Konkurs: Multikino - Rozmawiamy o filmach
- Zarejestrowany: 02.06.2014, 15:13
- Posty: 23
Upalne dni zachęcają, by chwilę odpocząć z przyjaciółką, czy partnerem, albo nastoletnią córką w kinie. Wypad do kina to idealne rozwiązanie na 17 -go czerwca i właśnie w tym dniu w Multikinie odbędą się dwa ciekawe seanse,
Wspólnie z Muktikinem zapraszamy pokaz sztku King Lear oraz spotkanie z cyklu Kino na Wysokich Obcasach. Na oba wydarzenia mamy dla Was podwójne zaproszenia do wykorzystania na terenie całego kraju w Multikinach. W poście konkursowym koniecznie uwzględnij nazwę i adres kina do którego masz zamiar się wybrać, a tymczasem...
Zapraszamy do konkursu!
Aby wziąć udział odwiedzaj i rozmawiaj na forum:
Multikino: Rozmawiamy o filmach
Powiedz nam jaki film ostatnio widziałaś i jakie wzbudził Twoje emocje. Czekamy na ciekawe wypowiedzi i recenzje. Każdy może dodać po kilka wypowiedzi, a wygrają najbardziej twórcze, niepowtarzalne i ciekawe.
Zobacz więcej: https://www.familie.pl/artykul/Konkurs-Wejsciowki-do-Multikina,7709,1.html#ixzz34PU1Xk8s
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
jejku ze względu na wychowanie dziecka w kinie byłam jeszcze w sierpniu na filmie Wolverine. Film był tak fantastyczny, że nie moge do tej pory o nim zapomnieć. Oczywiście moim ulubionym aktorem została Hugh jackman, ze względu n atytułowa rolę. pełno akcji, szybkości, zaskoczenia to wszystko co uwielbiam w filmach.
Ponadto ogladałam w weekend Hobbit pustowie smouga, bardzo fajny film, czekam na kolejna część. bardzo lubię filmy fantastyczne, kostiumowe, akcji, romantyczne. Nie ma to jak oglądnąc film w kinie, gdzie odpowiedni dżięk, atmosfera sprawiają, że widz nie może odewac wzroku. Ważne jest, aby film był także n aodpowiednim poziomie.
Filmem a dokłądnie serialem, który niesamowicie trzyma w napięciu, wciaga, zaskakuje jest "Gra o Tron" z niecierpliwością czekam na każdy odcinek. najgorsze jest to, że zostało jeszcze 2 odcinki, bo kolejny sezon rozpocznie się za rok. dalej będe czekała tyle czasu. Polecam wszystkim ten niesamowity serial, na pewno każdemu sie spodoba. ja lubię filmy historyczne, o walkach między królestwami, i dlatego tak uwielbiam oglądać je
"Czas na miłość"/"About time" (reżyseria: Richard Curtis) - po zobaczeniu tego filmu wciąż nie przestawałam o nim myśleć. Ta projekcja przypomniała mi, że uwielbiam kino. Bo wiadomo, brak czasu na przyjemności powoduje, że zapomina się nawet o tym, co się kochało. :( A ja lubię filmy i do granic możliwości kocham takie jak ten..., i gdybym miała możliwości, to poszłabym jeszcze na niego i z dwa razy, siorbiąc cole ze słomki, zakatarzona od płaczu, i zatopiona w fotelu zasypanym pop cornem, i byłoby mi zupełnie dobrze.
Na tym filmie od połowy patrzyłam co chwila w górę i mrugałam jak głupia żeby się nie popłakać... na szczęście było to nieuniknione i łzy jak grochy po policzkach razem z tuszem i pudrem rękawem ocierałam. A jak już nabrałam oddechu to znowu ryk! I ja wiem, że za każdym razem tak bym płakała, ile bym go nie oglądała..., a to dlatego że cały film porusza różne cząsteczki, z których jesteśmy złożone, bardziej my - kobiety (niech się Panowie nie obrażają), no i do tego piękna obsada. Ten film dodaje skrzydeł, wiary, radości. I jest tam pewien fragment, taki który mówi o tym co uważam w życiu za bardzo istotne..., więc główny bohater jest proszony przez Ojca by powtarzał każdy dzień (ma możliwość przenoszenia się w czasie). Dzień przeżyty po raz pierwszy jest w biegu, pędzie, zamieszaniu, na ślepo, w milczeniu, zdenerwowaniu..., natomiast przeżywany raz jeszcze w każdej sytuacji rozgrywany jest zupełnie inaczej. Nawet gdy na szybko, to z jakimś uśmiechem, z żartami, wygłupami. I takie zwykłe dni zamienia na wyjątkowe. I to jest piękne!
