5 posiłków dziennie- zaczynam dietę.
Postanowiłam razem z Wojtkiem przejść na dietę. Głównym problemem u mnie jest to,że jem jeden- góra dwa posiłki dziennie. Nie jem śniadań, obiad rzadko, dopiero wieczorem robię się głodna. Niestety nie służy to mojej wadze i dlatego postanowiłam to zmienić. Od jutra zaczynam prawidłowe odżywianie które mam nadzieję przyniesie efekty. Trzymajcie kciuki!:) A może ktoś odżywia się tam samo jak Ja i chciałby to zmienić? Zapraszam
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mi też wstyd ,że tak się zapuściłam dlatego walcze ,walcze i mam nadzieję że mi się uda osiągnąc cel :)
Ja trochę schudłam...Ale mam chęć na więcej...Zastanawiam się, czy nie iść w ślady Asi...
Ja zmieniłam swoje nawyki żywieniowe bo już nie mogłam na siebie patrzeć.Przytyłam bardzo dużo w ciąży 25kg co przy moim wzroscie (155)bylo tragiczne wygladalam jaka mala tocząca sie kulka ,cieżko mi było schudnąć , stosowałam różne diety chudłam ale potem znów wracałam do starych nawyków co w ostatecznosci konczylo sie powrotem kg i efektem jojo. Wkoncu uswiadomilam sobie ze to jest tylko i wylacznie w mojej glowie i ze zadna dieta mi nic nieda jesli nie zmienie nawykow zywieniowych jesli nie zaczne walczyc ze swoimi przyzwyczajeniami. I tak zaczela sie moja walka z nadwagą schudłam juz ponad 10kg, ok 1kg na tydzien zdrowo i z głową :) teraz już wiem że nigdy nie wrócę do starych przyzwyczajeń gdy widzisz spadające kg aż chce Ci się żyć, dostajesz tyle energi ze wiesz ze dasz rade, ze wytrwasz bo widzisz ze to jest dla Ciebie do zrealizowania, widzisz nowa wersje siebie , lepiej się czujesz a to chyba najwazniejsze zeby czuc sie dobrze we wlasnym ciele :))
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Dzisiaj jestem ósmy dzień na diecie i muszę się pochwalić że mam ponad 4 kg mniej
Jak byłam u dietetyka jakiś czas temu to powiedziała mi że prawidłowo powinno się zrzucać ok 1 kg w tydzień ponieważ szybka utrata wagi może skutkować tym że jak się zaś wróci do nawyków żywieniowych sprzed diety to bardzo szybko może pojawić sie efekt jo-jo . Byłam na diecie 3-miesięcznej i schudłam 12 kg- jednak coś w tym jest. Teraz że jestem w ciąży to jedynie odżywiam się zdrowo i przede wszystkim trzymam 5 posiłków dziennie.
Oczywiście trzymam kciuki i życzę wytrwałości :-)
I powiem Ci ze na początku ważyłam się codziennie i głupiałam, po pierwszych 3 tygodniach waga poszła w kąt i ważyłam się tylko raz na dwa tygodnie.
Aga z tym,że ja nie jestem na jakiejś restrykcyjnej diecie która powoduje taki spadek wagi. Ja zmieniłam nawyki żywieniowe i mam zamiar już przy nich pozostać.
Tak wiem, super że masz tyle samozaparcia , trzymam kciuki za Ciebie :-)
Dziękuję dziewczyny za doping!
Jutro pożyczę sobie od koleżankii rolki i spróbuję pojezdzić. Jak ogarnę tą jazdę to sobie kupię i będę śmigała.
Ja zmieniłam swoje nawyki żywieniowe bo już nie mogłam na siebie patrzeć.Przytyłam bardzo dużo w ciąży 25kg co przy moim wzroscie (155)bylo tragiczne wygladalam jaka mala tocząca sie kulka ,cieżko mi było schudnąć , stosowałam różne diety chudłam ale potem znów wracałam do starych nawyków co w ostatecznosci konczylo sie powrotem kg i efektem jojo. Wkoncu uswiadomilam sobie ze to jest tylko i wylacznie w mojej glowie i ze zadna dieta mi nic nieda jesli nie zmienie nawykow zywieniowych jesli nie zaczne walczyc ze swoimi przyzwyczajeniami. I tak zaczela sie moja walka z nadwagą schudłam juz ponad 10kg, ok 1kg na tydzien zdrowo i z głową :) teraz już wiem że nigdy nie wrócę do starych przyzwyczajeń gdy widzisz spadające kg aż chce Ci się żyć, dostajesz tyle energi ze wiesz ze dasz rade, ze wytrwasz bo widzisz ze to jest dla Ciebie do zrealizowania, widzisz nowa wersje siebie , lepiej się czujesz a to chyba najwazniejsze zeby czuc sie dobrze we wlasnym ciele :))
Infinity a czy oprócz diety robisz coś jeszcze? Jakieś ćwiczenia itp?
