślaniu zajęć chorującym pociechom. Czasem wystarczy dzieci zainspirować do zabawy, a niekiedy warto się do niej samemu włączyć.
Maluchom szybciej zleci czas podczas chorowania, a my odpoczniemy od ciągłego: „Mamoooo, nudzi mi się!”. Poza tym, nie od dziś wiadomo, że w procesie zdrowienia niebagatelną rolę odgrywa psychika. Radosne i szczęśliwe dziecko na pewno lepiej sobie poradzi z chorobą, niż smutny i znudzony malec!
Na kolejnych stronach przedstawiam zajęcia na trudny czas chorowania dla maluchów w różnym wieku (i ich rodziców :))
| mama lub tata | 
	        						 | 
	        					82,4% | 
| babcia lub dziadek | 
	        						 | 
	        					14,7% | 
| ciocia lub wujek | 
	        						 | 
	        					0,0% | 
| siostra lub brat | 
	        						 | 
	        					0,0% | 
| niania | 
	        						 | 
	        					0,0% | 
| nikt - zostaje wówczas samo | 
	        						 | 
	        					2,9% | 
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
					martynakrk
						
										2019.09.08 15:28										
						
					
				
Ja z moim bratem również preferujemy domki z kartonów. Dużo zabawy i najważniejsze:ogrom kreatywności. Ja kupuję stacjonarnie w less mess, bardzo dużo rozmiarów, każdy znajdzie coś dla siebie i jest kupa śmiechu :D
					martynakrk
						
										2019.09.08 15:27										
						
					
				
Ja z moim bratem również preferujemy domki z kartonów. Dużo zabawy i najważniejsze:ogrom kreatywności. Ja kupuję stacjonarnie w less mess, bardzo dużo rozmiarów, każdy znajdzie coś dla siebie i jest kupa śmiechu :D
					fszystkofiem
						
										2019.05.08 15:57										
						
					
				
Ja tez przypominam sobie lekcje plastyki... ale już mam na to sposób :) kupuje duże kartony na E K A R T O N Y . P L i rysujemy plakaty całymi dniami :) :):)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!