Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2
a ja totalnie nie wiem na jaki rozmiar kupić Oli kombinezon, wzrostu ma 82, ale nie mam pojecia...też mamy jedne spodnie kombinezonowe, od Oli kuzynki, prawie wcale nie noszone, bo kupione za małe, ale mysle ze kupimy jej kurteczkę i kombinezon taki cały.
my też spdonie mamy w spadku, w ogóle nie zniszoczone. A kombinezonu całego nie kupię Blance bo myślę, że będzie jej wygodniej jak biega w spodniach (ogrodniczkach) i kurtce. Co do rozmiaru też nie wiem jaki, zawsze kupuję na oko :p bo wzrostu Blanka ma 77 cm ale jest szczupła. A tak w ogóle to najlepiej dogadać się w sklepie że przymierzymy w domu i wrazie co oddam lub wymienię na inny rozmiar.
HEj
Duzo dobrych wiadomosci dzisiaj:Filipkowi lepiej,Moni remont juz zbliza sie do konca,Michasce rocznica sie udala.....:D
Ewelinko kiedys ogladalam Alo,Alo dawnoo dawnoo temu ale jeszcze pamietam.
U nas pochmurnie,zimno i deszczowo czyli jesien pelna para.
Ja mam dzisiaj wolny dzien wiec moze zrobie wreszcie porzadek ze zdjeciami.
My tez szukamy kombinezonu,ale bede musiala chyba przez internet zamowic bo jak na razie w sklepach nie znalazlam nic odpowiedniego.Za cienkie albo zabrube tak, ze Marcel nie moze sie w nich ruszac....
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Dario co się dzieje...?
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
ja całego kobinezonu nie kupuję tylko mamy spodnie ogrodniczki i kurtkę - i rozmiar 86 ale jakieś duże to 86
jutro idziemy na szczepienie - ciekawe czy Fifka zaszczepią ale wydaje mi się, że tak bo został mu tylko katarek :)
Dario co się dzieje...?
Ale leje u nas teraz....
Paula a gdzie kupilas spodnie i kurteczke?Ja nie moge niczego sensowenego tu znalezc.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
kupiłam w pepco i niedrogo zapłaciłam bo 70zł ale są super
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
no kurier sobie policzył... dobrze, że w miarę tanio uda je się przesłać :)
współczucia Dariu, ale dasz radę, choć pewnie strachu się najadłaś.
Ja mam jakieś złe dni ze swoim B. dobrze jest, gdy go nie ma, a jak jest to denerwuje mnie w swoich tekstach. Przychodzi z pracy i tylko by odpoczywał a i wymagał aby było super wszytsko i abym nie była zmęczona. Może to i lepiej że wracam do pracy, choć czasem się boję że nie pogodzę ze sobą etatu kucharki, praczki, sprzątaczki, niani, księgowej i tej właściwej pracy którą się zauważa bo przychodzi za nią wypłata.
Sorki dziewczyny ale jakoś mi sie skumulowało.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Edytko wiele miłości i zrozumienia z okazji Waszej rocznicy ślubu
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
a nasza Oleńka kończy dziś 11 miesięcy roczek już coraz bliżej