Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania
22 maja 2014 14:26 | ID: 1115448
dzięki Paula, ułatwiłaś mi życie :*
Matko! Z moją kondycją to po jednej serii ćwiczeń poród się zancznie
22 maja 2014 14:28 | ID: 1115449
22 maja 2014 14:29 | ID: 1115453
tyle się płaci jeśli nie masz ubezpieczenia - taki koszt podobno ponosi nfz :D też byłam w szoku szczególnie że poród sn wg mnie nie jest kosztowny
22 maja 2014 14:34 | ID: 1115457
tyle się płaci jeśli nie masz ubezpieczenia - taki koszt podobno ponosi nfz :D też byłam w szoku szczególnie że poród sn wg mnie nie jest kosztowny
no kurczę sama nie wiem skąd takie sumy
22 maja 2014 14:46 | ID: 1115464
22 maja 2014 14:49 | ID: 1115465
ja mam wizytę we wtorek i pewnie lekarz dalej mnie będzie "zbywał" podejrzewam że mała dalej leży jak leżala ,znian nie czuje
Ja nie ukrywam, panika mnie dopadła
26 maja 2014 07:53 | ID: 1116151
Cześć dziewczynki co tam u was słychać? Jak się czujecie po weekendzie, wypoczęłyście?
P.S. Wszystkiego najlepszego z okazji NASZEGO ŚWIĘTA !!! :D :D :D
26 maja 2014 08:27 | ID: 1116158
Cześć. Weekend u nas bardzo upalny. Ostatnio nienajlepiej się czuję, ciągle chodzę zmęczona i prawie wcale nie sypiam i wsyzscz dookoła działają mi na nerwy.
Wszystkiego naj, naj, najwspanialszego z okazji naszego święta :)
26 maja 2014 09:02 | ID: 1116168
Hej dziewczyny :)
Wszystkiego najlepszego w naszym dniu :) Obchodzę go po raz pierwszy :)
Weekend intensywny ale fajny. W sobotę jeździliśmy i szukaliśmy mebli, niestety nic nie było. Wczoraj na dziełeczce ze znajomymi, gdzie też spodziewają się maluszka ale w październiku.
Mi z koleji zaczęły nogi puchąć i w piątek to tak bardzo że kostki widać nie było i nogi w żadne kapcie nie mogłam włożyć, ale to pewnie też przez to że długo w pracy byłam prawie 12 h, w sob jeszcze troszkę były opuchnięte ale wczoraj prawie już nie, więc kwestia odpoczynku to też jest plus zatrzymywanie wody.
26 maja 2014 10:04 | ID: 1116181
Część mamuśki -
najlepszości z okazji naszego dnia. Mama- to brzmi dumnie. Pamiętam kiedy pierwszy raz usłyszałam słowo "Mamo" z ust mojej córci - wzruszenie i chwila reflekscji. Ja-mamą - odpowiedzialność, duma i ten strach o dziecko - największy skarb, miłość. Kiedy zostałam mamą zrozumiałam co znaczy kochać bezwarunkowo i taaaaak mocno.
Niestety pogoda nie sprzyja "ciężarówką". Czuję,że wydolność mi spada. Cora ciężej już stac na nogach dluższy czas a wchodzenie na 3 piętro zaczyna mi doskwierać. Z Gabi byłam w zaawansowanej ciąży w grudniu- zupełnie co innego. A lato przed nami :))) Ale widzę,że u was podobnie - organizm dopomina sie o więcej odpoczynku :)
pozdrawiam
26 maja 2014 13:14 | ID: 1116241
27 maja 2014 19:38 | ID: 1116559
Witajcie, jestem po wizycie, moja księżniczka dalej ułożona pośladkowo, zdjęcia oczywiście nie mam, bo zapozować do niego nie chciała. Dzisiaj lekarz stwierdził że już obrotów zewnętrznych płodu się nie stosuje, bo są niebezpieczne. Lekarz stwierdził że Iga nie urodzi się duża takze spokojnie mogłabym rodzić ją naturalnie, ale mu powiedziałam że boje się porodu pośladkowego i tego że coś może jej się stać, i czy mogę się nie zgodzić na poród naturalny, lekarz tylko ze spokojem zapytał czy chce cesarkę, kiwnęłam głową i wtedy usłyszałam "no to cesarka", oj dziewczyny poczułam że ogromy ciężar spadł mi z serca :D nie wiem czy będe miała tą cesarkę czy nie, ale na dzień dzisiejszy czuję się o wiele, wiele spokojniejsza :)
27 maja 2014 20:55 | ID: 1116599
27 maja 2014 22:51 | ID: 1116617
mi też jest ciężko w upał i duszno jakoś ale ogólnie niby dobrze się czuję..
