Nasze ogródki, warzwniki... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Nasze ogródki, warzwniki...

1022odp.
Strona 3 z 52
Odsłon wątku: 104404
Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
  • Zgłoś naruszenie zasad
7 maja 2012, 16:53 | ID: 781515

Ja część warzyw mam już posianych i są już "na wierzchu".....  Jutro chyba wsieję ogórki...Albo jeszcze i nie...Sama nie wiem...

Macie swoje ogródki z warzywami? Jesli tak, to pochwalcie się, co macie za warzywa?

Ja będę dosiewać jeszcze buraczki. Wsadzę pory, selery i pomidorki koktajlowe:) Poza tym, wszystko już mam. A może dosieję jeszcze grządkę marchewki????

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
41
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 maja 2012, 15:09 | ID: 786250
Dunia (2012-05-22 16:58:27)
Sonia (2012-05-22 16:49:50)
Dunia (2012-05-22 16:47:18)

Miło się czyta Wasze newsy z działek. Przypominają mi się lata gdy miałam swoją działeczkę , swoje warzywa, owoce i kwiaty.

Czasem mam odloty aby mieć działkę. Ale jak pomyśłę, ze to ja na niej będę zaginać, to od razu mi się odechciewa.

Ja tam lubię się zginać:)))) {#rotfl}A jeszcze lepiej lubię imą wyciągać z piwnicy słoiki z zaprawami:)))){#lol}

Dobra, dobra. Też tak miałam gdy byłam w Twoim wieku Sonieczko.

{#rotfl} No ja nie wiem, co bedzie za te kilka lat, których mi brakuje do Twojego wieku...też może nie będę miała chęci na ogródek.

Avatar użytkownika asiula221
asiula221Poziom:
  • Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
  • Posty: 2868
42
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 maja 2012, 16:33 | ID: 786259

Ja mam niestety ogródek na parapecie. Puki co wyrasta zielona cebulka, 3 pojemniczki z rzeżuchą i czekam na pomidory.. niewiele tego ale swoje ;-)

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
43
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 maja 2012, 18:32 | ID: 786276

Ja własnie podlałam warzywa, bo na deszcz znów nie ma co liczyć... Może jutro popada...

asiula221 (2012-05-22 18:33:11)

Ja mam niestety ogródek na parapecie. Puki co wyrasta zielona cebulka, 3 pojemniczki z rzeżuchą i czekam na pomidory.. niewiele tego ale swoje ;-)

Pewnie:)

Użytkownik usunięty
    44
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 maja 2012, 18:55 | ID: 786285

    A ja dzisiaj posiałam ogórki. Wysiałam dwa opakowania!

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    45
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 maja 2012, 18:57 | ID: 786289
    apis74 (2012-05-22 20:55:03)

    A ja dzisiaj posiałam ogórki. Wysiałam dwa opakowania!

    Dopiero? Ja mam ogórasy na wierzchu...Troche się bałam, że mi przymarzną, ale nie było u nas prymrozków na "ogrodników':)))

    Użytkownik usunięty
      46
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 maja 2012, 19:23 | ID: 786301
      Sonia (2012-05-22 20:57:54)
      apis74 (2012-05-22 20:55:03)

      A ja dzisiaj posiałam ogórki. Wysiałam dwa opakowania!

      Dopiero? Ja mam ogórasy na wierzchu...Troche się bałam, że mi przymarzną, ale nie było u nas prymrozków na "ogrodników':)))

      Moje ogórki też już na wierzchu,miałam wysiane  też w doniczce kilka ogórków ,też już wysadziłam do ogrodu ,zobaczyć o ile wcześniej będą.
      Posiałam kolejna partię rzodkiewki i sałaty ,dosiałam też buraczki bo słabo wzeszły.Poza tym wszystko ładnie powschodziło.