Tak kochana :) ćwicze z Ewką oraz MelB mam płytki, ale duzo filmikow jest na youtube czasami jak mi sie nie chce to jezdze na rowerku stacjonarnym czy chodze na chodziarzu i spacery minimum 2h :)
Tak kochana :) ćwicze z Ewką oraz MelB mam płytki, ale duzo filmikow jest na youtube czasami jak mi sie nie chce to jezdze na rowerku stacjonarnym czy chodze na chodziarzu i spacery minimum 2h :)
Czyli robisz więcej niż Ja.
- Zarejestrowany: 06.05.2011, 08:28
- Posty: 1820
Dziękuję dziewczyny za doping!
Jutro pożyczę sobie od koleżankii rolki i spróbuję pojezdzić. Jak ogarnę tą jazdę to sobie kupię i będę śmigała.
Ooo odważnie :) Ale jesli masz dobry teren do jazdy to super pomysł :)
Mozliwe ale ćwiczę od niedawna bo jakoś dopiero udało mi się pożadnie zmotywować do aktywności :) wczesniej tylko sama dieta... a teraz ćwicze regilarnie i zauważyłam że jak ćwiczę nie chudnę już tak szybko ciało owszem sie zmiania każdy zauważa ale waga stanęła w miejscu albo czasami i rosnie a to od tego ze miesnie sie wzmacniaja wiec tak naprawdę waga sie nie liczy liczą się centymetry . Jeśli ćwiczysz zmierz się centymetrem i po 2 tygodniach zmierz ponownie zobaczysz roznice a na wadze tak naprawdę ubędzie niewiele , na początku sama byłam w szoku bo mialam obsesje na punkcie wagi i wazylam sie codziennie teraz tylko kontrolnie raz na tydzien czy 2 a efekty są ogromne :) Tak naprawde liczy sie systematycznosc a wiadomo ze dieta i cwiczenia moga zdzialac wiele :) Mi nie zalezalo tylko aby schudnąc ,chcialam zmienic swoją sylwetke, mialam strasznie rozciągniętą skóre na brzuchu po ciązy i to był moj najwiekszy problem, zawsze na samej diecie chudlam a brzuch jak byl tak byl..próbowałam sie zmotywować do cwiczen ale było to dla mnie ogromnym wyzwaniem z którym było mi ciężko sobie poradzić, był czasami płacz bo nie dawałam rady ale gdy tylko zobaczyłam pierwsze efekty - odzyłam naprawdę dostałam tyle siły ,że teraz ćwiczę regularnie aż mój maz jest w szoku że taką mam motywacje :) Teraz wierzę że jak sie chce to mozna wszystko ,tak naprawdę zalezy to tylko i wylacznie od nas samych :)
Dziękuję dziewczyny za doping!
Jutro pożyczę sobie od koleżankii rolki i spróbuję pojezdzić. Jak ogarnę tą jazdę to sobie kupię i będę śmigała.
Ooo odważnie :) Ale jesli masz dobry teren do jazdy to super pomysł :)
Mieszkam na wsi ale drogi mamy nienajgorsze;)
Infinity zmierzyłam się centymetrem w trzecim dniu odchudzania. Na dzień dzisiejszy w brzuchu mam ponad 9 cm mniej.
To super oby tak dalej :)
Dzięki
a ogolnie to ile masz Asiu w pasiie,bo to tez wazna informacja?
a ogolnie to ile masz Asiu w pasiie,bo to tez wazna informacja?
To nie Twoja sprawa. Nie życzę sobie żebyś udzielała się w tym wątku. Załóż sobie swój i tam siej zamęt.
Pożyczyłam rolki od koleżanki i niestety okazało się,że nie obejdzie sie bez zakupu nowych. Jej są źle wyprofilowane i stopy mnie w nich bardzo bolą. Wczoraj jeździłam na rolkach innej koleżanki- było ok. 1,5 godziny pojeździłam;)
Waga ładnie spada- mam już prawie 10 kg mniej.
Super :) ja zaczne chyba na rowerze pogoda sie robi wiec trzeba korzystac :)) chcialabym pobiegac ale jakos brak mi motywacji jeszcze z kims moze bym sie skusila i dala rade ale samemu juz to widze eheee :D 10 min i po bieganiu :P
Super :) ja zaczne chyba na rowerze pogoda sie robi wiec trzeba korzystac :)) chcialabym pobiegac ale jakos brak mi motywacji jeszcze z kims moze bym sie skusila i dala rade ale samemu juz to widze eheee :D 10 min i po bieganiu :P
U mnie bieganie odpada.
Wolę basen, rower i teraz te rolki.
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Mam już swoje rolki Ale się cieszę;)
no to pośmigasz ;-) fajnie. życzę wytrwałości ;-)