Gdy wróciłam z tego kina, to nic mi nie przeszkadzało..., że Hania nie chce iść spać, że zlew pełen, że na dywanie paprochów sto milionów...
a kiedy już zasnęła, to gładziłam te małe loczki i celebrowałam każdy oddech z Jej małego noska jaki zatrzymywał się na mojej brodzie..., bo ja (jak my wszyscy) możliwości przeniesienia się w czasie nie mam i mieć nie będę..., a tak gonię, choć każdego dnia sobie obiecuję, że już nie będę, że zwolnię, że lepiej jest spokojniej.
Tak przepiękny film... polecam go mocno. To taki film warty kina, a potem swojej płyty dvd, na półce w naszym mieszkanku.., by później całą rodziną w kocach, z herbatą i pierniczkami seanse tworzyć. :)
A muzyka jaka… piękna. No nie ma co ukrywać - jestem w tym filmie rozkochana..., bo tak mi po nim dobrze było, tak błogo, spokojnie...
P.S. Podaję również kino, jak zaznaczono powyżej: Zabrze/ul. Gdańska 18, 41-800 Zabrze.
e-mail: zabrze@multikino.pl
(Kino na wysokich obcasach) :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Kurcze, szkoda.. akurat tego dnia mam wyjazd ale byłam ostatnio i było naprawde super! Polecam!
Kurcze, szkoda.. akurat tego dnia mam wyjazd ale byłam ostatnio i było naprawde super! Polecam!
Stokrotko, to może przy okazji wyjazdu skok do kina :-)
- Zarejestrowany: 15.06.2014, 09:55
- Posty: 23
uwielbiam "Przyjaciół" Oglądaliśmy z narzeczonym po kilka razy wszystkie odcinki... tak wiem, że to przesada, ale kochamy ten serial i wspólnie spędzamy wolną chwilkę
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
podaje kini: Multikino Milllenium hall Rzeszów ul. Rejtana
- Zarejestrowany: 22.08.2011, 20:03
- Posty: 16
No to jeszcze ja chętna na wypad do Multikina Złote Tarasy na "Kino na Obcasach" z przyjaciółką Julką! Julka kino uwielbia i zawsze z nią chodzę na wszelkie nowości kinowe:) A jeśli już mowa o Juli to od razu myślę o Juli Roberts i jej roli aktorki filmowej Anny Scott w filmie Notting Hill. Z początku nieco wyniosła i zamknięta w sobie gwiazda zaczyna uczuciowo rozkwitać w towarzystwie granego przez Hugh Granta Williama... To własnie cudowna, czarująca kreacja Roberts sprawia, że dla mnie Notting Hill to babska komedia romantyczna wszech czasów. Choć może jestem trosze nieobiektywna, bo własnie na tym filmie leczyłam swoje złamane pierwszą miłością serce;) I chyab każda z nas "Notting Hill" oglądała, choćby dla boskiego Hugh Granta:0 Pozdrawiam Was ciepło!
- Zarejestrowany: 28.05.2014, 11:00
- Posty: 21
Ostatni film jaki pamiętam, który wzbudził we mnie ogromne emocje to "Bez mojej zgody" oglądałam go z zapartym tchem, jest to wzruszająca opowieść na kanwie książki o tym samym tytułem rewelacyjnej pisarki Jodi Picoult. Jest to niesamowicie przejmująca historia, która obrazuje relacje rodzica z dzieckiem i ich wzajemne wymagania względem siebie. Film otwiera oczy na więcej niż tylko przyziemne, codzienne, zwykłe sprawy. Jest to wzruszająca i b. smutna historia, ale zarazem bardzo pouczająca i jakże cenna dla każdego. Cały film chlipałam, wciąż łzy napływały mi do oczu, emocjonująca historia opowiedziana w przepiękny, ale zrazem bardzo smutny sposób, która uświadomiła mi i pewnie nie tylko mi, jak cenne jest ludzkie życie przez wielkie Ż! Zdecydowanie Polecam!