      Ostatnio edytowany: 22.05.2012, 19:24, przez: renia
      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      47
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 maja 2012, 20:21 | ID: 786328
      Sonia (2012-05-22 16:41:48)
      oliwka (2012-05-22 16:39:28)

      U nas też już warzywka powschodziły i mąż pielił je raz z Oliwcią a drugi raz sam {#kid} - dobrze, że go mam {#inlove}

      Dla mnie taka pogoda to "zabójstwo" - ech {#cry}

      Powschodziły już ogóreczki a truskaweczki zawiązują owoce dla Oliweczki {#yes}

      Dla mnie też Oliwko:))) Niestety, muszę też popielić, ale w te słońce nie ryzykuję....

      A ogórki tez już mam na wierzchu:)))) I całą resztę też:) fajnie, lubię pracę w ogrodzie:) Ale nie w taki upał....

      Ja też - ale oczywiście nie w takim słońcu {#lang_emotions_sunny}

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      48
      • Zgłoś naruszenie zasad
      22 maja 2012, 20:25 | ID: 786330

      Mamy również dużą stratę na działce... nasza bardzo dobra i duża grusza nam marnieje w oczach. Trzeba będzie ją wyciąć, bo kora jej odpada z pnia i gałęzie prawie już gołe są a na wiosnę jeszcze tak dobrze wyglądała... {#yawn}

      Avatar użytkownika Malwina.
      Malwina.Poziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
      • Posty: 3153
      49
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 maja 2012, 09:47 | ID: 786480

      ja to już nie wiem co robic. ogórki powschodziły.. jeden ogórek na metr2. marchew jeszcze gorzej. pietruszki w ogóle nie widać. kopru będzie do posypania na jeden obiad. na truskawkach pięć kwiatów. będę miała dwa pory, z 25 posadzonych;/ nie wiem co się dzieje. 

      na trzydzieści żywotników zielone zostały trzy. jak nie mniej:/ 

       pieli się i podlewa a tu lipa;/  

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      50
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 maja 2012, 09:50 | ID: 786482
      Malwina. (2012-05-23 11:47:26)

      ja to już nie wiem co robic. ogórki powschodziły.. jeden ogórek na metr2. marchew jeszcze gorzej. pietruszki w ogóle nie widać. kopru będzie do posypania na jeden obiad. na truskawkach pięć kwiatów. będę miała dwa pory, z 25 posadzonych;/ nie wiem co się dzieje. 

      na trzydzieści żywotników zielone zostały trzy. jak nie mniej:/ 

       pieli się i podlewa a tu lipa;/  

      A może zaraza jakaś Wam weszła? U mnie koper, który wsiałam pierwszy "zwinął się" i powyrywałam same małe kikutki. Posiałam drugi raz i jest ok.

      Avatar użytkownika Malwina.
      Malwina.Poziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
      • Posty: 3153
      51
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 maja 2012, 09:53 | ID: 786484
      Sonia (2012-05-23 11:50:02)
      Malwina. (2012-05-23 11:47:26)

      ja to już nie wiem co robic. ogórki powschodziły.. jeden ogórek na metr2. marchew jeszcze gorzej. pietruszki w ogóle nie widać. kopru będzie do posypania na jeden obiad. na truskawkach pięć kwiatów. będę miała dwa pory, z 25 posadzonych;/ nie wiem co się dzieje. 

      na trzydzieści żywotników zielone zostały trzy. jak nie mniej:/ 

       pieli się i podlewa a tu lipa;/  

      A może zaraza jakaś Wam weszła? U mnie koper, który wsiałam pierwszy "zwinął się" i powyrywałam same małe kikutki. Posiałam drugi raz i jest ok.

      zaraz obok jest pole kukurydzy, wiec zaraza powinna wziąć także i ją. a kukurydza ładna;) 

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      52
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 maja 2012, 11:35 | ID: 786514
      Malwina. (2012-05-23 11:53:39)
      Sonia (2012-05-23 11:50:02)
      Malwina. (2012-05-23 11:47:26)

      ja to już nie wiem co robic. ogórki powschodziły.. jeden ogórek na metr2. marchew jeszcze gorzej. pietruszki w ogóle nie widać. kopru będzie do posypania na jeden obiad. na truskawkach pięć kwiatów. będę miała dwa pory, z 25 posadzonych;/ nie wiem co się dzieje. 