teraz w weekend też wypoczełam bo byliśmy z mężem sami w hotelu za Gdynią:-) poleniuchowaliśmy i wreszcie sami pobyliśmy bo potem przy dwójce maluchów to nie będzie łatwo..
ja mam wizytę 3go więc zobaczymy co nowego będzie :-) ale Franio wierci się niesamowicie we wszystkie strony :-)
28 maja 2014 12:04 | ID: 1116730
oj tak uspokoił mnie, chociaż nie mam żadnej pewności że cesarka się odbędzie, ale cieszy mnie że nie powiedział NIE. Wizytę mam za trzy tygodnie, może jeszcze przez te tygodnie mała się obróci, a jak nie, to że lekarz zdania nie zmieni, tyle się naczytałam o porodach pośladkowych że włos mi się na głowie jeży...
Paulinka trzymam kciuki żebyś coś się więcej dowiedziała.
Tak naprawdę to nie wiem jak to jest z tymi cesarkami, czy operacja jest wcześniej ustalana z konkretną datą czy kobieta przyjeżdża z bolami i wtedy się na nią decydują, zielona jestem w tej kwesti.
Michaśko, będe z Tobą brutalnie szczera: aż Ci zazdroszczę takiego wypadu! Super że sobie odpoczęłaś:) czasem przydatna jest taka odskocznia od codzienności.
Moja córa maltretuje mnie w nocy, budzę się z takim bólem brzucha, bo ona jakieś "stożki" sobie z niego robi, żeby to jeszcze chciała się obrócić, to nie! Uparta, mała istotka!
28 maja 2014 13:56 | ID: 1116784
oj tak odskocznia była ..tymbardziej, że jak drugi synuś się pojawi to już w tym roku napewno nie wyjedziemy nigdzie..tak myślę ;-)
28 maja 2014 14:22 | ID: 1116791
my w tym roku też nigdzie nie wyjedziemy, a szkoda, tak fajnie gdzieś pojechać oderwać się. Cieszę się że w zeszłym roku mój mąz uparł się na wczasy nad naszym polskim morzem, miło tak wracać wspomnieniami, Miki taki fajniutki był :)
29 maja 2014 06:29 | ID: 1117042
29 maja 2014 09:34 | ID: 1117082
hej, u nas pogoda popsuła się już od wtorku.
Paulina, nigdy nie słyszałam o takim specjaliście, konkretnie czym on się zajmuje? Paula, ja to już zostałam porżadnie skrytykowana, że cieszę się z cesarki, że to mam jeszcze tyle czasu do porodu ... nóż w kieszeni mi się otwiera, czy ja po prostu nie mam prawa bać się o dziecko? życzę ci żeby Ciebie takie głupie komentarze ominęły
29 maja 2014 10:13 | ID: 1117091
Hej mamuśki.
Myślałam że już dziś nie wstanę. Taka pogoda że ledwo zwlekłam się z łóżka. Poszłam później do pracy bo nie dałam rady na 7, tak samo wczoraj.
Ilonka, bardzo się cieszę że lakarz bez problemu zgodził się na cc. A opiniami innych osób się nie przejmuj. To Twoje dziecko i Twój poród, więc co im do tego. Niech spadają. Ty masz się czuć komfortowo.
Paula, A co ten lekarz ( dentysta) ma Ci robić? Czekamy na Twoją wizytę 10 czerwca :)
Ja mam 25 czerwca wizytę w szpitalu kwalifikującą do porodu. Jest od 32 tc. To się też wszystko dowiem.
W sobotę mam wizytę u mojej lekarki prywatnie, mam nadzieję że wszystko jest ok.
Córa to mnie tak teraz mocno kopie że szok, Was też dzieci tak kopią? A najbardziej mnie boli jak w pępek trafia. Boję się że pępowiną się owinie :(
Poza tym wybraliśmy już meble do pokoju córy, w sobotę zamówimy. Mąż super wymyślił układ w pokoju, bo mały pokój to trzeba było to obmyśleć a ja niemam takiej głowy :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.