Podaję kino Multikino w Szczecinie, Aleja Wyzwolenia 18/20, 70-554 Szczecin
- Zarejestrowany: 22.08.2011, 20:03
- Posty: 16
A z filmów trochę świeższych, które zawładneły moimi emocjami, polecam "Poradnik pozytywnego myślenia". Film trochę smutny- gdy Pat wpada w kolejną furię. Trochę śmieszny, kiedy Tiffany bez ogródek opowiada o swoim życiu erotycznym. Trochę naiwny gdy liczba punktów zdobytych na konkursie tańca na styk wystarcza by wygrać wielki zakład;) Trochę szalony jak psychiatra Pata prywatnie. I mocno amerykański- w przekazie, pozytywnym nastawieniu, solidarności głównych bohaterów i ich najbliższych. Polecam do oglądania zarówno w samotności jak i w grupie większej. Dla szukających światła w tunelu również doskonały:)
- Zarejestrowany: 01.05.2014, 08:08
- Posty: 10
Ostanio w kinie byłam na niebalnalnym filmie który mnie bardzo urzekł pod tytułem Niebo istnieje Naprwdę na podstawie książki pod tym tytułem. Książka i film została zrelizowana na faktach.Film ten"Niebo Istnieje Naprawde " zrealizowany został na podstawie światowego bestselleru. To prawdziwa historia Coltona Burpo - chłopca, który podczas operacji znalazł się na granicy życia i śmierci. Rodzice nie spodziewali się, że w ciągu następnych kilku miesięcy usłyszą piękną i wyjątkową opowieść o podróży chłopca do nieba i z powrotem. Z którą podzielą się całemu światu poprzez ksiązkę,jak i wywiady do telewizji itp. Czteroletni Colton oznajmił rodzicom, że opuścił swoje ciało podczas zabiegu który musiał zostać nagle przeprowadzony poniewasz mały umierał z powodu powikłan po grypowych , opisuje co jego rodzice robili, gdy on leżał na stole operacyjnym z szczegółami . Mówił o wizycie w niebie jak wygloda to niebo i rozmowa z Jezusem, i przekazywał historie ludzi, z którymi spotkał się w zaświatach, a których nigdy wcześniej nie widział. Wspominał nawet o zdarzeniach mających miejsce jeszcze przed jego narodzinami. Takie jak poronienie jego mamy wyczekiwanej córeczki.
Zaskoczył opisami i mało znanymi szczegółami o niebie, dokładnie pasującymi do tego, co podaje Biblia, a o których, jako dziecko nie mógł wiedzieć. Colton opowiadał z rozbrajającą dziecięcą niewinnością o spotkaniach z członkami rodziny, którzy już odeszli z tego świata takim jak między inymi jego dawno zmarły dziadek. Dlatego polecam tą książkę i film.
A kino na którę chętnie pójdę do Krakowskie multikino
- Zarejestrowany: 22.08.2011, 20:03
- Posty: 16
Kochani, kiedy można spodziewać się wyników konkursu? Pozdrawiam:)
- Zarejestrowany: 22.08.2011, 20:03
- Posty: 16
dziekuję za wieści:)
:-) ja w sumie, to nie wiem :) Też czekam :) Pozdrowionka!
- Zarejestrowany: 01.05.2014, 08:08
- Posty: 10
Kiedy można oczekiwać wyników
- Zarejestrowany: 22.08.2011, 20:03
- Posty: 16
Kochani, czekamy na wyniki konkursu:) Dziś, za 6 godzin, rozpoczynają się seanse filmowe a zwycięzcy nie wyłonieni. Prosimy:)
- Zarejestrowany: 01.05.2014, 08:08
- Posty: 10
No zostały dwie godziny halo
- Zarejestrowany: 01.05.2014, 08:08
- Posty: 10
Bo nawet jak dojechać nie bendzie a co dopiero z kim została godzina.... :( a tak czekam...
- Zarejestrowany: 22.08.2011, 20:03
- Posty: 16
drewienko- gratki! wygrałaś:) My czekamy na swoja kolej następnym razem:)