      na trzydzieści żywotników zielone zostały trzy. jak nie mniej:/ 

       pieli się i podlewa a tu lipa;/  

      A może zaraza jakaś Wam weszła? U mnie koper, który wsiałam pierwszy "zwinął się" i powyrywałam same małe kikutki. Posiałam drugi raz i jest ok.

      zaraz obok jest pole kukurydzy, wiec zaraza powinna wziąć także i ją. a kukurydza ładna;) 

      Niekażda "zaraza" atakuje wszystko. Może to akurat coś, co niszczy warzywa? Może spróbujcie  opryskać jakimś środkiem?

      Szkoda, gdyny Wasza praca miała iśc na marne. U mnie widziałam mszyce, na kalinie.... Zrobiłam "napar" z liści mięty i opryskałam kalinę;) narazie mam spokój:)

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      53
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 maja 2012, 11:41 | ID: 786521

      Kochane my kopru nie siejemy a mamy go tyyyle, że nie idzie go wyplenić, co roku daje nam popalić...{#wall}

      Róże pnące nam też zmarniały i mąż dwie ściął do cna...{#crybaby} Dobrze, że odnóżki rosną to przesadzimy je na właściwe miejsca.

      http://www.megapedia.pl/ec/pielegnacja.jpg

      Avatar użytkownika kwadracik
      kwadracikPoziom:
      • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
      • Posty: 11242
      54
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 maja 2012, 11:44 | ID: 786524
      oliwka (2012-05-23 13:41:42)

      Kochane my kopru nie siejemy a mamy go tyyyle, że nie idzie go wyplenić, co roku daje nam popalić...{#wall}

      Róże pnące nam też zmarniały i mąż dwie ściął do cna...{#crybaby} Dobrze, że odnóżki rosną to przesadzimy je na właściwe miejsca.

      http://www.megapedia.pl/ec/pielegnacja.jpg


      Róze to i u mnie jakoś źle sie mają,też sciąć trzeba było.A warzywka rosna sobie jak trzeba:-)

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      55
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 maja 2012, 11:56 | ID: 786543
      kwadracik (2012-05-23 13:44:32)
      oliwka (2012-05-23 13:41:42)

      Kochane my kopru nie siejemy a mamy go tyyyle, że nie idzie go wyplenić, co roku daje nam popalić...{#wall}

      Róże pnące nam też zmarniały i mąż dwie ściął do cna...{#crybaby} Dobrze, że odnóżki rosną to przesadzimy je na właściwe miejsca.

      http://www.megapedia.pl/ec/pielegnacja.jpg


      Róze to i u mnie jakoś źle sie mają,też sciąć trzeba było.A warzywka rosna sobie jak trzeba:-)

      I u mnie róże przymarniały:((((

      Co do kopru, to też mamy "samosiejki" i tez ich nie wyrywam-niech sobie rosną;))))

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      56
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 maja 2012, 17:55 | ID: 786675

      No i musiałam podlać warzywka...deszczu nie widać:((

      Moje pomidorki koktailowe kwitną:))){#clap}

      Użytkownik usunięty
        57
        • Zgłoś naruszenie zasad
        23 maja 2012, 18:46 | ID: 786701
        renia (2012-05-22 21:23:19)
        Sonia (2012-05-22 20:57:54)
        apis74 (2012-05-22 20:55:03)

        A ja dzisiaj posiałam ogórki. Wysiałam dwa opakowania!

        Dopiero? Ja mam ogórasy na wierzchu...Troche się bałam, że mi przymarzną, ale nie było u nas prymrozków na "ogrodników':)))

        Moje ogórki też już na wierzchu,miałam wysiane  też w doniczce kilka ogórków ,też już wysadziłam do ogrodu ,zobaczyć o ile wcześniej będą.
        Posiałam kolejna partię rzodkiewki i sałaty ,dosiałam też buraczki bo słabo wzeszły.Poza tym wszystko ładnie powschodziło.

        U nas tym co posiali wcześniej to liście pożółkły. Zresztą u nas są silne wiatry, a ogórki nie lubią zimna. Ja zawsze sadzę po 20 maja - gdy na Babiej Górze - widzianej z mojego okna (przy dobrej pogodzie)  są już resztki śniegu.

        Ale powschodziły mi już buraczki czerwone, marchew, koperek, rzodkiewka.

        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        58
        • Zgłoś naruszenie zasad
        23 maja 2012, 18:48 | ID: 786705
        apis74 (2012-05-23 20:46:32)
        renia (2012-05-22 21:23:19)
        Sonia (2012-05-22 20:57:54)
        apis74 (2012-05-22 20:55:03)

        A ja dzisiaj posiałam ogórki. Wysiałam dwa opakowania!

        Dopiero? Ja mam ogórasy na wierzchu...Troche się bałam, że mi przymarzną, ale nie było u nas prymrozków na "ogrodników':)))

        Moje ogórki też już na wierzchu,miałam wysiane  też w doniczce kilka ogórków ,też już wysadziłam do ogrodu ,zobaczyć o ile wcześniej będą.
        Posiałam kolejna partię rzodkiewki i sałaty ,dosiałam też buraczki bo słabo wzeszły.Poza tym wszystko ładnie powschodziło.

        U nas tym co posiali wcześniej to liście pożółkły. Zresztą u nas są silne wiatry, a ogórki nie lubią zimna. Ja zawsze sadzę po 20 maja - gdy na Babiej Górze - widzianej z mojego okna (przy dobrej pogodzie)  są już resztki śniegu.

        Ale powschodziły mi już buraczki czerwone, marchew, koperek, rzodkiewka.

        U nas jest miejscowośc o podobnej nazwie:)

        Sąsiad też zawsze ogórki sieje po 20-stym maja...I plon ma jak ta lala...

        Użytkownik usunięty
          59
          • Zgłoś naruszenie zasad
          23 maja 2012, 18:56 | ID: 786711
          Sonia (2012-05-23 20:48:38)
          apis74 (2012-05-23 20:46:32)
          renia (2012-05-22 21:23:19)
          Sonia (2012-05-22 20:57:54)
          apis74 (2012-05-22 20:55:03)

          A ja dzisiaj posiałam ogórki. Wysiałam dwa opakowania!

          Dopiero? Ja mam ogórasy na wierzchu...Troche się bałam, że mi przymarzną, ale nie było u nas prymrozków na "ogrodników':)))

          Moje ogórki też już na wierzchu,miałam wysiane  też w doniczce kilka ogórków ,też już wysadziłam do ogrodu ,zobaczyć o ile wcześniej będą.
          Posiałam kolejna partię rzodkiewki i sałaty ,dosiałam też buraczki bo słabo wzeszły.Poza tym wszystko ładnie powschodziło.

          U nas tym co posiali wcześniej to liście pożółkły. Zresztą u nas są silne wiatry, a ogórki nie lubią zimna. Ja zawsze sadzę po 20 maja - gdy na Babiej Górze - widzianej z mojego okna (przy dobrej pogodzie)  są już resztki śniegu.

          Ale powschodziły mi już buraczki czerwone, marchew, koperek, rzodkiewka.

          U nas jest miejscowośc o podobnej nazwie:)

          Sąsiad też zawsze ogórki sieje po 20-stym maja...I plon ma jak ta lala...

          Ja plony też mam OK. Przynajmniej nie muszę kupować ogórków do zaprawy na zimę :)

          Avatar użytkownika oliwka
          oliwkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
          • Posty: 161880
          60
          • Zgłoś naruszenie zasad
          23 maja 2012, 21:55 | ID: 786768
          Sonia (2012-05-23 19:55:03)

          No i musiałam podlać warzywka...deszczu nie widać:((

          Moje pomidorki koktailowe kwitną:))){#clap}

          I u nas też, inne również...{#yes} Oliwcia nawet w niedzielę zauważyła i zapytała się, kiedy będą pomidorki...